W Polsce Stalin ciągle zwycięża

IPN apeluje o ustawę dekomunizującą przestrzeń publiczną. – Obecny Sejm na pewno się nią zajmie – obiecuje poseł PiS Michał Dworczyk.

Aktualizacja: 03.12.2015 13:27 Publikacja: 02.12.2015 20:00

Pomnik zwycięstwa w Rzeszowie

Pomnik zwycięstwa w Rzeszowie

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

Pracownicy krakowskiego oddziału IPN zdemontowali kilka dni temu w Wadowicach tablicę, która wisiała obok głównego wejścia do budynku przedwojennych koszar 12. Pułku Piechoty. Czciła ona żołnierzy ludowego Wojska Polskiego, którzy uczestniczyli w „walkach o utrwalenie władzy ludowej". Mowa o 18. Kołobrzeskim Pułku Piechoty, który wraz z UB zwalczał po wojnie oddziały antykomunistyczne.

Tablicę powiesiły w latach 80. XX w. komunistyczne władze. Budziła żywy sprzeciw, nieraz oblewano ją farbą.

Kilka tygodni przed zdjęciem tablicy pracownicy krakowskiego oddziału IPN zdemontowali sierp i młot z pomnika przed podstawówką w miejscowości Stępocice (Świętokrzyskie). Monument wybudowano w latach 70. Inskrypcja głosiła „cześć i chwałę" partyzantów sowieckich i komunistycznych.

Z danych zebranych przez dr Dominikę Czarnecką, antropologa i historyka, wynika, że do końca lat 80. wzniesiono w reprezentacyjnych punktach polskich miast co najmniej 476 monumentów poświęconych Armii Czerwonej, część z nich ciągle istnieje. IPN zaś podaje, że w przestrzeni publicznej nadal znajduje się co najmniej 1,3 tys. pomników, tablic czy nazw ulic, które gloryfikują komunistyczną władzę.

– Od miesięcy podejmuję działania, aby z zewnętrznego muru cmentarza radzieckiego w miejscowości Cybinka (Lubuskie) zdjęto płaskorzeźbę Józefa Stalina. Prawdopodobnie jest to jedyne miejsce w Polsce, gdzie znajduje się jego wizerunek – mówi „Rzeczpospolitej" dr Andrzej Zawistowski, dyrektor Biura Edukacji Publicznej IPN. Twarz Stalina wpisana jest w sowiecki order z napisem „Nasza sprawa jest słuszna. Zwyciężyliśmy".

Za demontażem jest Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Usunięciu płaskorzeźby sprzeciwiają się, oprócz Ambasady Rosji, także władze lokalne. – Województwo lubuskie to szczególne miejsce, gdzie pozostało wiele symboli komunistycznej władzy – mówi dr Zawistowski. Zwraca uwagę, że są tam m.in. trzy ulice noszące nazwę Armii Czerwonej, dwie Bohaterów Radzieckich i 21 ulic Karola Świerczewskiego.

Historycy IPN przypominają, że pomniki Armii Czerwonej służyły m.in. indoktrynowaniu społeczeństwa i przypominały, do kogo faktycznie należała władza w Polsce. – Nie powinniśmy ich niszczyć, tylko demontować i przenosić do muzeów – uważa Zawistowski.

Jego zdaniem należy wyznaczyć miejsce, gdzie gromadzono by pomniki socrealizmu. Mogłyby się tam odbywać lekcje historii dla młodzieży. Według niego nie powinno się zwracać pomników Rosjanom, bo oni wykorzystują każdy taki przypadek w antypolskiej propagandzie.

Zdaniem historyków parlament powinien przyjąć ustawę, która zdekomunizowałaby nazwy ulic. Taki projekt przygotował poprzedni Senat, ale Sejm go nie przyjął. – Z usunięciem z przestrzeni publicznej symboli i patronów komunistycznej władzy poradziła sobie Ukraina – zwraca uwagę poseł PiS Michał Dworczyk. – Obecny Sejm na pewno zajmie się ustawą dekomunizującą przestrzeń publiczną – zapowiada.

Pracownicy krakowskiego oddziału IPN zdemontowali kilka dni temu w Wadowicach tablicę, która wisiała obok głównego wejścia do budynku przedwojennych koszar 12. Pułku Piechoty. Czciła ona żołnierzy ludowego Wojska Polskiego, którzy uczestniczyli w „walkach o utrwalenie władzy ludowej". Mowa o 18. Kołobrzeskim Pułku Piechoty, który wraz z UB zwalczał po wojnie oddziały antykomunistyczne.

Tablicę powiesiły w latach 80. XX w. komunistyczne władze. Budziła żywy sprzeciw, nieraz oblewano ją farbą.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Historia
Tortury i ludobójstwo. Okrutne zbrodnie Pol Pota w Kambodży
Historia
Kobieta, która została królem Polski. Jaka była Jadwiga Andegaweńska?
Historia
Wiceprezydent, który został prezydentem. Harry Truman, część II
Historia
Fale radiowe. Tajemnice eteru, którego nie ma
Historia
Jak Churchill i Patton olali Niemcy