Pogrzeb dr Marii Rondomańskiej zaplanowany został na 3 sierpnia, tego dnia o godz. 10 w katedrze polowej Wojska Polskiego odbędzie się msza żałobna. Z kolei ponowny pochówek Janusza Przemienieckiego zaplanowany jest na 5 sierpnia.
Uroczystości te odbędą się z udziałem asysty wojskowej, obydwoje spoczną w Panteonie Żołnierzy Polski Walczącej na Cmentarzu Wojskowym Powązki w Warszawie. W sprowadzeniu szczątków tych osób z Belgii i USA pomaga Muzeum Powstania Warszawskiego, a uroczystości są związane z obchodami 75. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego.
Maria Rondomańska, ps. Jutrzenka, w czasie wojny uczęszczała do szkoły medycznej, a jej matka pracowała w Radzie Głównej Opiekuńczej i działała w Armii Krajowej. Jej ojciec – major Wojska Polskiego i lekarz – został zamordowany przez Sowietów w Katyniu.
W konspiracji Maria Randomańska była posłańcem, pomagała w produkcji dokumentów legalizacyjnych dla członków ruchu oporu i osób ukrywających się. W powstaniu warszawskim była sanitariuszką w punkcie opatrunkowym przy Al. Ujazdowskich.
Po jego upadku trafiła do niemieckich obozów jenieckich Altengrabow i Oberlanger. Po wyzwoleniu tego ostatniego obozu przez wojska gen. Stanisława Maczka pozostała na emigracji, najpierw w Anglii, następnie w Belgii.