Golf: Collin Morikawa wygrał 102. PGA Championship

Rok po przejściu na zawodowstwo 23-letni Collin Morikawa uniósł w górę  Wanamaker Trophy – nagrodę wręczaną zwycięzcom wielkoszlemowego turnieju PGA Championship. Niespodzianka – tak, ale chyba niezbyt wielka

Publikacja: 10.08.2020 14:42

Golf: Collin Morikawa wygrał 102. PGA Championship

Foto: AFP

Nowy mistrz miał znakomitą finałową, czwartą rundę, tylko 64 uderzenia na 18 dołkach pola TPC Harding Park w San Francisco. Dzięki tak doskonałemu finiszowi, po pełnej napięcia rywalizacji wyprzedził Dustina Johnsona i Paula Casey'a – liderów turnieju po trzech rundach.

Jedyny błąd, jaki przydarzył się Morikawie w niedzielę, to zrzucenie wieczka z wielkiego srebrnego pucharu podczas uroczystości wręczania nagród. Puchar – od nazwiska fundatora nazwany Wanamaker Trophy – wiele nie ucierpiał, młody mistrz przyjął sukces z widoczną radością, tym bardziej, że pandemia koronawirusa nie spowodowała obniżenia puli nagród (11 mln dolarów), w tym wartości czeku dla najlepszego ze 156 uczestników (1,98 mln dol.).

– To był mój cel życiowy od małego, patrząc na wszystkich tych profesjonalistów wiedziałem, że chcę robić to samo. Od startu kariery udawało mi się wiele, wygrywałem jako amator i junior. W ubiegłym roku zostałem zawodowcem, ale prawdziwe domknięcie kariery zdarzyło się właśnie tutaj, w San Francisco, w pewnym sensie moim drugim domu, w którym spędziłem ostatnie cztery lata – mówił urodzony w Los Angeles Collin Morikawa, jeszcze niedawno bardzo zdolny student University of California w Berkeley.

W barwach uczelnianych wygrał pięć turniejów. Po przejściu na zawodowstwo zdążył już wygrać dwa turnieje PGA Tour: Barracuda Championship 2019 i niespełna miesiąc temu Workday Charity Open 2020 (po dogrywce z Justinem Thomasem).

Za plecami Morikawy znalazła się cała śmietanka współczesnego golfa: Casey (wielokrotny zwycięzca turniejów PGA Tour i European PGA Tour ma jednak pecha do Wielkiego Szlema, 43 lata, 64 starty i wciąż nic), Johnson, potem silna grupa dzieląca czwarte miejsce: Matthew Wolff, Jason Day, Bryson DeChambeau, Tony Finau i Scottie Scheffler.

Wielkoszlemowy turniej w San Francisco podsumował pierwszą część sezonu po wznowieniu rywalizacji golfistów zawodowych (w USA zaczęto grać w połowie czerwca, w Europie w połowie lipca). Koronawirus pojawiał się niekiedy wśród grających i w ich otoczeniu, ale restrykcyjny system ochrony (w połączeniu z brakiem publiczności) na razie wydaje się spełniać swe zadanie.

Pandemia spowodowała też skreślenie wielu wielkich wydarzeń golfowych z tegorocznego kalendarza, wśród Pucharu Rydera (meczu USA – Europa) i wielkoszlemowego The British Open. PGA Championship udało się jednak rozegrać, jest więc nadzieja, że odbędą się pozostałe dwa turnieje: przesunięty na 17-20 września US Open (Winged Foot GC, Nowy Jork) oraz na 12-15 listopada Masters (Augusta National GC, Georgia).

> 102. PGA Championship (TPC Harding Park, San Francisco, par 70): 1. C. Morikawa (USA) -13 (69+69+65+64) 267; T2. P. Casey (Anglia) -11 (68+67+68+66) 269; T2. D. Johnson (USA) -11 (69+67+65+68) 269; T4. M. Wolff (USA) -10 (69+68+68+65) 270; T4. J. Day (Australia) -10 (65+69+70+66) 270; T4. B. DeChambeau (USA) -10 (68+70+66+66) 270; T4. T. Finau (USA) -10 (67+70+67+66) 270; T4. S. Scheffler (USA) -10 (66+71+65+68) 270; 9. J. Rose (Anglia) -9 (66+68+70+67) 271;...T13. J. Rahm (Hiszpania, lider rankingu światowego) -7 (70+69+68+66) 273; T29. B. Koepka (USA, obrońca tytułu) -3 (66+68+69+74) 277; T33. R. McIlroy (Irlandia Płn.) -2 (70+69+71+68) 278; T37. J. Thomas (USA, wicelider rankingu światowego) -1 (71+70+68+70) 279; T37. T. Woods (USA) -1 (68+72+72+67) 279.

Nowy mistrz miał znakomitą finałową, czwartą rundę, tylko 64 uderzenia na 18 dołkach pola TPC Harding Park w San Francisco. Dzięki tak doskonałemu finiszowi, po pełnej napięcia rywalizacji wyprzedził Dustina Johnsona i Paula Casey'a – liderów turnieju po trzech rundach.

Jedyny błąd, jaki przydarzył się Morikawie w niedzielę, to zrzucenie wieczka z wielkiego srebrnego pucharu podczas uroczystości wręczania nagród. Puchar – od nazwiska fundatora nazwany Wanamaker Trophy – wiele nie ucierpiał, młody mistrz przyjął sukces z widoczną radością, tym bardziej, że pandemia koronawirusa nie spowodowała obniżenia puli nagród (11 mln dolarów), w tym wartości czeku dla najlepszego ze 156 uczestników (1,98 mln dol.).

Żużel
Nowy kontrakt telewizyjny Ekstraligi. Złote czasy czarnego sportu
Inne sporty
Kajakarze walczą o igrzyska w Paryżu. Została ostatnia szansa
SPORT I POLITYKA
Andrzej Duda i Recep Tayyip Erdogan mają wspólny front. Stambuł wchodzi do gry
Inne sporty
Kolejna kwalifikacja. Reprezentacja Polski na igrzyska rośnie
sport i nauka
Sport to zdrowie? W przypadku rugby naukowcy mają wątpliwości