Będą zarzuty dla sędziego stanu wojennego

Sąd Dyscyplinarny przy Sądzie Apelacyjnym w Szczecinie uchylił immunitet sędziemu, który orzekał w stanie wojennym w Sądzie Pomorskiego Okręgu Wojskowego.

Aktualizacja: 09.04.2019 11:44 Publikacja: 09.04.2019 09:09

Oddział ZOMO po wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce

Oddział ZOMO po wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce

Foto: commons.wikimedia.org

Taką informację przekazał nam Robert Janicki, rzecznik pionu śledczego IPN. Przypomnijmy, że szerzej o wnioskach skierowanych do sądów dyscyplinarnych o uchylenie immunitetów sędziów, którzy w mundurach wojskowych orzekali po wprowadzeniu stanu wojennego, napisaliśmy w „Rzeczpospolitej" 19 marca 2019.

Z komunikatu pionu śledczego IPN wynika, że Sąd Dyscyplinarny przy Sądzie Apelacyjnym w Szczecinie, po rozpoznaniu wniosku prokuratora, podjął uchwałę o udzieleniu zezwolenia na pociągnięcie byłego sędziego Sądu Pomorskiego Okręgu Wojskowego, obecnie sędziego Sądu Okręgowego w Olsztynie, do odpowiedzialności karnej. Dodatkowo jak podaje Robert Janicki Sąd Dyscyplinarny zawiesił sędziego w czynnościach służbowych oraz obniżył wynagrodzenie o 25 proc.

- Sąd podzielił w pełni argumentację przedstawioną przez prokuratora w złożonym wniosku o uchylenie immunitetu. Uchwała ta nie jest prawomocna – zaznacza prokurator Janicki.

Decyzja Sądu Dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym w Szczecinie jest pierwszym rozstrzygnięciem podjętym w takiej sprawie. - Na rozpoznanie przez właściwe sady dyscyplinarne oczekuje kolejnych sześć wniosków prokuratora – dodaje śledczy.

Śledztwo w tej sprawie zostało wszczęte w dniu 2 września 2016 roku po zawiadomieniu złożonym przez Stowarzyszenie Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym – Oddział w Koszalinie, w którym wskazano 22 postępowania karne prowadzone w 1981 i 1982 roku w Koszalinie przeciwko osobom prowadzącym działalność opozycyjną.

Przypomnijmy, że na konferencji prasowej w IPN w połowie marca Andrzej Pozorski, zastępca prokuratora generalnego i szef pionu śledczego IPN, mówił, że sędziowie i prokuratorzy z okresu PRL-u odpowiadają za bezprawne pozbawienie wolności osób, które sprzeciwiały się wprowadzeniu stanu wojennego. Dlatego pion śledczy IPN w Szczecinie skierował do sądów dyscyplinarnych wnioski o odebranie immunitetów siedmiu byłym sędziom i prokuratorom. To pierwszy krok do ewentualnego pociągnięcia ich do odpowiedzialności karnej.

- Wskutek ich działań co najmniej dziesięć osób zostało bezprawnie skazanych za opozycyjną działalność wobec PRL-owskich władz – poinformował Pozorski.

Z kolei minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro dodał, że wśród tych osób są dwaj jeszcze do niedawna sędziowie Sądu Najwyższego, w tym jeden z tych sędziów – dziś w stanie spoczynku – niemal do końca zeszłego roku był jeszcze orzekającym sędzią SN.

Wniosek dotyczy trzech byłych sędziów Sądu Pomorskiego Okręgu Wojskowego i czterech byłych prokuratorów Wojskowej Prokuratury Garnizonowej w Koszalinie. Prokurator Pozorski, podając przykład jednej ze spraw, opisał skazanie dwóch uczniów drugiej klasy LO w Słupsku, którzy namalowali na murach hasła: „WRON-a Orła nie pokona", „Precz z WRON" i symbol Polski Walczącej. Prokurator Wojskowej Prokuratury Garnizonowej w Koszalinie zdecydował o aresztowaniu uczniów, następnie przed sądem wnosił o wymierzenie kar po trzy lata pozbawienia wolności. Sąd uznał, że oskarżeni poniżali naczelny organ państwa, mimo że Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego nie była takim organem.

Na rok pozbawienia wolności Sąd Pomorskiego Okręgu Wojskowego skazał robotnika, który na murze warsztatów Polskiej Żeglugi Bałtyckiej w Kołobrzegu napisał: „Precz z juntą", „Solidarność", „Precz z komunizmem", „Śmierć PZPR". Sąd uznał, że oskarżony „lżył ustrój Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i jej naczelne organy" oraz „nawoływał do obalenia władzy".

Inny przykład to skazanie na trzy lata więzienia robotnika z Mścic za to, że w trakcie podróży pociągiem wypowiadał się krytycznie o PZPR i komunistów nazwał „czerwonymi". Ten sam sąd skazał na trzy lata oraz sześć miesięcy więzienia księdza Bolesława J. z powodu wygłoszonego kazania, w trakcie którego stwierdził m.in.: „musimy przemoc nazywać przemocą, musimy powiedzieć, że niewola jest niewolą" oraz „nie mamy zaufania do tych, którzy mieli bronić narodu, a mundury swoje splamili braterską krwią".

Taką informację przekazał nam Robert Janicki, rzecznik pionu śledczego IPN. Przypomnijmy, że szerzej o wnioskach skierowanych do sądów dyscyplinarnych o uchylenie immunitetów sędziów, którzy w mundurach wojskowych orzekali po wprowadzeniu stanu wojennego, napisaliśmy w „Rzeczpospolitej" 19 marca 2019.

Z komunikatu pionu śledczego IPN wynika, że Sąd Dyscyplinarny przy Sądzie Apelacyjnym w Szczecinie, po rozpoznaniu wniosku prokuratora, podjął uchwałę o udzieleniu zezwolenia na pociągnięcie byłego sędziego Sądu Pomorskiego Okręgu Wojskowego, obecnie sędziego Sądu Okręgowego w Olsztynie, do odpowiedzialności karnej. Dodatkowo jak podaje Robert Janicki Sąd Dyscyplinarny zawiesił sędziego w czynnościach służbowych oraz obniżył wynagrodzenie o 25 proc.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Historia
Tortury i ludobójstwo. Okrutne zbrodnie Pol Pota w Kambodży
Historia
Kobieta, która została królem Polski. Jaka była Jadwiga Andegaweńska?
Historia
Wiceprezydent, który został prezydentem. Harry Truman, część II
Historia
Fale radiowe. Tajemnice eteru, którego nie ma
Historia
Jak Churchill i Patton olali Niemcy