Wpływ AJC na decyzję Senatu USA o poszerzeniu NATO

Amerykański Komitet Żydowski (AJC) jako pierwsza organizacja żydowska w Stanach Zjednoczonych poparł polskie aspiracje do wstąpienia w szeregi Sojuszu Północnoatlantyckiego. Nie do przecenienia było przemówienie, które przed Komisją Spraw Zagranicznych Senatu USA wygłosił dyrektor AJC David A. Harris.

Publikacja: 12.03.2019 13:19

Wpływ AJC na decyzję Senatu USA o poszerzeniu NATO

Foto: Fotorzepa, Jakub Ostałowski

20 lat temu Polska, Czechy i Węgry zostały przyjęte w skład Sojuszu Północnoatlantyckiego. Dla pokolenia millenialsów nasze członkostwo wydaje się czymś oczywistym, a widok polskich żołnierzy uczestniczących w manewrach NATO nikogo nie dziwi. Doskonale pamiętam jednak jak olbrzymim wysiłkiem było przekonanie w latach 1997-1999 amerykańskich prawodawców o konieczności włączenia trzech największych państw byłego bloku wschodniego do struktur obronnych Zachodu.

Mieszkałem wówczas w stanie New Jersey i podobnie jak znaczna część Polonii amerykańskiej przyłączyłem się do akcji „zasyłania” naszych przedstawicieli w obu izbach Kongresu petycjami z prośbami o głosowanie za rozszerzeniem NATO.

Wbrew temu co dzisiaj wydaje się tak bardzo oczywiste, wówczas istniał silny opór wśród wielu demokratów i republikanów przed rozszerzaniem sojuszu.

Nie oszukujmy się, że jakiekolwiek znaczenie miało w tej sprawie poparcie jakiego nam wcześniej udzieliły kraje Europy zachodniej i Kanady. Decyzja o przyszłości NATO, a tym samym o naszym bezpieczeństwie narodowym, miała być podjęta na Kapitolu. 535 przedstawicieli narodu amerykańskiego miało zdecydować o realnym wzmocnieniu obronności blisko 50 milionów ludzi żyjących w Europie środkowej.

Wszyscy Amerykanie polskiego pochodzenia w napięciu oglądali relację telewizyjną z debaty w Izbie Reprezentantów, a potem w Senacie USA. Pracowałem wówczas w polskiej stacji radiowej w New Jersey i nie zapomnę tych wszystkich emocjonalnych telefonów do redakcji.

Jedni słuchacze byli rozgoryczeni, że amerykańscy prawodawcy w ogóle jeszcze się wahają zamiast przyjąć nas z otwartymi ramionami, inni wyrażali opinię, że lepiej będzie jak Polska nie wstąpi do sojuszu, bo to może sprowokować konflikt z Rosją.

Ogromnym wsparciem w tej całej gorączkowej dyskusji okazał się głos środowisk żydowskich. Wbrew ugruntowanej wśród części Polonii amerykańskiej błędnej opinii, że amerykańscy Żydzi nie znoszą Polaków, należy podkreślić, że to właśnie zarówno kongresmeni jak i senatorowie pochodzenia żydowskiego zdecydowanie opowiedzieli się za przyłączeniem Polski do północnoatlantyckich struktur obronnych.

Szczególne wrażenie robiły słowa Davida A. Harrisa, dyrektora Amerykańskiego Komitetu Żydowskiego (AJC), który 5 listopada 1997 roku mówił przed Senacką Komisją Spraw Zagranicznych:

„Szansa, jaką stwarza rozszerzone NATO, nie powinna i nie może, zostać teraz utracona. Rozszerzony sojusz oznacza większą stabilność dla Europy Środkowej - regionu, w którym rozpoczęły się dwie wojny światowe, które przecież przyniosły światu taki horror”.

Swoje wystąpienie przez Komisją Spraw Zagranicznych Harris kończył słowami: (...) nie powinniśmy patrzeć na ekspansję NATO jako grę o sumie zerowej, w której ekspansja oznacza zagrożenie dla naszych powiązań z Rosją. To jest po prostu niewłaściwe. To nie jest zamiar Stanów Zjednoczonych i to nie jest intencja NATO. (…) Wraz z implozją Układu Warszawskiego i Związku Radzieckiego, Europa jest gotowa na jeden z tych rzadkich momentów w historii, kiedy wybory są jasne, a wszelkie alternatywy surowe. Z szacunkiem wzywamy zatem Senat Stanów Zjednoczonych do zrozumienia znaczenia tej chwili, szansy na umocnienie demokratycznego ładu i wzmocnienie bezpieczeństwa europejskiego i zachodniego oraz poparcia proponowanego rozszerzenia NATO”.

Szczególnie silne wrażenie na amerykańskich senatorach zrobiły końcowe słowa dyrektora AJC: „Historia naszego stulecia uczy lub powinna nauczać, że amerykańskie przywództwo jest niezbędne w budowaniu niepodzielnej, demokratycznej i pokojowej Europy.

To przywództwo, ucieleśnione jest dzisiaj w dążeniu do rozszerzenia NATO. AJC wierzy, że choć koszt rozszerzenia NATO nie będzie znikomy, to jednak koszt braku zapewnienia Europie stabilności i bezpieczeństwa byłby znacznie wyższy. Dlatego wzywamy Komitet do wspierania administracji (rządu Billa Clintona) w jej stałym, stopniowym poszerzaniu zachodniego sojuszu”.

20 lat temu Polska, Czechy i Węgry zostały przyjęte w skład Sojuszu Północnoatlantyckiego. Dla pokolenia millenialsów nasze członkostwo wydaje się czymś oczywistym, a widok polskich żołnierzy uczestniczących w manewrach NATO nikogo nie dziwi. Doskonale pamiętam jednak jak olbrzymim wysiłkiem było przekonanie w latach 1997-1999 amerykańskich prawodawców o konieczności włączenia trzech największych państw byłego bloku wschodniego do struktur obronnych Zachodu.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Historia
Pomogliśmy im odejść z honorem. Powstanie w getcie warszawskim
Historia
Jan Karski: nietypowy polski bohater
Historia
Yasukuni: świątynia sprawców i ofiar
Historia
„Paszporty życia”. Dyplomatyczna szansa na przetrwanie Holokaustu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Historia
Naruszony spokój faraonów. Jak plądrowano grobowce w Egipcie