Na dowód Danvoye dodał na Facebooku film, pokazujący ogrom śmieci pozostawiony w opuszczonym obozie w drodze na szczyt K2. Kanadyjczyk zasugerował też, że to sprawka polskiej ekspedycji, która zimą próbowała zdobyć szczyt góry. Na dołączonym klipie widać między innymi elementy z logo #K2dlaPolaków.
"Ekspedycja odbyła się pod kierownictwem Krzysztofa Wielickiego. Jej uczestnicy z Polski powinni się wstydzić. Ci wspinacze chcieli zostać pierwszymi, którzy zdobyli K2 zimą, mam jednak nadzieję, że po raz ostatni wybrali się w góry" - napisał w komentarzu do nagrania wideo Jean-Pierre Danvoye.
Na odpowiedź Polaków nie trzeba było długo czekać - pisze Onet.pl. Piotr Tomala, szef programu "Polski Himalaizm Zimowy 2016-2020" opublikował na Facebooku oświadczenie, w którym przeprosił za zaistniałą sytuację i przedstawił dokładne szczegóły.
"W związku z nagraniem, które pojawiło się dzisiaj w internecie pokazującym w opłakanym stanie obozowisko i depozyt po Zimowej Wyprawie na K2, chcemy przede wszystkim przeprosić za zaistniałą sytuację. Ekspedycja, gdy opuszczała bazę, zostawiła po sobie bezwzględny porządek. Wszelkie śmieci były uprzątnięte i przygotowane w szczelnie zamkniętych worach, dobrze zabezpieczonych przed warunkami atmosferycznymi. Niestety prawdopodobnie część worów została splądrowana. Nie wiemy przez kogo. Obecnie wyjaśniamy sytuację z pakistańskim Agentem" - czytamy.