Koniec Piotra i Pawła? Dostawcy składają wnioski o upadłość

Ostatnia polska sieć delikatesowych supermarketów ma problemy z zaopatrzeniem. A szukanie inwestora chyba nie idzie najlepiej.

Aktualizacja: 06.09.2018 15:11 Publikacja: 06.09.2018 14:45

Koniec Piotra i Pawła? Dostawcy składają wnioski o upadłość

Foto: materiały prasowe

Sieć Piotr i Paweł od dłuższego już czasu szuka inwestora strategicznego. Ma to związek z faktem, że sieć delikatesowych supermarketów nie ma ostatnio najlepszych wyników i pilnie potrzebuje kapitału na to, by móc dalej funkcjonować. Najwyraźniej jednak dostawy sieci zaczynają tracić cierpliwość. Według „Wiadomości Handlowych” do Sądu Rejonowego Poznań – Stare Miasto wpłynęły wnioski o upadłość Piotra i Pawła złożone przez dwóch dostawców sieci. Od wniosku, do wydania decyzji przez sąd droga jest, oczywiście, jeszcze długa.

Problemy sieci widać w sklepach – w niektórych placówkach braki w zaopatrzeniu są widoczne. Powodem tego jest wycofywanie się dostawców ze współpracy z podmiotem, który nie reguluje terminowo płatności. Według „Wiadomości Handlowych” sytuacja najlepiej wygląda w sklepach franczyzowych, które zaopatrują się z hurtowni (i są de facto osobnymi podmiotami działającymi pod marką Piotr i Paweł), a najgorzej w sklepach własnych.

Nadal niejasne jest też, czy uda się znaleźć inwestora strategicznego. Zainteresowanie kupnem sieci wyrażało Jeronimo Martins Polska (właściciel Biedronki) i nawet miało dojść do intensywnych negocjacji. Jednak końca tych negocjacji nie widać, co nie jest dobre dla sieci.

W teorii postępowanie upadłościowe może być zatrzymane przez zarząd Piotra i Pawła. Wystarczy, że złoży on wniosek o postępowanie sanacyjne. Takie wnioski są rozpatrywane przez sąd w pierwszej kolejności.

Puste półki i wnioski o upadłość były najwyraźniejszym objawem poważnych kłopotów dla sieci Bomi i Alma. Te sieci delikatesowych supermarketów zniknęły z rynku kilka lat temu i miały podobne problemy co Piotr i Paweł – nie wytrzymały konkurencji ze strony tańszych sieci detalicznych, w których polscy konsumenci wolą się zaopatrywać także w artykuły delikatesowe.

Nie udało się nam skontaktować z biurem prasowym Piotra i Pawła.

Sieć Piotr i Paweł od dłuższego już czasu szuka inwestora strategicznego. Ma to związek z faktem, że sieć delikatesowych supermarketów nie ma ostatnio najlepszych wyników i pilnie potrzebuje kapitału na to, by móc dalej funkcjonować. Najwyraźniej jednak dostawy sieci zaczynają tracić cierpliwość. Według „Wiadomości Handlowych” do Sądu Rejonowego Poznań – Stare Miasto wpłynęły wnioski o upadłość Piotra i Pawła złożone przez dwóch dostawców sieci. Od wniosku, do wydania decyzji przez sąd droga jest, oczywiście, jeszcze długa.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Handel
Właściciel Milki troszczy się o Rosjan. „Nie możemy przestać dostarczać żywności”
Handel
LPP: nie handlujemy w Rosji od dwóch lat, ale wciąż zarabialiśmy
Handel
Krótsze godziny otwarcia sklepów w Wielką Sobotę. Gdzie zrobić zakupy w Wielkanoc?
Handel
Właściciel Sinsay i Reserved z rekordowymi wynikami. Nowe dane o sprzedaży w Rosji
Handel
Nowy etap totalnej wojny cenowej. Co z powrotem 5-proc. VAT-u na żywność?