Poznamy tożsamość bohaterów

Zagończyk, Krakus i inni. Rodziny ofiar zbrodni komunistycznych otrzymają w Kancelarii Prezydenta noty identyfikacyjne.

Aktualizacja: 08.06.2016 13:40 Publikacja: 08.06.2016 10:33

Feliks Selmanowicz "Zagończyk"

Feliks Selmanowicz "Zagończyk"

Foto: IPN

Po raz pierwszy taka uroczystość nie odbędzie się w obecności Prezydenta RP.

Uroczystość wręczenia not identyfikacyjnych przez prezesa IPN dr Łukasza Kamińskiego oraz szefową Kancelarii Prezydenta Małgorzatę Sadurską odbędzie się w czwartek. Noty otrzymają bliscy 22 ofiar zbrodni komunistycznych. Z komunikatu IPN wynika, że to efekt prac poszukiwawczych, jakie IPN przeprowadził w Warszawie, Rzeszowie, Białymstoku, Tarnowie oraz Gdańsku.

IPN nie podaje na razie informacji kto został zidentyfikowany. Z naszych informacji wynika, że w grupie tej znaleźli się kolejni żołnierze, których szczątki znaleziono w kwaterze „Ł" warszawskiego cmentarza powązkowskiego.

Najbardziej oczekiwaną będzie jednak informacja potwierdzająca identyfikację ppor. Feliksa Selmanowicza ps. „Zagończyk", którego szczątki zostały znalezione na cmentarzu garnizonowym w Gdańsku w jednym grobie razem z Danutą Siedzikówną ps. Inką.

O ile tożsamość „Inki" już dawno została potwierdzona, o tyle w przypadku „Zagończyka" było to bardziej skomplikowane. Wynikało to z konieczności powtarzania badań DNA, bowiem jakość materiału porównawczego okazała się zbyt słaba.

Po formalnym ogłoszeniu identyfikacji „Zagończyka" można się spodziewać wyznaczenia terminu uroczystych pochówków: Danuty Siedzikówny „Inki" oraz ppor. Feliksa Selmanowicza „Zagończyka". Bliscy „Inki" oraz znalezionego razem z nią w jednym grobie ppor. Feliksa Selmanowicza uzgodnili bowiem, że pochówek obojga odbędzie się w jednym czasie. Zostaną pochowani na cmentarzu garnizonowym w Gdańsku.

„Inka" i „Zagończyk" żołnierz z oddziału „Łupaszki" stanęli przed plutonem egzekucyjnym 28 sierpnia 1946 r. w gdańskim więzieniu. Z dokumentów IPN wynika, że po pierwszej salwie, oddanej z odległości zaledwie trzech metrów, oboje jeszcze żyli. Dobił ich strzałem w głowę dowódca plutonu egzekucyjnego ppor. Franciszek Sawicki.

W czasie uroczystości w Kancelarii Prezydenta możemy się także spodziewać podania informacji na temat odnalezionych jesienią poprzedniego roku na rzeszowskim cmentarzu szczątków trzech działaczy Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość.

W zbiorowej mogile znaleziono wtedy ciała: Władysława Koby ps. Marcin Gruda, Leopolda Rząsy oraz Michała Zygi ps. Szymon. Byli oni żołnierzami Armii Krajowej, a po wojnie działali w Zrzeszeniu WiN. – Szczątki były skrępowane kablem i drutem, czaszki miały przestrzeliny – opisywał nam wówczas prokurator Grzegorz Malisiewicz, szef pionu śledczego rzeszowskiego oddziału IPN.

Koba, Rząsa i Zygo zostali skazani 21 października 1948 r. przez Wojskowy Sąd Rejonowy na karę śmierci. Wykonano ją w styczniu następnego roku w więzieniu na zamku Lubomirskich w Rzeszowie. Miejsce pochówku rodziny znały dzięki informacji od strażnika więziennego Kazimierza Werelusza. Do czasu ekshumacji nie było jednak pewności, czy we wskazanym miejscu znajdują się zwłoki.

We wrześniu poprzedniego roku na cmentarzu w Tarnowie ekshumowano zaś szczątki Antoniego Trzepli ps. Krakus. Został on stracony 16 czerwca 1948 r. w więzieniu w Tarnowie-Krzyżu. Krakus w czasie wojny był żołnierzem ZWZ-AK. Należał do oddziału dywersyjnego dowodzonego przez Zdzisława Baszaka ps. „Pirat". Już po wojnie 23 czerwca 1945 r. Trzepla z polecenia m.in. Baszaka przeprowadził wraz dwoma współtowarzyszami akcję ekspropriacyjną na Urząd Skarbowy w Brzesku, gdzie zarekwirowali prawie 2,5 mln zł. Pieniądze zostały przekazane strukturom wojewódzkim PSL. Od jesieni 1945 r. „Krakus" był kierownikiem Placówki WiN w Przybysławicach. Jednocześnie pełnił funkcję łącznika kierownika Rady WiN Dąbrowa Tarnowska chor. Jana Woźnego ps. „Burza".

23 września 1946 r. Trzepla i Woźny zostali aresztowani przez UB, ale „Krakusowi" udało się zbiec z aresztu w Dąbrowie Tarnowskiej, po czym dołączył do oddziału „Zbroi". Po obławie UB-MO-WP, przeprowadzonej 9 listopada 1947 r. we wsi Siedlec (gmina Radłów), w trakcie której aresztowano kilkadziesiąt osób, „Krakus" zaczął ukrywać się w Krakowie.

Antoni Trzepla został aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa 8 stycznia 1948 r. w Krakowie. Krakowski Wojskowy Sąd Rejonowy na sesji wyjazdowej w Tarnowie wyrokiem z 20 marca 1948 r. skazał go na trzykrotną karę śmierci, którą wykonano w tarnowskim więzieniu 16 czerwca 1948 r.

Przypomnijmy. Program badawczy „Poszukiwania nieznanych miejsc pochówku ofiar terroru komunistycznego 1944–1956", zmierzający do ustalenia lokalizacji grobów osób straconych i zamordowanych w latach stalinizmu, ich ekshumacji i identyfikacji odnajdywanych szczątków prowadzony jest przez IPN od 2011 roku. Symbolem projektu stały się prace archeologiczno-ekshumacyjne przeprowadzone na najważniejszym w kraju miejscu związanym z terrorem komunistycznym w powojennej Polsce - kwaterze „Ł" Cmentarza Wojskowego na Powązkach w Warszawie, na której w latach 1948-1956 komuniści ukryli szczątki blisko trzystu osób. W wyniku przeprowadzonych w latach 2012-2014 badań w kwaterze „Ł" odkryto szczątki stu dziewięćdziesięciu ośmiu osób. Większość z nich nosiło ślady po strzale w tył głowy tzw. metodą katyńską. Prace poszukiwawcze w tym, ale także innych miejscach na terenie kraju prowadzi zespół pod kierownictwem prof. Krzysztofa Szwagrzyka.

Niebawem zapowiada on kontynuację prac poszukiwawczych na Opolszczyźnie szczątków kolejnych żołnierzy z oddziału NSZ „Bartka".

Historia
Nie tylko Barents. Słynni holenderscy żeglarze i ich odkrycia
Historia
Jezus – największa zagadka Biblii
Historia
„A więc Bóg nie istnieje”. Dlaczego Kazimierz Łyszczyński został skazany na śmierć
Historia
Tadeusz Sendzimir: polski Edison metalurgii
Historia
Jerozolima. Nowa biografia starego miasta