Polscy pływacy są w Japonii od kilku dni. Mieli zapewniony start w sztafecie, ale zostali zgłoszeni do rywalizacji indywidualnej, w której jej udział był zależny od zaproszenia od światowej federacji (FINA). Zaproszenie takie otrzymał tylko jeden zawodnik z siedmioosobowego grona, Kacper Stokowski. Ale Alicja Tchórz, Aleksandra Polańska, Paulina Peda, Mateusz Chowaniec, Jan Kozakiewicz i Jakub Kraska złożyli ślubowanie, mieli oficjalne nominacje olimpijskie.

W sobotę Światowa Federacja Pływacka podjęła decyzję, że nie dopuści Polaków do startu.

Prezes federacji Paweł Słomiński w rozmowie ze "Sportowymi Faktami" potwierdził, że sześciu zawodników musi wrócić do Polski. Trenerzy mają za zadanie z dostępnych zawodników "złożyć" składy pięciu sztafet. Na razie nie wiadomo, kto będzie musiał wrócić do kraju. Słomiński poinformował, że w niedzielę zostanie wydane oświadczenie w tej sprawie.