Bruksela grozi Szwajcarom rozpoczęciem wojny giełdowej

Komisja Europejska zapowiada, że wraz z końcem czerwca może odciąć szwajcarską giełdę i traderów od dostępu do wspólnego rynku.

Publikacja: 20.06.2019 21:00

Jean-Claude Juncker, przewodniczący Komisji Europejskiej.

Jean-Claude Juncker, przewodniczący Komisji Europejskiej.

Foto: AFP

Takie groźby padły w ujawnionym przez „Financial Times" liście Johannesa Hahna, unijnego komisarza ds. polityki sąsiedztwa i negocjacji rozszerzeniowych, do szwajcarskiego prezydenta Ueliego Maurera. Hahn napisał, że odcięcie szwajcarskich giełd od dostępu do wspólnego rynku będzie „strzałem ostrzegawczym, jakiego Szwajcaria potrzebuje".

Dlaczego Komisja Europejska przyjęła tak ostry kurs wobec małego, neutralnego kraju?

Próba szantażu

Szwajcarska giełda oraz inne szwajcarskie instytucje finansowe mają obecnie dostęp do unijnego rynku na podstawie tzw. zasady ekwiwalencji. KE ma prawo wycofać ten dostęp według własnego uznania i grozi, że z tego uprawnienia skorzysta. Chce w ten sposób wymusić na Szwajcarach przyspieszenie negocjacji w sprawie kompleksowego układu o relacjach pomiędzy UE a Szwajcarią (mającego zastąpić blisko 120 porozumień dwustronnych). Decydentom z Brukseli nie spodobało się to, że szwajcarskie władze w grudniu zeszłego roku poddały sprawę tego porozumienia półrocznym konsultacjom społecznym. KE nie spodobało się również, że rząd Szwajcarii opiera się przed przyjęciem unijnych propozycji w takich kwestiach jak zasady pomocy publicznej czy zapewnienie obywatelom UE prawa do szwajcarskich zasiłków socjalnych.

Agencja Reutera donosi, powołując się na unijnego dyplomatę, że KE już zdecydowała o cofnięciu ekwiwalencji szwajcarskim instytucjom finansowym, ale oficjalnie to ogłosi dopiero w piątek, o ile Szwajcarzy nie złożą w ostatniej chwili nowej oferty.

Wewnętrzne unijne dokumenty ujawnione przez dziennik „The Telegraph" wskazują, że uderzenie w Szwajcarię ma być też ostrzeżeniem dla Brytyjczyków. „Nie możemy już akceptować dalszych prób przeciągania sprawy ani rozwadniania reguł wspólnego rynku, zwłaszcza gdy mamy problemy z prawdopodobnie decydującą fazą w kwestii brexitu" – mówi wewnętrzny dokument KE.

Jeśli Wielka Brytania wyjdzie z UE bez umowy regulującej jej przyszłe relacje z Unią, będzie miała dostęp do unijnego rynku finansowego na zasadzie ekwiwalencji. Giełdowa wojna, którą KE grozi Szwajcarii, ma więc pokazać Brytyjczykom, że narażają się na podobne niebezpieczeństwo.

Mierząc chaos

Johannes Hahn w liście do szwajcarskiego prezydenta pisze, że odcięcie szwajcarskiej giełdzie i traderom dostępu do wspólnego rynku „nie wywoła większych zakłóceń, gdyż sektor finansowy przygotowywał się już na ten scenariusz". Jego zapewnienia mogą być jednak mocno na wyrost. Zwłaszcza że szwajcarski rząd ma gotowy plan odwetu. Przewiduje on wprowadzenie zakazu obrotów akcjami szwajcarskich firm w UE. Inwestorzy z Unii Europejskiej, którzy chcieliby kupować lub sprzedawać akcje koncernów takich jak Nestle czy Roche, musieliby to robić poprzez brokerów będących członkami Swiss Exchange. Stracą więc na tym europejscy brokerzy i platformy obrotu.

Działania przeciwko Szwajcarii mogą być traktowane jako sprawdzian przed tym, co mogłoby przynieść ewentualne przyszłe odebranie ekwiwalencji brytyjskim giełdom i traderom. Będzie to jednak przykład mało adekwatny, gdyż powiązania między instytucjami finansowymi z Europy kontynentalnej i londyńskiego City są o wiele większe niż pomiędzy branżą finansową z UE a Szwajcarią (np. Londyn stanowi największe centrum handlu derywatami denominowanymi w euro.) Chaos po wycofaniu ekwiwalencji byłby więc w takim przypadku dużo większy.

Takie groźby padły w ujawnionym przez „Financial Times" liście Johannesa Hahna, unijnego komisarza ds. polityki sąsiedztwa i negocjacji rozszerzeniowych, do szwajcarskiego prezydenta Ueliego Maurera. Hahn napisał, że odcięcie szwajcarskich giełd od dostępu do wspólnego rynku będzie „strzałem ostrzegawczym, jakiego Szwajcaria potrzebuje".

Dlaczego Komisja Europejska przyjęła tak ostry kurs wobec małego, neutralnego kraju?

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Giełda
Firma Donalda Trumpa jest już spółką memiczną. Kapitalizacja przekroczyła 9 mld dol.
Giełda
Tomasz Bardziłowski oficjalnie prezesem GPW
Giełda
Na GPW pachnie zbliżającymi się świętami
Giełda
Dobry prognostyk dla hossy
Giełda
Trudno nadążyć za hossą