Pół godziny po rozpoczęciu notowań indeks największych spółek WIG20 notowany był 0,2 proc. na plusie. Wzrosty w Warszawie korespondują z pozytywnymi nastrojami na pozostałych zagranicznych rynkach akcji. Kupujący są jednak bardziej aktywni na zachodnioeuropejskich parkietach. Jednocześnie nieco w tyle zostały rynki rynków z naszej części Europy, ale i tutaj na indeksach przeważa kolor zielony.

W Warszawie uwaga kupujących skierowana jest zarówno na największe spółki wchodzące w skład WIG20, jak i mniejsze firmy. Motorem porannych zwyżek są drożejące walory koncernów energetycznych, odrabiające straty z fatalnej końcówki minionego tygodnia. Na celowniku kupujących znalazły się też papiery KGHM, wspierane wyraźnie rosnącymi cenami miedzi na światowych rynkach. Dobrą passę kontynuują również notowania CD Projektu, będąc bardzo blisko ustanowienia nowych rekordów. Wśród przecenionych firm negatywnie wyróżnia się Alior Bank, który poinformował o utworzeniu odpisów i zawiązaniu rezerw w łącznej wysokości około 676 mln zł, co pogorszy jego wynik finansowy w I półroczu i w całym 2020 roku. Chętnie pozbywano się też akcji Dino i Lotosu.

Pozytywne nastroje udzieliły się również inwestorom handlującym na szerokim rynku, gdzie w poniedziałkowy poranek zdecydowanie przeważa kolor zielony. Zwyżkom w tym gronie przewodzą Altus TFI i Datawalk, notując kilkunastoprocentowe odbicie kursów.