Medal wręczył mu we wtorek w ambasadzie Luksemburga w Warszawie premier tego księstwa Xavier Bettel.

Dzień wcześniej Marian Turski wygłosił przemówienie w czasie uroczystych obchodów 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz. Turski mówił w trakcie przemówienia m.in. o „jedenastym przykazaniu", które powinno brzmieć „Nie bądź obojętny".

– Nie bądźcie obojętni, bo nawet nie obejrzycie się, jak na was, czy na waszych potomków, nagle jakieś Auschwitz spadnie z nieba –  ostrzegał.

„Nie będę wyliczał jego licznych ról jako świadka historii, ale warto przypomnieć, że do Auschwitz-Birkenau trafił jako 18-latek prosto z getta łódzkiego, podczas jego likwidacji w sierpniu 1944. Był łodzianinem, choć urodził się w Druskiennikach. Oświęcim przeżył cudem, ale jeszcze większym darem od Opatrzności było przetrwanie marszu śmierci" – pisze o Turskim w najnowszym numerze „Plusa Minusa" redaktor naczelny „Rzeczpospolitej" Bogusław Chrabota (cały tekst w wydaniu 1 lutego).