W Polsce wciąż stoją komunistyczne pomniki. Nie wiadomo ile

Mimo rygorystycznych przepisów z miast nie zniknęły wszystkie komunistyczne pomniki. Ile ich jest, nie wie nawet IPN.

Aktualizacja: 30.12.2019 09:03 Publikacja: 29.12.2019 19:12

Pomnik Armii Czerwonej w Rzeszowie

Pomnik Armii Czerwonej w Rzeszowie

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

Pomnik Czynu Rewolucyjnego stoi w centrum Rzeszowa i góruje nad miastem. Ma 38 metrów, znajdują się na nim postaci chłopa, żołnierza i robotnika ze sztandarem rewolucji, a z uwagi na komunistyczne konotacje od końca marca 2018 roku powinno go już nie być. Jednak stoi, podobnie jak inne monumenty w centrach miast.

Czytaj także: Znikną komunistyczne pomniki

Takie pomniki miała usunąć ustawa dekomunizacyjna. Została uchwalona w 2016 r. i pierwotnie dotyczyła komunistycznych nazw dróg, ulic, mostów i placów, które miały zniknąć z przestrzeni publicznej. W połowie 2017 r. Sejm przyjął nowelizację, rozszerzając dekomunizację na m.in. pomniki, obeliski, rzeźby, posągi, kamienie i tablice pamiątkowe. Na ich usunięcie samorządy miały czas do końca marca 2018 r. Później demontażem mieli zająć się wojewodowie.

O tym, że nie wszędzie się tak stało, świadczy przykład Rzeszowa. Stoi tam jeszcze jeden komunistyczny monument: pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej na placu Ofiar Getta. To niejedyne duże miasto z monumentem upamiętniającym ustrój miniony. W Olsztynie wciąż można zobaczyć pomnik Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej, potocznie zwany szubienicami, w centralnym punkcie Dąbrowy Górniczej stoi pomnik Bohaterom Czerwonych Sztandarów, a na Cytadeli w Poznaniu znajduje się 23-metrowy obelisk, poświęcony bohaterom Armii Czerwonej.

Zygmunt i Bierut

Monumentów mniej rzucających się oczy jest jeszcze więcej. W Malborku w woj. pomorskim wciąż stoi pomnik z charakterystyczną pięcioramienną gwiazdą, pomnik wdzięczności Armii Czerwonej jest też w Starachowicach w woj. świętokrzyskim, a aż dwa – w Głubczycach na Opolszczyźnie. To jednak tylko nieliczne przykłady. Dochodzą to tego tablice nawiązujące do komunizmu. Jedna z nich, na kolumnie Zygmunta w Warszawie, przywołuje postać Bolesława Bieruta.

W Polsce jest nawet miejscowość znana głównie z tego, że jest w niej sowiecki monument. Mowa o wsi Mikolin w woj. opolskim, w którym znajduje się ogromny pomnik Żołnierzy Radzieckich, odrestaurowany w 2017 r.

Ile jest wciąż takich miejsc? W sierpniu ambasador Rosji w Warszawie Siergiej Andriejew podawał liczbę 134 pomników, nie licząc tych na cmentarzach. Zaznaczył jednak, że to dane za 2018 r. A aktualnych wyliczeń nie ma nawet IPN, którego opinia jest kluczowa przy dekomunizacji.

„Z racji, że ustawa (...) nie nakłada obowiązku prowadzenia ewidencji przez Instytut Pamięci Narodowej obiektów wymienionych w ustawie, nie posiadamy wykazu jednostkowego ani liczbowego obiektów sławiących Armię Czerwoną. Takie wykazy w myśl ustawy powinny znajdować się w Urzędach Wojewódzkich" – napisał nam instytut. Nie podał też przyczyn problemów z dekomunizacją, choć zazwyczaj są one publicznie znane, a zwłoka leży po stronie samorządów.

Świadectwo historii

Zachowania pomnika Walk Rewolucyjnych w Rzeszowie chcą władze miasta i starają się o wpisanie go do rejestru zabytków. Z kolei w przypadku rzeszowskiego pomnika Wdzięczności Armii Czerwonej sąd uchylił opinię IPN, a prezydent Tadeusz Ferenc oświadczył, że monument powinien pozostać „jako świadectwo historii miasta". Pomnik w Olsztynie już od 1993 roku jest w rejestrze zabytków, a zachowania pomnika w Dąbrowie Górniczej jako „symbolu miasta" chcą samorządowcy.

Senator PiS Robert Mamątow, który prowadził nowelizację ustawy dekomunizacyjnej, twierdzi, że mimo wszystko działa ona poprawnie. – Rzeczywiście, w przypadku pomników wpisanych do rejestru zabytków zaczyna się problem. Szczególnie gdy brakuje dobrej woli samorządów. Jednak pamiętajmy, że większość monumentów została już usunięta – mówi.

Tego optymizmu nie podziela Jerzy Bukowski z krakowskiego Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych. – Niemieckich pamiątek nie ma od dawna i było rzeczą oczywistą, że trzeba je skasować w 1945 r.

Historia
Śledczy bada zbrodnię wojenną Wehrmachtu w Łaskarzewie
Historia
Niemcy oddają depozyty więźniów zatrzymanych w czasie powstania warszawskiego
Historia
Kto mordował Żydów w miejscowości Tuczyn
Historia
Polacy odnawiają zabytki za granicą. Nie tylko w Ukrainie
Historia
Krzyż pański z wielkanocną datą