Święci na dębowych deskach

Znakomicie zachowaną polichromię z XVI wieku odkryli polscy konserwatorzy w drewnianym kościele.

Aktualizacja: 10.10.2018 17:41 Publikacja: 10.10.2018 17:38

Dzieło pędzla XVI-wiecznego mistrza odkryte w wiejskim kościele

Dzieło pędzla XVI-wiecznego mistrza odkryte w wiejskim kościele

Foto: Wojciech Kozak

W świątyni pod wezwaniem Michała Archanioła w Domachowie (woj. wielkopolskie), prowadzone są prace konserwatorskie w ramach projektu współfinansowanego przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.

Zespół doświadczonych dyplomowanych konserwatorów, w skład którego wchodzą: Danuta Majewska, Wojciech Kozak, Bożena Kliszcz i technicy wygrał przetarg na konserwację polichromii

Nikt z renowatorów nie spodziewał się jednak jaki skarb kryje się na ścianach światyni.

Coś za szalunkiem

– W trakcie prac przy zabytkowej polichromii, a konkretnie przy polichromowanym szalunku, czyli pionowym odeskowaniu ścian bocznych prezbiterium – najstarszej części kościoła – po odjęciu zniszczonej deski zauważyliśmy w głębi „coś kolorowego” na belkach konstrukcyjnych znajdujących się za tym oszalowaniem – wspomina Wojciech Kozak – Usunęliśmy kolejne trzy deski i „to coś” okazało się dwubarwnym czerwono-czarnym ornamentem. Zdumienie! Pokrywał wspaniałe, szerokie na 40–50 cm, potężne dębowe belki konstrukcji zrębowej pierwszego kościoła z 1568 roku! W Polsce jest naprawdę niewiele takich figuralnych polichromii.

Konserwatorzy są z natury ciekawscy, od razu zdali sobie sprawę, że odkrycie obejmowało tylko niewielki fragment ściany pod oknem, dlatego postanowili odjąć (z zapartym tchem) kilka następnych desek.

– Było warto! Pojawiła się piękna, barwna, oczywiście o ograniczonej gamie kolorystycznej, wielopostaciowa scena, jeszcze kilka desek i mieliśmy świetne przykłady gotyckiej polichromii liczącej 450 lat! To odkrycie obejmowało tylko niewielki kawałek ściany pod oknem. Postanowiliśmy iść za ciosem i z zapartym tchem odjęliśmy kilka następnych desek! I to nieprzemalowanej, choć oczywiście czas zrobił swoje i to, co się zachowało, wymaga żmudnych prac konserwatorskich – relacjonuje Wojciech Kozak.

Co przekazał malarz

Polichromia, schowana za warstwą drewna, chroniona od jakichkolwiek interwencji poza pajęczynami i upływającym czasem, zachowała się w dobrym stanie.

Kompozycja malowideł narzucona jest układem belek – trzy strefy poziome i dwie pionowe. Po stronie lewej widnieje grupa duchowieństwa z pierwszoplanową postacią kardynała (kapelusz kardynalski znajduje się obok), a naprzeciw niego dostojnik (rycerz?); powyżej tej grupy strefa nieba z postaciami świętych.

Po prawej stronie malowidła anioł trzyma na łańcuchu trójgłową bestię, być może nawiązuje to do Apokalipsy św. Jana. U góry malarz przedstawił Trójcę Świętą. Belki konstrukcyjne również udekorował polichromią, przy czym na górnej poziomej belce widać łaciński napis, prawdopodobnie wyjaśniający przedstawioną scenę: „SPECULUM SACERDOTUM ….”

– Inskrypcja czeka jeszcze na odczytanie do końca, dlatego z jej ostateczną interpretacją trzeba poczekać, ale jej ogólny sens jest taki: rozważania, spekulacje kapłanów o Bogu. Co więcej, w tym napisie wyczuwam nurt reformacji ze względu na bliskość Niemiec – wyjaśnia Wojciech Kozak.

Nieco inaczej brzmi interpretacja proboszcza parafii, księdza Pawła Minty: – Odkrycie jest unikalne i sensacyjne, polichromia pochodzi prawdopodobnie z drugiej połowy XVI wieku, ale w tej chwili trudno określić dokładny czas, kiedy malowidło powstało. Niezależnie jednak od datowania polichromia, tak samo zresztą jak cały kościół, jest zabytkiem klasy zerowej. Malowidła przedstawiają postacie ze Starego i Nowego Testamentu, kapłani, rycerze, scena Ostatniej Wieczerzy. Tę polichromię nazywam „Biblią Pauperum Domachovensis”, czyli „Domachowską Biblią Ubogich”, dawniej takie malowidła przekazywały wiernym główne prawdy wiary.

Lokalne tradycje

Najstarszą częścią kościoła pod wezwaniem Michała Archanioła w Domachowie jest prezbiterium zbudowane w 1568 roku, fundatorem był biskup poznański Adam Konarski (sama parafia została utworzona w 1256 r.).

W 1586 roku dobudowano kaplicę, w 1775 r., wybudowano nową zakrystię. Jest to świątynia konstrukcji zrębowej, oszalowana.

Kościół nie został zamknięty przez Niemców w okresie II wojny światowej i przez cały czas okupacji służył wiernym jako jeden z nielicznych na terenie Biskupizny. Do dziś kultywowane są tu lokalne tradycje biskupiańskie.

W świątyni pod wezwaniem Michała Archanioła w Domachowie (woj. wielkopolskie), prowadzone są prace konserwatorskie w ramach projektu współfinansowanego przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.

Zespół doświadczonych dyplomowanych konserwatorów, w skład którego wchodzą: Danuta Majewska, Wojciech Kozak, Bożena Kliszcz i technicy wygrał przetarg na konserwację polichromii

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Historia
Stanisław Ulam. Ojciec chrzestny bomby termojądrowej, który pracował z Oppenheimerem
Historia
Nie tylko Barents. Słynni holenderscy żeglarze i ich odkrycia
Historia
Jezus – największa zagadka Biblii
Historia
„A więc Bóg nie istnieje”. Dlaczego Kazimierz Łyszczyński został skazany na śmierć
Historia
Tadeusz Sendzimir: polski Edison metalurgii