„Rzeczpospolita" już po raz czwarty uhonorowała laureatów rankingu Indeks Patriotyzmu Gospodarczego. Chodzi o przedsiębiorstwa, które w szczególny sposób przyczyniają się do rozwoju naszego kraju, nie uchylając się przy tym od powinności finansowych i pozafinansowych względem państwa i społeczeństwa. Celem naszego konkursu, którego współorganizatorem jest Fundacja Patriotyzmu Gospodarczego, jest też promocja wartości propaństwowych i progospodarczych wśród przedsiębiorców.
Iść krok dalej
Choć dla naszych laureatów są to wartości wyznawane w codziennym biznesie, to chcą oni już iść krok dalej, nie zapominając jednak o polskim rynku. Dlatego laureaci konkursu podkreślali, że rozwój nawet tych największych firm, które chcą już zaistnieć w rywalizacji na rynkach światowych, opiera się przede wszystkim na mocnej pozycji na rynku krajowym. – Rodzimy rynek jest zawsze bardzo ważny. To naturalne, że najpierw trzeba mocno osadzić się na nim, a dopiero potem myśleć o ekspansji zagranicznej – mówił Paweł Surówka, prezes PZU, która to spółka została laureatem rankingu w kategorii firmy giełdowe. Jak dodał, wiodący polski ubezpieczyciel chce być nie tylko liderem w kraju, ale też wykorzystać dominującą pozycję na rodzimym rynku do ekspansji globalnej. – Dysponujemy przewagami, atutami, które chcemy wykorzystać za granicą – tłumaczył Surówka.
Dobrym przykładem na udane przejście od wiodącej pozycji na rynku polskim do konkurencji na rynkach światowych jest katowicki Famur. – Jesteśmy doskonałym przykładem programowania ekspansji zagranicznej. Nie zapominamy jednak, że pomaga nam w tym stabilna pozycja na rynku lokalnym, która jest oparciem dla firmy – mówił Mirosław Bendzera, prezes Famuru, który współzwyciężył w kategorii firmy duże (drugim laureatem w tej kategorii został krakowski Comarch). Zdaniem Bendzery musimy dorobić się prawdziwych narodowych championów, a tego nie da się uczynić bez rozwoju w skali globalnej.
Racjonalne podejście
– Polscy przedsiębiorcy zachowują się racjonalnie. Najpierw umacniają pozycję „na własnym podwórku", a następnie myślą o ekspansji zagranicznej, nie tracąc z oczu wątku patriotycznego – ocenił Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Jego zdaniem Polska jest przykładem wielkiego sukcesu gospodarczego, który zawdzięczamy także wyznawaniu pewnych wartości.
– W kształtowaniu patriotycznej postawy w gospodarce ważna jest też rola państwa. Co innego samo znoszenie barier inwestycyjnych, a co innego polityka proinwestycyjna – stwierdził Witold Drożdż, dyrektor wykonawczy ds. korporacyjnych w Orange.