PGNiG, EuRoPol Gaz: Nagrodzeni oddają pieniądze. Minister żąda wyjaśnień

Rada nadzorcza PGNiG i minister energii skontrolują sposób przyznania sowitych nagród w EuRoPol Gazie – dowiedziała się „Rzeczpospolita".

Aktualizacja: 26.09.2016 10:03 Publikacja: 25.09.2016 20:54

15,8 mln złotych przeznaczono na nagrody dla pracowników EuRoPol Gazu za 2015 rok.

15,8 mln złotych przeznaczono na nagrody dla pracowników EuRoPol Gazu za 2015 rok.

Foto: materiały prasowe

Po czwartkowym tekście „Rzeczpospolitej", w którym napisaliśmy o przyznaniu wysokich nagród dla nowych władz spółki EuRoPol Gazu z ramienia PGNiG, nagrodzeni zdecydowali o oddaniu pieniędzy na cele charytatywne. Nagrody z zysku za 2015 rok otrzymane przez Piotra Woźniaka, Bogusława Marca i Janusza Kowalskiego trafią m.in. do Caritas Polska i Domu Rodzinnej Rehabilitacji Dzieci z Porażeniem Mózgowym w Opolu.

Oddanie pieniędzy nie kończy jednak sprawy. Wyjaśnień zażądał już minister energii Krzysztof Tchórzewski. – Informacje plus dokumenty, które przedstawiono, nie są przekonujące. Na tym etapie nie uzasadniają przyjęcia nagród – mówi nam osoba związana z ministerstwem energii. Sprawa przyznania nagród stanie także na najbliższym posiedzeniu rady nadzorczej PGNiG. – Chcemy poznać fakty i argumenty. Jestem daleki od oceny na podstawie tekstów w prasie – podkreśla w rozmowie z „Rzeczpospolitą" prof. Bartłomiej Nowak, przewodniczący rady.

W czwartek napisaliśmy o kontrowersjach w rozdzieleniu nagród z zysku za 2015 r. Otrzymało je m.in. dwóch nowych prezesów i pięcioosobowy polski skład rady nadzorczej EuRoPol Gazu, którego współwłaścicielem jest PGNiG. Decyzję w tej sprawie podjęło w czerwcu walne zgromadzenie spółki (władze PGNiG i Gazpromu, które mają po 48 proc. akcji). Napisaliśmy, że nowi polscy prezesi w spółce w 2015 r. nie przepracowali ani jednego dnia, a członkowie rady nadzorczej – tylko tydzień. Wątpliwości są tym większe, że trzech obdarowanych nagrodą członków rady nadzorczej EuRoPol Gazu to szefowie PGNiG – prezes Piotr Woźniak wraz z zastępcami: Bogusławem Marcem i Januszem Kowalskim.

Po naszej publikacji wszyscy zdecydowali się przeznaczyć pieniądze na cele charytatywne. –- Każdy z trzech członków zarządu PGNIG, który zasiadał w radzie nadzorczej EuRoPol Gazu, otrzymał średnio po 124 tysiące złotych nagrody – powiedział Woźniak na konferencji.

Prezes Woźniak zarzucił przy okazji „Rzeczpospolitej", że jej publikacje na temat nagród sprzyjają Rosjanom. – To jest próba storpedowania skutecznie prowadzonej polityki uniezależnienia się od wpływów rosyjskich w naszej energetyce. Z tej destabilizacji, która teraz powstała, korzysta wyłącznie Gazprom – stwierdził prezes PGNiG.

Przyjęcie nagrody źle ocenia Marek Suski, poseł PiS i przewodniczący sejmowej komisji energii i skarbu państwa. – Nie jestem przeciwny nagrodom, ale tu okoliczności ich przyznania są wątpliwe. Uważam za zasadne byłoby zawieszenie zarządu spółki i zrobienie tam audytu, ale decyzje nie mogą być pochopne i należeć będą do ministra energii – mówi Suski.

Nadzór ma co wyjaśniać. Po pierwsze, czy nie było konfliktu interesów i czy szefowie PGNiG nie głosowali pośrednio za przyznaniem nagród samym sobie. Po drugie, nowi członkowie polskiej rady nadzorczej EuRoPol Gazu (poza Januszem Kowalskim, który doszedł w czerwcu tego roku) otrzymali jeszcze jedną premię – nagrodę specjalną za 15 dni pracy w 2015 r.

Ustaliliśmy, że na nagrody z zysku za 2015 r. przeznaczono w sumie 15,8 mln zł dla wszystkich pracowników, z czego 1,5 mln zł miało przypaść dla czteroosobowego polsko-rosyjskiego zarządu spółki i 1,8 dla dziewięcioosobowej rady nadzorczej. Prezes Piotr Tutak otrzymał 420 tys. zł brutto, wiceprezes Krzysztof Rogala – 290 tys. brutto. Wiceprzewodniczący Piotr Woźniak dostał 260 tys. zł brutto, pozostali po 160 tys. zł brutto.

Po czwartkowym tekście „Rzeczpospolitej", w którym napisaliśmy o przyznaniu wysokich nagród dla nowych władz spółki EuRoPol Gazu z ramienia PGNiG, nagrodzeni zdecydowali o oddaniu pieniędzy na cele charytatywne. Nagrody z zysku za 2015 rok otrzymane przez Piotra Woźniaka, Bogusława Marca i Janusza Kowalskiego trafią m.in. do Caritas Polska i Domu Rodzinnej Rehabilitacji Dzieci z Porażeniem Mózgowym w Opolu.

Oddanie pieniędzy nie kończy jednak sprawy. Wyjaśnień zażądał już minister energii Krzysztof Tchórzewski. – Informacje plus dokumenty, które przedstawiono, nie są przekonujące. Na tym etapie nie uzasadniają przyjęcia nagród – mówi nam osoba związana z ministerstwem energii. Sprawa przyznania nagród stanie także na najbliższym posiedzeniu rady nadzorczej PGNiG. – Chcemy poznać fakty i argumenty. Jestem daleki od oceny na podstawie tekstów w prasie – podkreśla w rozmowie z „Rzeczpospolitą" prof. Bartłomiej Nowak, przewodniczący rady.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Biznes
Czasy są niepewne, firmy nadal mało inwestują
Biznes
Szpitale toną w długach, a koszty działania rosną
Biznes
Spółki muszą oszczędnie gospodarować wodą. Coraz większe problemy
Biznes
Spółka Rafała Brzoski idzie na miliard. InPost bliski rekordu
Materiał partnera
Przed nami jubileusz 10 lat w Polsce