"Dla Amerykanów (...) II wojna światowa może wydawać się czarno-białą historią dobra wygrywającego ze złem, w której Alianci walczyli daleko od domu, by pokonać ludobójczy reżim Adolfa Hitlera i rozpocząć nową erę wolności i pokoju" - pisze Associated Press.
Agencja zwraca jednak następnie uwagę, że dla Państw Bałtyckich, Polski, Węgier i Rosji, gdzie walki, deportacje i masowe egzekucje miały miejsce, jest "więcej odcieni szarości". "Heroiczny opór i męczeństwo - ale także kolaboracja i wyzwolenie z rąk sił sowieckich, które rozpoczęło dekady okupacji i prześladowań tych, którzy znaleźli się za Żelazną Kurtyną" - pisze AP.
"To stwarza mnóstwo miejsca na różne sposoby pamiętania o wojnie" - zaznacza agencja.
AP przypomina, że na obchodach 80. rocznicy rozpoczęcia II wojny światowej w Polsce miał być obecny prezydent USA Donald Trump, który jednak odwołał tę wizytę w związku ze zbliżającym się do Florydy huraganem Dorian. Dodaje, że w Polsce będą natomiast obecni kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
- Obchody rocznicy (wybuchu II wojny światowej) mają być ostrzeżeniem dla świata - o konieczności pokoju, zachowania suwerenności państw, nie negocjowania kosztem innych - cytuje szefa Gabinetu Prezydenta Andrzeja Dudy, Krzysztofa Szczerskiego, Associated Press.