Pomnik w Jersey City jak cmentarz? W środku urna z prochami

W pomniku Ofiar Katyńskich w Jersey City znajduje się urna z prochami pomordowanych oficerów - twierdzi jeden z polonijnych prawników. Gdyby okazało się to prawda, pomnik byłby traktowany jak cmentarz i na jego przesunięcie zgodę musiałby wyrazić sąd.

Aktualizacja: 15.05.2018 11:15 Publikacja: 15.05.2018 10:56

Pomnik w Jersey City jak cmentarz? W środku urna z prochami

Foto: Twitter/Steven Fulop

O tym, że w monumencie ukryta jest urna z prochami pomordowanych w Katyniu polskich oficerów, poinformował wczoraj jeden z polonijnych prawników. Podkreślił przy tym, że prawo w New Jersey jasno rozstrzyga takie kwestie i w takim przypadku pomnik traktowany byłby jak cmentarz, więc zgodę na jego przeniesienie musiałby wyrazić sąd.

Stawia to pod znakiem zapytania wypracowany podczas rozmów z burmistrzem Jersey City Stevena Fulopa i polskiego konsula Macieja Golubiewskiego kompromisu, który zakładał pozostawienie pomnika na nabrzeżu rzeki Hudson, a jedynie przesunięcie go o 60 metrów.

Pierwotne plany burmistrza zakładały przeniesienie pomnika w inne, mniej eksponowane miejsce. Wywołało to zgrzyt dyplomatyczny między marszałkiem Senatu Stanisławem Karczewskim a burmistrzem oraz falę oburzenia Polonii, która mimo kompromisu jeszcze w niedzielę protestowała pod pomnikiem.

Przyczyną reakcji Polonii był fakt, że burmistrz nie konsultował z Polakami planów przeniesienia monumentu.

Kolejnym zwrotem w akcji rozczarowany jest konsul Maciej Golubiewski. Uważa, że zaproponowana przez Fulopa nowa lokalizacja dla pomnika jest rozsądnym wyjściem i Polonia powinna się na taki kompromis zgodzić.

- Naprawdę nie rozumiem, dlaczego robi się z tego taki problem - mówi konsul. 

W takiej sytuacji najprawdopodobniej zawartość pomnika musi zostać zbadana. Tym bardziej, że część Polaków, którzy 30 lat temu było świadkami stawiania pomnika, twierdzi, że jest tam złożona ziemia z Katynia, a nie prochy oficerów.

 

O tym, że w monumencie ukryta jest urna z prochami pomordowanych w Katyniu polskich oficerów, poinformował wczoraj jeden z polonijnych prawników. Podkreślił przy tym, że prawo w New Jersey jasno rozstrzyga takie kwestie i w takim przypadku pomnik traktowany byłby jak cmentarz, więc zgodę na jego przeniesienie musiałby wyrazić sąd.

Stawia to pod znakiem zapytania wypracowany podczas rozmów z burmistrzem Jersey City Stevena Fulopa i polskiego konsula Macieja Golubiewskiego kompromisu, który zakładał pozostawienie pomnika na nabrzeżu rzeki Hudson, a jedynie przesunięcie go o 60 metrów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Historia
Pomogliśmy im odejść z honorem. Powstanie w getcie warszawskim
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Historia
Jan Karski: nietypowy polski bohater
Historia
Yasukuni: świątynia sprawców i ofiar
Historia
„Paszporty życia”. Dyplomatyczna szansa na przetrwanie Holokaustu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Historia
Naruszony spokój faraonów. Jak plądrowano grobowce w Egipcie