UE: Odbudowa gospodarki przez klimat i cyfryzację

Polska dostanie 23 mld euro z unijnego budżetu na program odbudowy i zwiększenia odporności gospodarki po pandemii. Ale ponad jedną trzecią musi wydać na inwestycje związane z klimatem.

Aktualizacja: 18.09.2020 09:11 Publikacja: 17.09.2020 21:00

UE: Odbudowa gospodarki przez klimat i cyfryzację

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Komisja Europejska przedstawiła w czwartek zasady przyznawania pieniędzy z funduszu na odbudowę i zwiększenie odporności gospodarki po kryzysie wywołanym pandemią. W sumie to 672,5 mld euro, z czego 312,5 mld euro stanowić mają dotacje, a 360 mld euro pożyczki. To niejedyne pieniądze na pomoc gospodarce, jest jeszcze 87,5 mld euro dotacji w różnego rodzaju instrumentach finansowych, np. tych wspieranych przez Europejski Bank Inwestycyjny czy Fundusz Sprawiedliwej Transformacji z pieniędzmi dla regionów węglowych. Ale to najważniejsza część z finansowych ustaleń szczytu UE w lipcu: największa i do rozdzielenia bezpośrednio przez rządy państw członkowskich. Nie będą to jednak pieniądze, które można będzie wydać dowolnie.

Plany do akceptacji

– Państwa członkowskie potrzebują jasnych wskazówek, aby zapewnić zainwestowanie 672 mld euro w ramach instrumentu zarówno w celu natychmiastowego ożywienia gospodarczego Europy, jak i długoterminowego zrównoważonego wzrostu sprzyjającego włączeniu społecznemu – powiedziała Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej. To Komisja Europejska będzie akceptowała narodowe plany wydatkowe. Rząd każdego państwa musi przesłać dwa zintegrowane dokumenty: narodowy program reform oraz plan odbudowy i zwiększenie odporności. Ma czas od 15 października 2020 r. do 30 kwietnia 2021 r. Jeśli wszystkie procedury pójdą zgodnie z planem, to formalnie 1 stycznia 2021 r. fundusz stanie się operacyjny, co w praktyce oznacza, że pierwsze zaliczki na inwestycje będą mogły być wypłacane od kwietnia.

Czytaj także: Minister Klimatu zaniepokojony wizją zwiększenia celu redukcji CO2

Państwa członkowskie muszą zaproponować plan wydatkowy, który jest powiązany z reformami zalecanymi przez Komisję Europejską oraz takimi, które służą dwóm głównym priorytetom UE: cyfryzacji i walce ze zmianą klimatu. Wprost zobowiązuje państwa do przeznaczenia przynajmniej 37 proc. pieniędzy na walkę ze zmianą klimatu. KE co roku wydaje rekomendacje dotyczące sytuacji makroekonomicznej z wykazem potrzebnych reform. W przypadku Polski zalecane reformy są zbieżne z unijnymi priorytetami, czyli Zielonym Ładem i cyfryzacją. W ostatnich rekomendacjach z maja Komisja zalecała nam skupienie się na infrastrukturze cyfrowej, czystej i wydajnej produkcji i wykorzystaniu energii oraz zrównoważonym transporcie, co ma przyczynić się do stopniowej dekarbonizacji gospodarki, w tym w regionach węglowych. Ale rekomendacje dla Polski mówią też o konieczności inwestycji w służbę zdrowia. Zdaniem KE w Polsce deficyt finansowania służby zdrowia jest większy niż w innych państwach. Już przed wybuchem pandemii wydatki publiczne na system opieki zdrowotnej wynosiły 4,8 proc. produktu krajowego brutto, poniżej średniej UE wynoszącej 7 proc. PKB. – To, wraz z nieoptymalną alokacją środków, utrudnia funkcjonowanie systemu opieki zdrowotnej i dostęp do niego – ocenia KE.

Ponadto Bruksela zaleca także Polsce zmiany w systemie emerytalnym – podniesienie wieku emerytalnego, a także likwidację emerytur sektorowych. W rekomendacjach mowa jest także o konieczności przywrócenia praworządności, bo brak niezależności sądów odbije się na zaufaniu biznesu i chęci dokonywania inwestycji.

