To reakcja Telusa na słowa Czarzastego, który o żołnierzach Armii Czerwonej mówił, że "wyzwolili oni" Polskę w 1945 roku. Tłumacząc się z tych słów w TVP Czarzasty stwierdził, że żołnierze Armii Czerwonej "wyzwalali Polskę", ale jednocześnie "robili bardzo złe rzeczy".

W związku z tymi słowami odwołania Czarzastego ze stanowiska wicemarszałka Sejmu domagała się Konfederacja. W Polsat News Sławomir Mentzen z Konfederacji przypomniał, że Armia Czerwona "nic nie robiła", by pomóc powstańcom warszawskim w 1944 roku.

- Nawet odmawiali aliantom pomocy - dodał.

Mentzen przekonywał, że ZSRR nie był sojusznikiem Polski lecz "państwem, które walczyło na naszych terenach". - Gdy Armia Czerwona szła przez ziemie polskie to nie szła po to, żeby wyzwolić Polskę, tylko po to, żeby pokonać Hitlera - wyjaśnił.

Z kolei Telus w kontekście słów Czarzastego mówił o "bolszewickiej propagandzie". Jego zdaniem Czarzasty powinien zostać "wykreślony z polityki".

Marek Sawicki z PSL zapowiedział natomiast, ze "wytłumaczy Czarzastemu, żeby nie wznawiał propagandy, którą już dawno żeśmy zarzucili".