Giełda. Duże spółki z WIG20 najlepszą inwestycją I półrocza

Wciąż wiele firm z WIG20 wygląda atrakcyjnie. Na które postawić?

Aktualizacja: 02.07.2017 19:36 Publikacja: 02.07.2017 19:20

Foto: Bloomberg

Pierwsza połowa 2017 roku na warszawskiej giełdzie była udana przede wszystkim dla posiadaczy akcji dużych spółek. Indeks WIG20 wypracował efektowną, ponad 18-proc. stopę zwrotu. To najlepszy wynik spośród wszystkich indeksów. Zysk, nierzadko dwucyfrowy, przyniosły w tym okresie walory zdecydowanej większości spółek z indeksu. Najlepszą inwestycją okazały się papiery mBanku, które podrożały o 36 proc. Niewiele tylko mniejszy zysk przyniosły akcje PZU i PKN Orlen. Efektowne zwyżki cen akcji na krajowym parkiecie to w dużej mierze zasługa inwestorów z zagranicy, którzy jeszcze z końcem 2016 roku zaczęli powracać na nasz rynek, skuszeni spadkiem ryzyka politycznego i niskimi wycenami spółek.

Sektor finansowy

Wiele na to wskazuje, że II półrocze także pokaże siłę potentatów z WIG20. Jedną z lokomotyw naszego rynku w dalszym ciągu będzie sektor finansowy, na który uważnie spoglądają zwłaszcza inwestorzy z zagranicy. Biorąc pod uwagę wyceny w tym sektorze, analitycy zalecają jednak podejście selektywne. Ich zdaniem warto postawić na Pekao. – Ostatni spadek ceny akcji sprowadził ją do poziomów bardziej uzasadnionych fundamentalnie. Wysoki współczynnik wypłacalności oraz fakt, że nowi właściciele (PZU i PFR) są naszym zdaniem bardziej zainteresowani kursem akcji i dywidendami niż zazwyczaj Skarb Państwa, sugerują, że hojna polityka dzielenia się zyskami z akcjonariuszami zostanie utrzymana – argumentuje Marcin Materna, dyrektor działu analiz w Millennium DM. Dodatkowo spodziewa się odejścia od konserwatywnej polityki, która ograniczała zwyżki w poprzednich latach, co powinno przynieść wzrost wolumenów, a tym samym zysku banku.

Ostatnia korekta notowań, wywołana odejściem współtwórcy i wieloletniego prezesa, może z kolei być okazją do kupna akcji Aliora. Bank jest jednym z szybciej rozwijających się podmiotów w sektorze i nie posiada problematycznych kredytów frankowych.

Szansę na kontynuację dobrej passy ma też PZU. Spółka jest dobrze postrzegana przez inwestorów z zagranicy, płaci atrakcyjną dywidendę i może znacząco poprawić zyski w tym i kolejnym roku.

Energetyka i telekomy

Możliwości zarobku eksperci dostrzegają w sektorze energetycznym, biorąc pod uwagę niewygórowane wyceny i lepsze nastawienie do sektora na świecie. Biorąc pod uwagę wyceny, najkorzystniej wypada PGE.

Ciekawą propozycją mogą być też spółki, które do tej pory w niewielkim stopniu skorzystały z giełdowej hossy, takie jak Cyfrowy Polsat czy Orange. – W przypadku Orange w II połowie roku czynnikiem, który może determinować kurs, będzie aktualizacja strategii, która ma być ogłoszona na początku września. Z ostatnich wypowiedzi przedstawicieli Orange wynika, że spółka nie zmieni strategii biznesowej, kładąc główny nacisk na rozwój technologii światłowodowej w nadziei na sukcesywne odzyskiwanie straconego rynku stacjonarnego internetu na rzecz telewizji kablowych – uzasadnia Konrad Księżopolski, szef analityków Haitong Banku.

Z kolei notowaniom Cyfrowego Polsatu w ostatnich tygodniach ciążyło ryzyko związane z odpływem klientów w związku z nowelizacją ustawy medialnej. – Taki scenariusz nie jest korzystny dla Cyfrowego Polsatu, ale jego negatywny wpływ został trochę wyolbrzymiony. Dodatkowo lojalność klientów może się teoretycznie jeszcze bardziej wzmocnić po zakupie praw do transmisji Ligi Mistrzów, na co kurs wcale nie zareagował – zauważa Księżopolski. – Obecna wycena nie wydaje się wygórowana zwłaszcza w kontekście IPO Playa, który wyceniany jest na podobnych lub wyższych wskaźnikach, a nie ma tak kompleksowej oferty jak Cyfrowy Polsat. Dlatego typują spółkę jako kandydata do odbicia w kolejnych tygodniach i kwartałach – dodaje.

Pierwsza połowa 2017 roku na warszawskiej giełdzie była udana przede wszystkim dla posiadaczy akcji dużych spółek. Indeks WIG20 wypracował efektowną, ponad 18-proc. stopę zwrotu. To najlepszy wynik spośród wszystkich indeksów. Zysk, nierzadko dwucyfrowy, przyniosły w tym okresie walory zdecydowanej większości spółek z indeksu. Najlepszą inwestycją okazały się papiery mBanku, które podrożały o 36 proc. Niewiele tylko mniejszy zysk przyniosły akcje PZU i PKN Orlen. Efektowne zwyżki cen akcji na krajowym parkiecie to w dużej mierze zasługa inwestorów z zagranicy, którzy jeszcze z końcem 2016 roku zaczęli powracać na nasz rynek, skuszeni spadkiem ryzyka politycznego i niskimi wycenami spółek.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Giełda
Tomasz Bardziłowski oficjalnie prezesem GPW
Giełda
Na GPW pachnie zbliżającymi się świętami
Giełda
Dobry prognostyk dla hossy
Giełda
Trudno nadążyć za hossą
Giełda
Indeksy w Warszawie zostały w tyle