Siedem obszarów

Komisja zdefiniowała siedem kluczowych obszarów, w które warto inwestować, żeby dostać unijne pieniądze. Pierwszy to zwiększenie mocy, czyli przyszłościowe czyste technologie oraz przyspieszenie rozwoju i wykorzystania odnawialnych źródeł energii. Drugi to renowacja, czyli poprawa efektywności energetycznej budynków publicznych i prywatnych. Następnie „naładuj i tankuj" – promowanie czystych technologii w transporcie, stacjach ładowania i tankowania oraz rozbudowa transportu publicznego. Czwarta dziedzina to łączność, czyli wprowadzenie szybkich usług szerokopasmowych do wszystkich regionów i gospodarstw domowych, w tym sieci światłowodowych i 5G. Kolejny obszar nazwano modernizacją – chodzi o cyfryzację administracji publicznej i usług, w tym systemów sądownictwa i opieki zdrowotnej. Szóstą dziedziną jest „skalowanie w górę" – zwiększenie możliwości w zakresie chmury danych przemysłowych w Europie oraz rozwój najpotężniejszych, najnowocześniejszych i najbardziej zrównoważonych procesorów. Wreszcie siódmy obszar to przekwalifikowanie i dokwalifikowanie – adaptacja systemów edukacyjnych w celu wspierania umiejętności cyfrowych oraz szkoleń edukacyjnych i zawodowych dla wszystkich grup wiekowych.

Nowe cele klimatyczne

Unia Europejska musi obniżyć emisje CO2 o 55 proc. do 2030 roku – ogłosiła w czwartek Komisja Europejska. To znacznie więcej, niż planowano wcześniej (40 proc.), ale ciągle zdecydowanie mniej niż zdaniem naukowców potrzeba do ograniczenia wzrostu temperatury globalnej o maksimum 1,5 st. C. KE wyznaczy w przyszłości też cele na kolejne pięciolatki aż do 2050 roku, gdy emisje netto mają wynieść zero. W celu wsparcia niezbędnych inwestycji Komisja przyjęła przepisy dotyczące nowego unijnego mechanizmu finansowania energii odnawialnej. Pozwoli on na zaliczenie do krajowych celów energii odnawialnej i redukcji CO2 inwestycji realizowanych w innych krajach UE. Współpraca przy projektach będzie organizowana przez Komisję Europejską.

Valdis Dombrovskis wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej

Ożywienie będzie wymagało też reform, a nie tylko inwestycji. Dlatego państwa członkowskie będą musiały określić w swoich planach, w jaki sposób zamierzają radzić sobie z istniejącymi i nowymi słabościami – lub „zaburzeniami równowagi makroekonomicznej" – oraz sposoby poprawy rynków pracy, towarów i usług. Aby móc efektywnie wykorzystać olbrzymią kwotę finansowania, niektóre kraje będą musiały poprawić efektywność swojej administracji publicznej, zamówień publicznych, ram dotyczących przeciwdziałania praniu pieniędzy i systemów podatkowych.

Komisja Europejska przedstawiła w czwartek zasady przyznawania pieniędzy z funduszu na odbudowę i zwiększenie odporności gospodarki po kryzysie wywołanym pandemią. W sumie to 672,5 mld euro, z czego 312,5 mld euro stanowić mają dotacje, a 360 mld euro pożyczki. To niejedyne pieniądze na pomoc gospodarce, jest jeszcze 87,5 mld euro dotacji w różnego rodzaju instrumentach finansowych, np. tych wspieranych przez Europejski Bank Inwestycyjny czy Fundusz Sprawiedliwej Transformacji z pieniędzmi dla regionów węglowych. Ale to najważniejsza część z finansowych ustaleń szczytu UE w lipcu: największa i do rozdzielenia bezpośrednio przez rządy państw członkowskich. Nie będą to jednak pieniądze, które można będzie wydać dowolnie.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Fundusze europejskie
Nadciąga 28 mld euro z KPO dla energetyki. Na co pójdą pieniądze?
Fundusze europejskie
Unijne trzy razy „tak” dla Polski. Bruksela odblokuje pieniądze z KPO
Fundusze europejskie
Ponad 137 mld euro z KPO dla Polski. Komisja Europejska podjęła decyzję
Fundusze europejskie
KPO. Dopalacz dla biznesu i inwestycji
Fundusze europejskie
Polska dostanie 23 mld euro z KPO w tym roku. Musi się spieszyć