Prezydent w rocznicę zbrodni wołyńskiej: Wyciągać wnioski

„Wolna Polska składa dziś hołd swoim zabitym córkom i synom. Pamiętamy o wszystkim, co ich spotkało, aby z historii wyciągać wnioski na przyszłość” - napisał prezydent Andrzej Duda w przesłaniu z okazji obchodów Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa.

Publikacja: 11.07.2021 09:17

Prezydent w rocznicę zbrodni wołyńskiej: Wyciągać wnioski

Foto: PAP/Łukasz Gągulski

W latach 1939–1945 na wschodnich terenach Rzeczypospolitej ukraińscy nacjonaliści wymordowali ok. 130 tys. Polaków. Kulminacja zbrodni wołyńskiej miała miejsce w niedzielę, 11 lipca 1943 r., gdy oddziały ukraińskie uderzyły na prawie tysiąc polskich wsi.

Chociaż historycy szacują, że tylko na Wołyniu zginęło ok. 60 tys. osób, większość nazwisk ofiar, a także miejsc zbrodni, nie jest znana.

Prezydent Andrzej Duda zwrócił w niedziele uwagę, że działania ukraińskich nacjonalistów „wymierzone były w Polaków, a ich celem była czystka etniczna na ziemiach południowo-wschodnich II Rzeczypospolitej: Wołyniu, Podolu i Małopolsce aż po linię Sanu”. „Ale zabijano również każdego, niezależnie od jego pochodzenia, kto prześladowanym niósł pomoc lub ich ukrywał” - zwrócił uwagę.

„O tych wszystkich ludziach – o naszych zamordowanych rodakach oraz o sprawiedliwych, którzy zginęli za wierność chrześcijańskiemu przykazaniu miłosierdzia wobec bliźnich i w imię międzyludzkiej solidarności – myślimy dzisiaj, w tym Narodowym Dniu Pamięci. Wspominamy więc ich życie w latach pokoju, kiedy Polacy, Ukraińcy, Żydzi, Ormianie i liczni przybysze innych narodowości, pokojowo współistniejąc, razem zagospodarowywali żyzne kresowe ziemie, przez wieki tworząc barwną wieloetniczną społeczność. I jednocześnie wspominamy straszny los ofiar rzezi, często okrutnie, bestialsko zgładzonych. Wspominamy też miejsca, gdzie nasi rodacy zostali pogrzebani – bezimienne mogiły ukryte wśród łąk i lasów wyrosłych na zgliszczach domostw, gdzie spoczywają kości tych, którzy tam dawniej mieszkali i pracowali. Wreszcie, wspominamy czasy, kiedy o ich martyrologii nie mówiono głośno, a pamięć przechowywały kresowe rodziny i środowiska, za co jesteśmy głęboko wdzięczni” - napisał Andrzej Duda w przesłaniu, opublikowanym na prezydenckiej stronie.

„Wolna Polska składa dziś hołd swoim zabitym córkom i synom. Pamiętamy o wszystkim, co ich spotkało, aby z historii wyciągać wnioski na przyszłość” - podkreślił prezydent. „Dla nas, współczesnych Polaków, bolesna pamięć o tamtym ludobójstwie jest nade wszystko zobowiązaniem wobec następnych pokoleń do umacniania siły, suwerenności i bezpieczeństwa Rzeczypospolitej. Pamięć o cierpieniu i śmierci naszych rodaków wzywa nas także do budowania dobrych relacji z narodem i państwem ukraińskim – na fundamencie prawdy, wspólnych doświadczeń i współczesnych dążeń” - zaapelował.

„Jestem przekonany, że tak działając, wypełnimy testament naszych męczenników, którzy ponieśli śmierć tylko dlatego, że byli Polakami” - zakończył swoje przesłanie Andrzej Duda.

W latach 1939–1945 na wschodnich terenach Rzeczypospolitej ukraińscy nacjonaliści wymordowali ok. 130 tys. Polaków. Kulminacja zbrodni wołyńskiej miała miejsce w niedzielę, 11 lipca 1943 r., gdy oddziały ukraińskie uderzyły na prawie tysiąc polskich wsi.

Chociaż historycy szacują, że tylko na Wołyniu zginęło ok. 60 tys. osób, większość nazwisk ofiar, a także miejsc zbrodni, nie jest znana.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Historia
Pomogliśmy im odejść z honorem. Powstanie w getcie warszawskim
Historia
Jan Karski: nietypowy polski bohater
Historia
Yasukuni: świątynia sprawców i ofiar
Historia
„Paszporty życia”. Dyplomatyczna szansa na przetrwanie Holokaustu
Historia
Naruszony spokój faraonów. Jak plądrowano grobowce w Egipcie