Los wielu firm rozstrzygnie się w sezonie świątecznym

Kluczowe dla rocznych wyników obroty generowane są właśnie teraz. Konkurencja ze strony platform internetowych jest ogromna.

Aktualizacja: 14.12.2020 21:03 Publikacja: 14.12.2020 21:00

Sezon świąteczny w Polsce oznaczał wydatki na poziomie ponad 20 mld zł. Ten rok jest jednak zagadką.

Sezon świąteczny w Polsce oznaczał wydatki na poziomie ponad 20 mld zł. Ten rok jest jednak zagadką.

Foto: Shutterstock

Sezon świąteczny w Polsce oznaczał wydatki na poziomie ponad 20 mld zł. W tym roku trudno powiedzieć, w jakiej wysokości się zamkną, ponieważ zmiennych jest ciągle zbyt wiele. Dodatkowo według najnowszego badania firmy SAS, zajmującej się analityką danych, wynika, że ponad 40 proc. ankietowanych z Polski planuje przeznaczyć mniej środków na zakupy związane ze świętami Bożego Narodzenia niż w roku ubiegłym, wliczając w to: jedzenie, napoje, prezenty, ubrania, dekoracje, podróże do rodziny i znajomych. Jedynie 14 proc. zadeklarowało, że wyda więcej niż w 2019 r., a wydatki 44 proc. respondentów pozostaną bez zmian.

Kluczowy okres właśnie się zaczyna. Największa grupa, bo 28 proc. ankietowanych przez Deloitte podaje, że zakupy prezentów planuje przeprowadzić w dniach od 15 do 24 grudnia. Oznacza to dla sprzedawców okres najintensywniejszej sprzedaży.

Na tłumy w sklepach raczej trudno liczyć – z najnowszych danych ShopperTrak wynika, że nawet w pierwszym tygodniu grudnia, już po zniesieniu ograniczeń dla centrów handlowych, ruch w nich był o 30,3 proc. niższy niż rok temu w tym okresie. Listopad z zamkniętą większością sklepów oznaczał spadek ruchu o 55,8 proc.

– Zgodnie z najnowszymi danymi za październik w centrach monitorowanych przez nas obroty wszystkich najemców galerii handlowych były niższe o 25,1 proc. od zeszłorocznych, a skumulowana wartość za dziesięć miesięcy jest niższa o 25,3 proc. r./r. – mówi Anna Szmeja, prezes Retail Institute. – Zamknięcie galerii handlowych w listopadzie jedynie pogłębiło trudności firm. Szansą na poprawę wskaźników sprzedaży są wzmożone, przedświąteczne zakupy Polaków, choć wszystkie analizy mówią już dzisiaj, że tegoroczne wyniki przedsiębiorców będą gorsze od zeszłorocznych – dodaje.

Zdecydowanie zyskuje za to kanał internetowy, jak podaje IQS, do tej pory ponad 50 proc. tegorocznych zakupów świątecznych Polacy zrealizowali w sieci. Zakupy przez internet równie chętnie robili mężczyźni, jak i kobiety. Jednak najbardziej otwarte na tę formę zakupową są nadal osoby młodsze, do 24. roku życia. Wielkość miejscowości zamieszkania nie ma już takiego znaczenia – równie chętnie przez internet kupują osoby mieszkające na wsiach, jak i w miastach powyżej 500 tys. mieszkańców.

– W porównaniu z rokiem ubiegłym aż dwie trzecie Polaków deklaruje, że zwiększyło ilość świątecznych zakupów w kanale e-commerce. Widać to najwyraźniej w grupie młodych między 18. a 24. rokiem życia – w tej grupie deklarowany wzrost udziału zakupów przez internet wynosi aż 78 proc. – przyznaje Klaudia Król, badacz IQS zajmujący się badaniami rynku kurierskiego. Główną metodą odbioru przesyłki dla aż 59 proc. badanych są urządzenia do odbioru przesyłek. Zdecydowanie mniej, bo 29 proc., jako główną metodę odbioru paczki wskazuje dostawę kurierem.

Detaliści nie są jednak zupełnie bez szans w starciu z internetową konkurencją. Sprzedawcy potwierdzają, że klienci przychodzący na zakupy do sklepów stacjonarnych są bardziej zdeterminowani i znacznie więcej niż rok temu wizyt kończy się transakcją – to skok z kilku do nawet 30–40 proc.

Dane z zarejestrowanych paragonów w programach lojalnościowych Blovly wskazują, że klienci kupują mniej produktów, ale wydają na nie więcej.

– Średnia dzienna wartość paragonu w okresie 4 marca–2 kwietnia wyniosła 55 zł. W drugiej fali średnia wartość koszyka to 89 zł, co daje wzrost o 61,5 proc. – mówi Krystian Dylewski, general manager 2take.it. – Czujemy się spokojniejsi o naszą sytuację finansową. Za to w pierwszych miesiącach trwania pandemii jednorazowo wkładaliśmy do koszyka więcej produktów. Prawdopodobnie wynika to z faktu, że chętniej robiliśmy zapasy, a do sklepów, ze względów bezpieczeństwa, wybieraliśmy się rzadziej – dodaje.

Sezon świąteczny w Polsce oznaczał wydatki na poziomie ponad 20 mld zł. W tym roku trudno powiedzieć, w jakiej wysokości się zamkną, ponieważ zmiennych jest ciągle zbyt wiele. Dodatkowo według najnowszego badania firmy SAS, zajmującej się analityką danych, wynika, że ponad 40 proc. ankietowanych z Polski planuje przeznaczyć mniej środków na zakupy związane ze świętami Bożego Narodzenia niż w roku ubiegłym, wliczając w to: jedzenie, napoje, prezenty, ubrania, dekoracje, podróże do rodziny i znajomych. Jedynie 14 proc. zadeklarowało, że wyda więcej niż w 2019 r., a wydatki 44 proc. respondentów pozostaną bez zmian.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Handel
Biedronka atakuje Lidla w walce o VAT. Kto zamrozi więcej cen?
Handel
Właściciel Milki troszczy się o Rosjan. „Nie możemy przestać dostarczać żywności”
Handel
LPP: nie handlujemy w Rosji od dwóch lat, ale wciąż zarabialiśmy
Handel
Krótsze godziny otwarcia sklepów w Wielką Sobotę. Gdzie zrobić zakupy w Wielkanoc?
Handel
Właściciel Sinsay i Reserved z rekordowymi wynikami. Nowe dane o sprzedaży w Rosji