Kwiecień przyznał, że funt jest rekordowo tani.
- Pewnie jeszcze przez jakiś czas możemy mieć do czynienia z taką sytuacją. Funt bardzo potaniał w zeszłym roku, a złoty ma dobry ten rok – mówił.
- Dla Wielkiej Brytanii będzie to okres wyzwań, która ma duży deficyt w rachunku bieżącym. Więcej importuje niż eksportuje. Pytanie czy dalej Wielka Brytania będzie dalej atrakcyjnym miejscem dla inwestorów, że będzie mogła sobie pozwolić na utrzymywanie tego deficytu. Jeśli nie to będzie wymagała słabszej waluty. To jest główne zagrożenia dla funta – dodał.
Gość zauważył, że z drugiej strony funt został bardzo przeceniony w ubiegłym roku. - Pozycjonowanie w funcie przez inwestorów, którzy chcą zarobić na walucie jest najbardziej niekorzystne w historii. Czasem takie sytuacje stanowią pewną szansę. Jeśli negocjacje Brexitu będą szły w miarę dobrze, gospodarka będzie pokazywała względną odporność to część z graczy może zamykać krótkie pozycje i funt może zyskać – prognozował.
Mamy szansę przyciągnięcia kapitału i instytucji z londyńskiego City?