Według komunikatu zbiór otwierają dokumenty z czasu powstania warszawskiego z września 1944 r.
"Świadectwa uczestników tych wydarzeń historycznych wyraźnie pokazują, że powstanie było nie tylko źle przygotowane, ale także przeprowadzone w celach politycznych, które nie uwzględniały oczekiwań i nadziei większości ludności polskiej" - czytamy na profilu rosyjskiego MSZ na Facebooku.
"Jego organizatorzy, przedstawiciele Armii Krajowej, nadzorowanej przez polski rząd emigracyjny z Londynu, nie wzięli również pod uwagę sytuacji na froncie radziecko-niemieckim i ograniczonych możliwości jednostek Armii Czerwonej, które zbliżały się do miasta" - czytamy.
Rosjanie podkreślają, że mimo wspomnianych ograniczeń Armia czerwona podjęła "wszelkie możliwe próby" wsparcia powstania, poprzez dostarczanie powstańcom broni, żywności, paliwa, informacji wywiadowczych i wspomaganych ostrzałów artyleryjskich.
W opisie odtajnionych przez MON dokumentów zamieszczonym na Facebooku MSZ Rosji zauważa, że już po upadku powstania na jaw wyszły okoliczności, które świadczą o "możliwych umyślnych błędach" jego organizatorów, którzy m.in. celowo nie prowadzili działań ofensywnych, nie starali się zjednoczyć partyzanckich oddziałów i "sabotowało interakcję z dowództwem Armii Czerwonej".
"Ponadto dokumenty wskazują, że jednostki Armii Krajowej zlikwidowały pozostałych w mieście Ukraińców i Żydów, a sowieckich oficerów uciekających z niewoli niemieckiej siłą przetrzymywano jako zakładników" - czytamy.
MSZ Rosji pisze także o "działalności terrorystycznej jednostek Armii Krajowej na tyłach Armii Czerwonej w Polsce, na Białorusi i Litwie w latach 1944–1945", której także mają dowodzić odtajnione dokumenty, a które według MSZ mają wartość historyczną.
Według opublikowanych raportów, które opracowane zostały przez służby polityczne uczestniczących w "bitwach o Polskę" - jak pisze MSZ formacji Armii Czerwonej, dowództwo AK jeszcze przed rozpoczęciem bitwy o Warszawę na terenach już zajętych przez Armię Czerwoną prowadziło sabotażowe działania mające na celu dezorganizację tworzących się samorządów i przejęcie władzy.
"A w maju 1945 roku komórki Armii Krajowej rozpoczęły prowadzenie akcji terrorystycznych przeciwko Armii Czerwonej i miejscowej ludności" - czytamy.
Jak podkreśla MSZ Rosji na swoim facebookowym profilu, publikacja odtajnionych dokumentów ze zbiorów Centralnego Archiwum rosyjskiego MON jest "kontynuacją działań departamentu wojskowego mającego na celu ochronę i ochronę prawdy historycznej, przeciwdziałanie fałszowaniu historii i próbom rewizji wyników wielkiej wojny ojczyźnianej i II wojny światowej".
Odtajnione przez MON dokumenty i ich opis znajdują się na stronie warsaw75.mil.ru