Czy UB zabiło prymasa Hlonda

Prokuratorzy badają okoliczności śmierci kard. Augusta Hlonda. W tle inny zagadkowy zgon.

Aktualizacja: 11.05.2018 07:01 Publikacja: 10.05.2018 19:37

Kard. August Hlond był prymasem Polski w latach 1926–1948.

Kard. August Hlond był prymasem Polski w latach 1926–1948.

Foto: PAP, Kazimierz Madjeski

Prymas Polski kard. August Hlond zmarł w warszawskim Szpitalu Sióstr Elżbietanek 22 października 1948 roku. Oficjalnie stwierdzono, że przyczyną śmierci było ostre zapalenie wyrostka robaczkowego. Ale już podczas pogrzebu prymasa pojawiły się pogłoski, że do śmierci hierarchy przyczynili się funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa.

– Są poszlaki, zeznania różnych świadków, z których wynika, że śmierć prymasa mogła nastąpić w wyniku otrucia – mówi „Rzeczpospolitej" ks. Bogusław Kozioł, wicepostulator procesu beatyfikacyjnego prymasa, który złożył w IPN wniosek o wszczęcie śledztwa w tej sprawie. – Prowadząc proces beatyfikacyjny, bada się również okoliczności śmierci kandydata na ołtarze. Chciałbym, żeby IPN wypowiedział się w tej sprawie i albo uciął spekulacje, albo je potwierdził – dodaje duchowny.

Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita", pion śledczy warszawskiego oddziału IPN zdecydował właśnie o rozpoczęciu postępowania przygotowawczego w tej sprawie.

– Na razie jest ono na wstępnym etapie. Zdecydowałem o przeprowadzeniu kwerendy na ten temat w archiwach – mówi nam prokurator Marcin Gołębiewicz, szef pionu śledczego. – Na pewno będziemy chcieli dotrzeć do dokumentacji medycznej leczenia prymasa, stwierdzić, czy przeprowadzenie operacji kardynała było zasadne. Sprawdzimy, w jaki sposób służby rozpracowywały jego osobę, które departamenty i kto się tym zajmował. Zakładam, że niebawem zostanie podjęta formalna decyzja o wszczęciu śledztwa.

Na podjęcie decyzji o rozpoczęciu śledztwa prokurator ma trzy miesiące. Według naszych informacji rozpocznie je, by przesłuchać ewentualnych świadków.

Na wątpliwości związane z okolicznościami śmierci prymasa zwrócił uwagę w tekście na portalu Niezalezna.pl Piotr Bączek, były szef SKW. Przytoczył m.in. fragment donosu informatora odnaleziony w IPN: „Hlond był operowany przez któregoś z profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego i podczas operacji któryś z asystentów przez zatrucie spowodował śmierć Hlonda, a cała ta sprawa była skonstruowana przez UB. Hlond miał opowiadać przed śmiercią prof., który go operował, iż wie, że został specjalnie »zgładzony« z tego świata na rozkaz Rządu Ludowego, ponieważ był niewygodny".

– Z relacji sióstr elżbietanek, które opiekowały się chorym prymasem, lekarzy, a także jego sekretarza – przyszłego biskupa Antoniego Baraniaka, który przebywał z nim w szpitalu – nie wynika, aby ktoś trzeci podał w czasie leczenia jakąś substancję prymasowi, ale pytania pozostają – mówi prof. Jan Żaryn, historyk i senator PiS. – Niemniej plotki na temat otrucia prymasa są. I bardzo dobrze, że IPN podejmuje działania. Chodzi o to, aby sprawdzić, czy opinia ta ma jakieś podstawy, czy może odpowiadać prawdzie – dodaje.

Śmierć kard. Hlonda nie jest jedynym tajemniczym zgonem biskupa z tamtego czasu.

27 października 1948 roku pod Ostrowią Maz., wracając z pogrzebu prymasa, wypadek samochodowy miał ordynariusz łomżyński Stanisław Kostka Łukomski, który był jednym z najpoważniejszych kandydatów na następcę Hlonda. Przewieziony do szpitala w Warszawie zmarł następnego dnia. Okoliczności tego wypadku nigdy nie wyjaśniono.

Z kolei kilka miesięcy później – w lutym 1949 roku – w okolicach Wrześni doszło do nieudanego zamachu na życie nowego prymasa, abp. Stefana Wyszyńskiego.

Prymas Polski kard. August Hlond zmarł w warszawskim Szpitalu Sióstr Elżbietanek 22 października 1948 roku. Oficjalnie stwierdzono, że przyczyną śmierci było ostre zapalenie wyrostka robaczkowego. Ale już podczas pogrzebu prymasa pojawiły się pogłoski, że do śmierci hierarchy przyczynili się funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa.

– Są poszlaki, zeznania różnych świadków, z których wynika, że śmierć prymasa mogła nastąpić w wyniku otrucia – mówi „Rzeczpospolitej" ks. Bogusław Kozioł, wicepostulator procesu beatyfikacyjnego prymasa, który złożył w IPN wniosek o wszczęcie śledztwa w tej sprawie. – Prowadząc proces beatyfikacyjny, bada się również okoliczności śmierci kandydata na ołtarze. Chciałbym, żeby IPN wypowiedział się w tej sprawie i albo uciął spekulacje, albo je potwierdził – dodaje duchowny.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Historia
Pomogliśmy im odejść z honorem. Powstanie w getcie warszawskim
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Historia
Jan Karski: nietypowy polski bohater
Historia
Yasukuni: świątynia sprawców i ofiar
Historia
„Paszporty życia”. Dyplomatyczna szansa na przetrwanie Holokaustu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Historia
Przemyt i handel, czyli jak Polacy radzili sobie z niedoborami w PRL