Włochom grozi grzywna 3 mld euro za naruszenie paktu stabilizacji

Komisja Europejska może wymierzyć Włochom karę 3 mld euro za naruszenie unijnych reguł o długu publicznym i deficycie strukturalnym - ogłosił wicepremier Matteo Salvini.

Aktualizacja: 28.05.2019 20:07 Publikacja: 28.05.2019 18:05

Włochom grozi grzywna 3 mld euro za naruszenie paktu stabilizacji

Foto: Pixabay

W wywiadzie dla rozgłośni RTL zapowiedział jednak użycie swej całej energii do walki z przestarzałymi i nieuczciwymi przepisami fiskalnymi w Europie.

Dwaj przedstawiciele strefy euro poinformowali agencję Reutera, że Bruksela uruchomi 5 czerwca postępowanie dyscyplinarne dotyczące finansów publicznych Włoch. Komisja wyśle do Rzymu pismo ostrzegawcze w tym tygodniu. Jeden z informatorów  stwierdził, że  "atmosfera jest wyraźnie za podjęciem działania".

- Zobaczymy, czy dostaniemy to pismo, w którym będzie grzywna za dług nagromadzony w przeszłości i czy każą nam zapłacić 3 mld euro - powiedział Salvini w  RTL.

Włochy znów wpadły w recesję. Wicepremier wini "zdrajców"

Komisja nadzorująca przestrzeganie unijnego ustawodawstwa może wszcząć działania dyscyplinarne wobec danego kraju strefy euro, które mogą zakończyć się nałożeniem grzywny, jeśli ten kraj nie przestrzega kryteriów paktu stabilizacji i wzrostu.

Włochy uniknęły o włos w grudniu procedury nadmiernego  deficytu, osiągając niewygodny kompromis z Komisją po niespotykanym starciu o projekt budżetu Włoch na 2019 r, zakładający zwiększenie zadłużenia i wydatki na spełnienie obietnic wyborczych.

Wicepremier Salvini powiedział, że zwycięstwo Ligi w europejskich wyborach  dało jego partii mandat domagania się obniżenia podatków i walki  o zmianę przepisów dotyczących budżetu Unii.

Zgodnie z paktem stabilizacji i wzrostu Włochy muszą zmniejszyć deficyt strukturalny o 0,6 proc. PKB do czasu osiągnięcia równowagi albo nadwyżki. Ponadto muszą co roku zmniejszać o jedną  dwudziestą różnicę miedzy obecnym poziomem długu publicznego  a limitem 60 proc. PKB

Z ostatnich danych statystycznych dla 2018 r. i prognoz Komisji na 2019 i 2020 r. wynika, że dług publiczny Włoch wzrósł  z 131,4 proc. PKB  w 2017 r. do 132,2 proc. w 2018 i dojdzie do 133,7 proc. w tym roku oraz do 135,2 proc. w 2020 r. Deficyt strukturalny zamiast maleć stale rósł od 2015 r., w tym roku dojdzie do 2,4 proc. PKB i do 2,6 proc. w 2020 r., jeśli Rzym nie zmieni swej polityki.

Podczas oceny włoskich finansów publicznych 5 czerwca Komisja uzna, że ten kraj naruszył reguły i zaleci ministrom finansów UE uruchomienie procedury nadmiernego deficytu. - Nie spodziewam się, by Komisja ustąpiła wobec włoskich postulatów poluzowania reguł fiskalnych. Każdy wie, że sytuacja we Włoszech jest na to zbyt ryzykowna - stwierdził jeden z oficjeli.

Drugi dodał, że ani Komisja, ani ministrowie finansów nie są gotowi tolerować tak poważnych naruszeń paktu stabilizacji i wzrostu, więc rosnący dług  z 2018 znajdzie się pod lupą.

W wywiadzie dla rozgłośni RTL zapowiedział jednak użycie swej całej energii do walki z przestarzałymi i nieuczciwymi przepisami fiskalnymi w Europie.

Dwaj przedstawiciele strefy euro poinformowali agencję Reutera, że Bruksela uruchomi 5 czerwca postępowanie dyscyplinarne dotyczące finansów publicznych Włoch. Komisja wyśle do Rzymu pismo ostrzegawcze w tym tygodniu. Jeden z informatorów  stwierdził, że  "atmosfera jest wyraźnie za podjęciem działania".

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Gospodarka
Hiszpania liderem wzrostu w eurolandzie
Gospodarka
Francję czeka duże zaciskanie budżetowego pasa
Gospodarka
Największa gospodarka Europy nie może stanąć na nogi
Gospodarka
Balcerowicz do ministrów: Posłuszeństwo wobec premiera nie jest najważniejsze
Gospodarka
MFW ma trzy scenariusze dla Ukrainy. Jeden optymistyczny, dwa – dużo gorsze