"Rzeczpospolita": W uchwale Senatu RP jest mowa o ludobójstwie. Jaka jest ukraińska wersja wydarzeń z 1943 r.?
Mykoła Kniażycki: Była to okropna tragedia dwóch narodów, sprowokowana przez faszystów oraz reżim komunistyczny. Popełniono wtedy dużo błędów, a ich ofiarami byli cywile. Pamiętamy także o zabitych Ukraińcach.
Nie uważamy, że było to ludobójstwo, ponieważ Ukrainy jako państwa wtedy nie było. Odpowiada za to kraj, który okupował naszą ziemię.
Żałujemy tego, co się stało, i prosimy naród polski o wybaczenie. Ukraińcy, którzy zabierali życie Polakom, popełnili ogromny błąd. Taki sam błąd popełnili Polacy, zabijając Ukraińców. Powinniśmy jednak patrzeć w przyszłość, a nie w przeszłość.
Rada Najwyższa przygotowuje uchwałę, która sugeruje, że uznanie przez Polskę rzezi wołyńskiej za ludobójstwo może zniszczyć stosunki polsko--ukraińskie.