Handel zagraniczny Białorusi leży na łopatkach

W pierwszym półroczu białoruski handel zagraniczny zmniejszył się o 20 procent. Sprzedaż za granicą produktów naftowych - głównego źródła dochodów białoruskiego budżetu - okazały się mniejsza aż 2,7 razy.

Aktualizacja: 10.09.2020 14:38 Publikacja: 10.09.2020 07:18

Handel zagraniczny Białorusi leży na łopatkach

Foto: AFP

Obroty handlu zagranicznego Białorusi w I półroczu spadły wyraźnie ze wszystkimi partnerami - informuje Radio Swoboda, na podstawi danych oficjalnej statystyki.

Czytaj także: Rosja wesprze Łukaszenkę surowcami i umorzeniem długu

Z Niemcami, które importują głównie białoruskie produkty naftowe, obroty zmniejszyły się o 17 proc. do 1,1 mld dol. Przy czym eksport stracił aż 39 procent, podczas kiedy import zaledwie 2 proc. w ujęciu rocznym. To dowód jak bardzo białoruski rynek zależny jest od towarów z zagranicy. Wielka Brytania to też jeden z głównych odbiorców białoruskich produktów naftowych. Obroty handlowe Mińska z Londynem okazały się niższe aż o 72 proc. Przy czym eksport - o 76 proc. Całkowity obrót wyniósł 338 mln dol. - znacznie mniej niż w ubiegłym roku w tym samym okresie.

W wypadku Polski, która obok Rosji i Ukrainy zalicza się do trójki strategicznych partnerów handlowych Białorusi, obroty handlowe za 6 miesięcy wyniosły 1,1 mld dol. A więc tyle co z Niemcami. To o 14 proc. mniej niż rok temu; Eksport do naszego kraju był mniejszy o 20 proc., import polskiej produkcji spadł o 8 proc.. Najbardziej dotkliwe dla finansów reżimu Łukaszenki okazały się wyniki wymiany handlowej z dwoma głowami parterami.

Z Ukrainą - drugim co do wielkości odbiorcą białoruskich produktów naftowych, obroty handlowe wyniosły 2 mld dol., co oznacza spadek o jedną czwartą; eksport spadł o 29 proc. a import o 17 proc.. Także handel z Rosji - głównym partnerem handlowym Białorusi, wyraźnie przystopował. Łączne obroty okazały się mniejsze o 22 proc. i wyniosły 13,2 mld dol. Eksport stracił 6,5 proc., import 31 proc. Tutaj kluczowa okazała się sytuacja na rynku ropy i zakupy czarnego złota od innych poza Rosją dostawców.

Jeżeli chodzi o to, które białoruskie towary eksportowe najbardziej ucierpiały na pandemii, to okazały się nimi produkty naftowe - główne źródło dewiz dla białoruskiego reżimu. W I półroczu Mińsk wyeksportował produkty naftowe o wartości 979 milionów dolarów. Głównymi odbiorcami były Ukraina (509 mln dol.) i Wielka Brytania (249 mln dol.). Eksport benzyn, smarów, olejów itd. był więc niższy 2,7-krotnie w ujęciu rocznym.

Eksport nawozów mineralnych zmniejszył się 2,5-krotnie. Nawozy zarobiły zaledwie 1,3 miliarda w porównaniu z 3,4 miliarda w pierwszej połowie 2019 roku. Eksport przemysłu chemicznego zmniejszył się 1,2-krotnie do 1,9 miliarda dolarów.

Obroty handlu zagranicznego Białorusi w I półroczu spadły wyraźnie ze wszystkimi partnerami - informuje Radio Swoboda, na podstawi danych oficjalnej statystyki.

Czytaj także: Rosja wesprze Łukaszenkę surowcami i umorzeniem długu

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Handel
Biedronka atakuje Lidla w walce o VAT. Kto zamrozi więcej cen?
Handel
Właściciel Milki troszczy się o Rosjan. „Nie możemy przestać dostarczać żywności”
Handel
LPP: nie handlujemy w Rosji od dwóch lat, ale wciąż zarabialiśmy
Handel
Krótsze godziny otwarcia sklepów w Wielką Sobotę. Gdzie zrobić zakupy w Wielkanoc?
Handel
Właściciel Sinsay i Reserved z rekordowymi wynikami. Nowe dane o sprzedaży w Rosji