Wbrew obiegowym opiniom i powszechnemu narzekaniu w Polsce żyje się coraz lepiej, co potwierdzają badania krajowe, ale i międzynarodowe. Przygotowany przez Boston Consulting Group raport SEDA zostanie na świecie zaprezentowany w czwartek, a „Rzeczpospolita" poznała go w Polsce jako pierwsza.
Nasz kraj w badaniu jakości życia zajął na świecie 30. miejsce, tuż za Hiszpanią i Portugalią, ale już przed Włochami i Grecją. Drugi raz z rzędu jest także prymusem pod względem tempa poprawy – w Europie autorzy raportu wskazują jeszcze na państwa bałkańskie, a poza nimi na Wietnam czy Etiopię.
Daleko w dochodach
Najsilniejsze strony Polski to edukacja – to czwarty najlepiej oceniany system w Europie – oraz oceniana na piątą pozycję stabilność gospodarcza. – Najsłabsze strony zaś to zatrudnienie, w którym jesteśmy na 21. miejscu w Europie, nieco poniżej średniej UE, i dochody z 24. lokatą, zdecydowanie poniżej średniej UE – mówi Roman Kotlarek, partner w warszawskim biurze Boston Consulting Group.
– Sukcesem jest to, że rozwój gospodarczy w Polsce postępuje wraz z poprawą stanu środowiska. Większość krajów, które się rozwijają gospodarczo, robi to kosztem środowiska, czego najlepszym przykładem są Chiny – dodaje.
Raport powstał jeszcze bez uwzględnienia wpływu programu 500+ na gospodarkę i sytuacji rodzin z dziećmi. – Program może mieć wpływ na parametry uwzględniane w raporcie, jak edukacja, system zdrowotny, równość dochodów czy stabilność ekonomiczna – mówi „Rzeczpospolitej" Douglas Beal, jeden z autorów raportu. – Obecnie trudno jednak prognozować, jaki będzie jego wpływ na ogólny wynik kraju.