Tak entuzjastycznie inwestorzy zareagowali na zwycięstwo Ajaksu nad Realem Madryt w rozgrywkach piłkarskiej Ligi Mistrzów i to w hiszpańskiej stolicy. Drużyna z Madrytu była zdecydowanym faworytem bukmacherów, bo wygrała tę Ligę w trzech ostatnich sezonach, a w pierwszym meczu pokonała Ajax 2 -1 w Amsterdamie. Ale dwie bramki zdobyte przez Ajax w pierwszych 18 minutach meczu w Madrycie pozbawiły królewski zespół wszelkich złudzeń. Mecz zakończył się wynikiem 4 – 1 dla Ajaksu, dwumecz 5 -3. I w ten sposób Real, najbogatszy klub na świecie, w tym roku nie wszedł nawet do ćwierćfinału. 

Czytaj także: Szał po zbiórce na Wisłę. Inne kluby chcą iść jej śladem

Ajax cztery razy wygrywał Puchar Europy, poprzednika Ligi Mistrzów, ale po raz ostatni w 1995 r. Do ćwierćfinału nie wszedł ani razu od 2003 r. Teraz za awans dostanie 10,5 mln euro, a kolejne 31 mln euro może zarobić od UEFA po dalszych awansach. Taki sukces zazwyczaj owocuje też wzrostem wpływów od reklamodawców i sponsorów.