W pierwszej ofercie publicznej GetBack sprzedawał akcje po 18,5 zł, podczas gdy cena maksymalna wynosiła aż 27 zł. Wartość IPO osiągnęła ostatecznie 740 mln zł. I chociaż ofercie towarzyszyło sporo emocji, analitycy i zarządzający wierzą, że osoby, które wzięły w niej udział, nie będą tego żałowały, przynajmniej pierwszego dnia notowań.
Z przeprowadzonej przez nas sondy wynika, że na otwarciu debiutanckiej sesji akcje GetBacku powinny być wyceniane na 19,2 zł (średnia wskazań analityków i zarządzających). Oznaczałoby to, że już na starcie inwestorzy zarobią na papierach windykatora 3,8 proc.
Analitycy i zarządzający wierzą, że też na zamknięciu debiutanckiej sesji akcje GetBacku będą na plusie. Średnia prognoza mówi o cenie na poziomie 19,13 zł, czyli 3,4 proc. powyżej ceny z IPO.
– Wydaje się, że przy cenie 18,5 zł książka popytu była pokryta bardzo przyzwoicie, co daje nadzieję na udany debiut. Poza tym trzeba pamiętać, że od zamknięcia book buildingu indeks WIG urósł ponad 2 proc., a to też powinno pomóc – twierdzi jeden z analityków. Natomiast jeśli chodzi o nieco dalszą przyszłość, rynek jest bardziej sceptyczny. Średnia zebranych przez nas prognoz mówi, że po miesiącu od debiutu akcje windykatora będą warte 18,54 zł, co by oznaczało powrót w okolice ceny z oferty.
– Spółka stoi przed wyzwaniem, jakim jest chociażby utrzymanie wysokiego tempa rozwoju. Dotyczy to zarówno poziomu inwestycji w nowe portfele wierzytelności, jak i poziomu spłat od dłużników – mówi przedstawiciel jednego z biur maklerskich