Ryder Cup: Europa prowadzi po pierwszym dniu

Poranek był trudny, popołudnie znacznie lepsze. Europa prowadzi w sławnym meczu golfowym z USA 5:3. Dwa punkty zdobyła para Francesco Molinari i Tommy Fleetwood

Aktualizacja: 28.09.2018 18:08 Publikacja: 28.09.2018 17:47

Z lewej Tommy Fleetwood, z prawej Francesco Molinari. Anglik i Włoch, bohaterowie pierwszego dnia Ry

Z lewej Tommy Fleetwood, z prawej Francesco Molinari. Anglik i Włoch, bohaterowie pierwszego dnia Ryder Cup 2018

Foto: AFP

Poranne cztery mecze w formacie fourball (każdy z pary gra własną piłką, liczy się lepszy wynik na dołku) od razu podniosły poziom emocji do stanów bardzo wysokich. Kapitan Europy Thomas Bjorn posłał na początek parę teoretycznie najmocniejszą, dwóch panów R: Justine'a Rose'a i Jona Rahma, Amerykanie wystawili na nich golfistę roku Brooksa Koepkę (wygrał w tym sezonie dwa turnieje wielkoszlemowe) i debiutanta Tony'ego Finau'a.

Anglik z Hiszpanem świetnie zaczęli grę na polu Albatros ośrodka Le Golf National, od birdie na pierwszym dołku, rywale wyrównali dopiero na szóstym. W połowie dystansu Rose i Rahm prowadzili już dwoma dołkami. Amerykanie ponownie zdołali wyrównać na szesnastym.

Finau zaczął słabo, ale otrząsnął się z debiutanckiego stresu, do tego miał odrobinę szczęścia w końcówce rundy. O pierwszym dużym punkcie zadecydował dołek ostatni, Rahm posłał pierwszą piłkę w wysoką trawę, Rose do wody, rywale byli w lepszej pozycji i nie dało się uratować nawet remisu.

Drugi mecz: Thorbjorn Olesen i Rory McIlroy kontra Rickie Fowler i Dustin Johnson tylko do połowy rundy był równy, potem golfiści USA bez problemu uciekli Europejczykom, zawiódł Rory McIlroy, jego partner, debiutant z Danii, spisywał się lepiej, ale sam z dwoma sławami z USA wygrać nie mógł.

Trzecia para amerykańska Jordan Spieth i Justin Thomas prowadziła z Paulem Casey'em i Tyrellem Hattonem trzema dołkami po dziesięciu dołkach, pościg Anglików dał im remis na dołku nr 13., lecz końcowej nagrody nie było, Amerykanie odzyskali prowadzenie i utrzymali je do końca.

Jedyny punkt dla Europy zdobyli rano Francesco Molinari i Tommy Fleetwood. W połowie dystansu przegrywali dwoma dołkami z Patrickiem Reedem i Tigerem Woodsem, ale piękny finisz Anglika, birdie na 15. i 16. dołku oznaczały wspólny sukces. W sumie jednak tablica lśniła na czerwono (to kolor ekipy USA, Europa ma siłą rzeczy niebieski), bo Amerykanie objęli prowadzenie 3:1.

Na cztery mecze popołudniowe kapitan Bjorn powołał całą czwórkę, która czekała w rezerwie (Henrik Stenson, Ian Poulter, Sergio Garcia i Alex Noren), zrezygnował z Rahma, Olesena, Caseya i Hattona. Kapitan USA Jim Furyk uznał, że w formacie foursomes (każda para gra naprzemienie jedną piłką) nie warto męczyć pokonanych wcześniej Woodsa i Reeda, a także zwycięskich Koepkę i Finau'a, także posłał na pole całe rezerwy: Phila Mickelsona, Brysona DeChambeau, Bubbę Watsona i Webba Simpsona.

