"Rzeczpospolita" opisywała pozew przeciwko dwojgu historyków - prof. Barbarze Engelking kierującej Centrum Badań nad Zagładą Żydów w Instytucie Filozofii i Socjologii PAN oraz Janowi Grabowskiemu, profesorowi z Uniwersytetu w Ottawie, specjalizującemu się w badaniach nad Holocaustem. Oboje są autorami książki Dalej jest noc. Losy Żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski (t. 1-2)"
Zostali oni pozwani przez Filomenę Leszczyńską, krewną jednej z opisywanych w książce postaci, wspieraną przez Redutę Dobrego Imienia.
W książce opisana jest postać stryja Leszczyńskiej, który jako sołtys jednej ze wsi miał być „współwinny śmierci kilkudziesięciu Żydów, którzy ukrywali się w lesie i zostali wydani Niemcom".
Leszczyńska uważa, że jej stryj został przedstawiony w "niekorzystnym świetle" i żąda 100 tys. zł odszkodowania oraz przeprosin w mediach.
Ze wspomnianymi naukowcami spiera się też Instytut Pamięci narodowej, który "w odpowiedzi na oskarżenia o tak liczny współudział Polaków w Holokauście" opublikował recenzję książki autorstwa dr. Tomasza Domańskiego z kieleckiej Delegatury IPN pod tytułem "Korekta obrazu? Refleksje źródłoznawcze wokół książki Dalej jest noc".