Hełm nie miał chronić przed bezpośrednim strzałem

Rozmowa z Michałem Mackiewiczem, kustoszem Muzeum Wojska Polskiego

Aktualizacja: 09.04.2018 20:46 Publikacja: 09.04.2018 19:15

Hełm nie miał chronić przed bezpośrednim strzałem

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

Rzeczpospolita: Wojsko Polskie odnawia stalowe hełmy. Średnio mają one po 40 lat.

Michał Mackiewicz: Stalowe hełmy to przeżytek. Nowoczesne armie raczej ich już nie stosują. Spotykane są głównie w państwach Trzeciego Świata: w Afryce czy Azji. Na wyposażeniu nowoczesnych armii są hełmy produkowane z kompozytów.

Kiedy stalowe hełmy pojawiły się w armii?

Ich historia sięga starożytności. W XVII w. wzrost znaczenia muszkieterów doprowadził do zaniku formacji pikinierów, a tym samym – hełmów stalowych, które przetrwały tylko w niektórych formacjach kawaleryjskich i kirasjerskich. Renesans hełmu bojowego nastąpił podczas I wojny światowej. Pierwszy regulaminowy wzór hełmu stalowego wprowadzili w 1915 r. Francuzi, a rok później Anglicy i Niemcy. Trzeba pamiętać, że hełm jako taki nigdy nie miał chronić głowy żołnierza przed bezpośrednim strzałem z karabinu, ale głównie przed odłamkami czy kulą wystrzeloną z dalszej odległości.

Z jakich hełmów korzystało wojsko w II RP?

Początkowo z francuskich, niemieckich i rosyjsko- -fińskich. W końcu podjęto prace nad własnym wzorem, ale do końca lat 20. nie przyniosły one efektów. Dopiero po wizycie w Szwecji, słynącej ze znakomitej produkcji metalurgicznej, polscy konstruktorzy opracowali hełm, popularnie nazywany – ze względu na chropowaty, antyrefleksyjny lakier – salamandrą. Był bardzo wytrzymały, do tego z nowatorskimi podpinkami, które w razie trafienia pocisku i silnego szarpnięcia rozpinały się, chroniąc żołnierza przed uduszeniem się.

Od lat 80. i 90. XX w. armie sukcesywnie przechodzą na hełmy z kompozytów, przede wszystkim kevlarowe. Głównym zadaniem konstruktorów będzie odchudzenie tych hełmów, bo kevlar jest dosyć ciężki.

—rozmawiał Łukasz Lubański

Rzeczpospolita: Wojsko Polskie odnawia stalowe hełmy. Średnio mają one po 40 lat.

Michał Mackiewicz: Stalowe hełmy to przeżytek. Nowoczesne armie raczej ich już nie stosują. Spotykane są głównie w państwach Trzeciego Świata: w Afryce czy Azji. Na wyposażeniu nowoczesnych armii są hełmy produkowane z kompozytów.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Historia
Pomogliśmy im odejść z honorem. Powstanie w getcie warszawskim
Historia
Jan Karski: nietypowy polski bohater
Historia
Yasukuni: świątynia sprawców i ofiar
Historia
„Paszporty życia”. Dyplomatyczna szansa na przetrwanie Holokaustu
Historia
Naruszony spokój faraonów. Jak plądrowano grobowce w Egipcie