Znacznie lepiej na zmianach wyszła Europa, niemal od początku widać było na polu mocną niebieską falę, we wszystkich meczach dość szybko prowadzenie objęli golfiści kapitana Thomasa Bjoerna.

Kto wątpił, że dobrym ruchem było powołanie Garcii (miał słaby sezon), zaraz zobaczył, że Hiszpan i szwedzki debiutant Noren bez trudu rozprawiają się z Philem Mickelsonem i Brysonem DeChambeau. Wszystkie pary europejskie spisały się doskonale. Rose ze Stensonem przypomnieli widzom wiele poprzednich wspólnych sukcesów w Pucharze Rydera – na Johnsona z Fowlerem wystarczyło z nawiązką. Pierwsi zapisali Europie punkt, potem Poulter i McIlroy, wreszcie Garcia z Norenem.

Bohaterami dnia zostali jednak ci, którzy znów kończyli sesję: Molinari i Fleetwood. Pokonali znakomitą parę Spieth i Thomas, jako jedyni zdobyli w piątek dwa punkty – to nie zdarza się często, zwłaszcza debiutantom, jak Anglik. 4:0 dla Europy w całej sesji (ostatnio taki wynik widziano w 1989 roku), w sumie 5:3 w bilansie dnia. Dobry początek Europy, ciąg dalszy w sobotę, znów gra parami, znów do zdobycia osiem cennych punktów, cztery rano, cztery po południu.

Transmisja w Golf Channel Polska i na kanałach sportowych Polsatu.

> Ryder Cup 2018 – dzień I, Europa – USA 5:3

Fourballs:

R. Fowler/D. Johnson (USA) – T. Olesen/R. McIlroy (Europa) 4&2
B. Koepka/T. Finau (USA) – J. Rose/J. Rahm (Europa) 1up
J. Spieth/J. Thomas (USA) – P. Casey/T. Hatton (Europa) 1up
F. Molinari/T. Fleetwood (Europa) – P. Reed/T. Woods (USA) 2&1

Foursomes:

H. Stenson/J. Rose (Europa) – R. Fowler/D. Johnson (USA) 3&2
I. Poulter/R. McIlroy (Europa) – B. Watson/W. Simpson (USA) 4&2
S. Garcia/A. Noren (Europa) – P. Mickelson/B. DeChambeau (USA) 5&4
F. Molinari/T. Fleetwood (Europa) – J. Spieth/J. Thomas (USA) 5&4

Poranne cztery mecze w formacie fourball (każdy z pary gra własną piłką, liczy się lepszy wynik na dołku) od razu podniosły poziom emocji do stanów bardzo wysokich. Kapitan Europy Thomas Bjorn posłał na początek parę teoretycznie najmocniejszą, dwóch panów R: Justine'a Rose'a i Jona Rahma, Amerykanie wystawili na nich golfistę roku Brooksa Koepkę (wygrał w tym sezonie dwa turnieje wielkoszlemowe) i debiutanta Tony'ego Finau'a.

Anglik z Hiszpanem świetnie zaczęli grę na polu Albatros ośrodka Le Golf National, od birdie na pierwszym dołku, rywale wyrównali dopiero na szóstym. W połowie dystansu Rose i Rahm prowadzili już dwoma dołkami. Amerykanie ponownie zdołali wyrównać na szesnastym.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
kolarstwo
Katarzyna Niewiadoma wygrywa Strzałę Walońską. Polki znaczą coraz więcej
Inne sporty
Paryż 2024. Tomasz Majewski: Sytuacja w Strefie Gazy zagrożeniem dla igrzysk. Próba antydronowa się nie udała
Inne sporty
Przygotowania Polski do igrzysk w Paryżu. Cztery duże szanse na złoto
Inne sporty
Kłopoty z finansowaniem żużla. Państwowa licytacja o Zmarzlika
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Inne sporty
Kolejne sukcesy pilotów. Aeroklub Polski czeka na historyczny rok