Polscy naukowcy będą mieli dostęp do wyjątkowych dokumentów, które znajdują się w zbiorach niemieckiego archiwum państwowego. – Od niedawna współpracujemy z Bundesarchiv nad digitalizacją dokumentów z niemieckich archiwów – opisuje dr Martyna Rusiniak-Karwat, kierownik Ośrodka Badań nad Totalitaryzmami w Instytucie Pileckiego.
Pozyskane w ten sposób cyfrowe kopie dokumentów po raz pierwszy trafią do rąk nie tylko polskich badaczy, ale i wszystkich zainteresowanych historyków, którzy będą chcieli z nich skorzystać za pośrednictwem Instytutu Pileckiego.
Jak zaznaczają przedstawiciele tej instytucji, „w zdecydowanej większości nie były one wcześniej wykorzystywane w badaniach nad niemieckim totalitaryzmem w Polsce". Do tej pory Instytut skopiował 150 tys. stron dokumentów.
Należą one do tzw. Ost-Dokumentation. Ten zbiór zawiera między innymi relacje Niemców mieszkających w okupowanej Polsce. Wśród nich znajdują się unikalne wspomnienia urzędników pracujących w administracji cywilnej zajętych terenów. Zostały one spisane zaraz po wojnie, zbiór ten obejmuje m.in. relacje z akcji wysiedlania ludności niemieckiej po II wojnie światowej z terenów położonych na wschód od Odry i Nysy Łużyckiej.
Kolejny zbiór zeskanowany w pierwszej transzy obejmuje akta opisujące działalność różnych formacji policyjnych, od żandarmerii po gestapo i SD, od września 1939 aż po stłumienie powstania warszawskiego.