Zdaniem Fransa Mullera, prezesa sieci Ahold Delhaize producenci niepotrzebnie komplikują system dostaw i podważają tym samym zalety wspólnego rynku europejskiego.
- Konsumenci powinni zdawać sobie sprawę, że większość markowych produktów dużych producentów jest wytwarzana tylko w trzech fabrykach. Dlaczego więc są różne ceny na każdym z 27 rynków krajowych? Dlaczego nie podążamy w kierunku jednolitych cen w Europie? Jeśli moglibyśmy uprościć sprawy, to ułatwiłoby nam życie – mówił Frans Muller w wywiadzie dla German Retail Blog.
Zdaniem Mullera różnice w cenach to podważanie zalet jednolitego rynku oraz niepotrzebne komplikowanie łańcuchów dostaw. Odrzuca on przy tym, że wina za to może leżeć po stronie detalistów, argumentując, że sieci detaliczne są „bardziej niż otwarte” na większą przejrzystość cen. Prezes Ahold Delhaize chciałby, by ceny dla klientów były bardziej przejrzyste.
- Bardzo trudno jest zrozumieć klientom, dlaczego ktoś we Francji może przekroczyć tylko jedną granicę, by znaleźć tańszą o 25 procent puszkę z napojem. Prosimy o większą spójność i przejrzystość cen – mówił Muller.
Wypowiedź dotycząca jednolitych cen była równocześnie obroną grup zakupowych, których członkiem jest koncern. AMS Sourcing (dla marek własnych) i Coopernic (dla marek premium) były ostatnio krytykowane przez producentów za żądania dotyczące cen i warunków dostaw.