Trwają poszukiwania bliskich ułana z Radzymina

Członkowie Stowarzyszenia „Wizna 1939” ekshumowali w miejscowości Guty-Bujno szczątki polskiego żołnierza z 1920 roku. Obecnie poszukiwani są bliscy poległego ułana.

Aktualizacja: 01.04.2021 14:12 Publikacja: 01.04.2021 12:35

Trwają poszukiwania bliskich ułana z Radzymina

Foto: Stowarzyszenie Wizna 1939

Według przekazów zachowanych u okolicznych mieszkańców żołnierz miał spoczywać przy krzyżu na drodze leśnej, gdzie został pochowany przez ojca obecnego właściciela terenu i jego kolegę. Prawdopodobnie został zabity szablą.

Zdarzenie miało miejsce na początku sierpnia 1920 r., kiedy Wojsko Polskie, pod naporem bolszewików, wycofywało się w stronę Warszawy. Ojciec właściciela przez cały czas powtarzał synowi, że pochowany żołnierz był ułanem i pochodził z Radzymina pod Warszawą. Zdaniem członków Stowarzyszenia "Wizna 1939" miało to wynikać z dokumentów, które znaleziono przy poległym żołnierzu, ale te nie zachowały się.

W trakcie prac poszukiwawczych przeprowadzono badania georadarowe. Zlokalizowano miejsce pochówku. Pasjonaci historii natrafili na pojedynczą mogiłę ze szczątkami, przy których znaleziono kilkanaście sztuk amunicji do karabinu Lebel (różnej produkcji), nieliczne elementy oporządzenia wojskowego i resztki skóry, które pochodziły prawdopodobnie z butów. Natrafili też na niewybuch, o odnalezieniu którego powiadomili policję.

W pracach brali także udział żołnierze Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki w Zegrzu oraz 5. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej.

O odnalezieniu szczątków polskiego żołnierza powiadomiono władze samorządowe – wójta gminy Ostrów Mazowiecka Waldemara Brzostka, a także burmistrza Ostrowi Mazowieckiej Jerzego Bauera. Władze samorządowe zadeklarowały organizację pochówku żołnierza.

Członkowie stowarzyszenia chcą, aby w oparciu o badania DNA zidentyfikować poległego. Dlatego zwracają się z apelem do osób, które mogą coś wiedzieć o ochotniku z Radzymina, który poległ w okolicy Ostrowi Mazowieckiej o kontakt ze Stowarzyszeniem "Wizna 1939" Marcin Sochoń, tel. 606 855 448, e-mail: stowarzyszeniewizna1939@gmail.com.

Według przekazów zachowanych u okolicznych mieszkańców żołnierz miał spoczywać przy krzyżu na drodze leśnej, gdzie został pochowany przez ojca obecnego właściciela terenu i jego kolegę. Prawdopodobnie został zabity szablą.

Zdarzenie miało miejsce na początku sierpnia 1920 r., kiedy Wojsko Polskie, pod naporem bolszewików, wycofywało się w stronę Warszawy. Ojciec właściciela przez cały czas powtarzał synowi, że pochowany żołnierz był ułanem i pochodził z Radzymina pod Warszawą. Zdaniem członków Stowarzyszenia "Wizna 1939" miało to wynikać z dokumentów, które znaleziono przy poległym żołnierzu, ale te nie zachowały się.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Historia
Pomogliśmy im odejść z honorem. Powstanie w getcie warszawskim
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Historia
Jan Karski: nietypowy polski bohater
Historia
Yasukuni: świątynia sprawców i ofiar
Historia
„Paszporty życia”. Dyplomatyczna szansa na przetrwanie Holokaustu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Historia
Naruszony spokój faraonów. Jak plądrowano grobowce w Egipcie