- Jesteśmy gotowi do ataku szczytowego i zdrowi, więc czekamy tylko na optymalne warunki - powiedział w rozmowie z RMF FM Andrzej Bargiel. Jak zaznaczył, jego plan zakłada wejście na szczyt 20 lipca, ale wszystko zależy od pogody.
Zapytany o to, czy linia zjazdu może go zaskoczyć powiedział, że „najważniejsze momenty ma rozpoznane i "zjechane". - Teraz potrzebuję tylko zdrowia i pogody, by się tam znaleźć na szczycie i dobrej widoczności podczas zjazdu - powiedział w rozmowie z RMF FM.
Andrzejowi Bargielowi podczas wyjścia szczytowego i zjazdu towarzyszyć będzie jego brat, który ma ze sobą drona. - To jest naprawdę bardzo pomocne dla mnie, bo mogę rozpoznawać drogę z poziomu bazy za pomocą zdjęć z jego drona i wybierać optymalną linię - powiedział. - Na pewno podczas zjazdu też mogą przez radio sugerować mi i doradzać a propos drogi. Parę dni temu wyleciał na szczyt K2. To jest niesamowite, naprawdę robi olbrzymie wrażenie - dodał.
Andrzej Bargiel jest polskim himalaistą, skialpinistą oraz biegaczem górskim. Na swoim koncie ma wiele nagród. Jest trzykrotnym mistrzem Polski w skialpinizmie, trzecim w klasyfikacji generalnej pucharu świata, rekordzistą świata w biegu na Elbrus. Bargiel jako pierwszy narciarz na świecie zjechał na nartach ze szczytu Broad Peak.
Jest to już drugie podejście polskiego narciarza do K2.