Niemcy zablokują polskie e-sklepy za brak rejestracji podatkowej

Od przyszłego roku brak rejestracji podatkowej w Niemczech będzie groził zablokowaniem firm z Polski zajmujących się sprzedażą internetową za Odrą.

Publikacja: 31.12.2018 03:00

Niemcy zablokują polskie e-sklepy za brak rejestracji podatkowej

Foto: 123RF

Cyfryzacja gospodarki doprowadziła w ostatnich latach do gwałtownego wzrostu handlu internetowego. Za pośrednictwem internetu firmy z Polski mogą również łatwo uzyskać dostęp do rynku niemieckiego. W praktyce produkty polskich firm są sprzedawane głównie do osób prywatnych (konsumentów). Towary te są wysyłane bezpośrednio z Polski do Niemiec lub poprzez infrastrukturę operatora rynku internetowego (np. magazyn Amazon). W tym celu wykorzystywane są portale internetowe, takie jak E-bay i  Amazon. Niniejszy artykuł koncentruje się na sprzedaży internetowej do niemieckich konsumentów. Sprzedaż do niemieckich firm (wewnątrzwspólnotowa dostawa towarów) nie zostanie poruszona.

Czytaj także: Zakaz geoblokowania od 3 grudnia ułatwi internetowe zakupy

Limit 100 000 euro

Aby określić obowiązki związane z zapłatą VAT zgodnie z obowiązującymi przepisami, należy rozróżnić, czy towary są wysyłane do niemieckiego klienta bezpośrednio z Polski, czy z magazynu z Niemiec (np. magazyn Amazon w Niemczech).

Jeśli polski sprzedawca wysyła towar bezpośrednio z Polski do klienta w Niemczech, to może on wystawić fakturę z polskim podatkiem od towarów i usług, gdy w ciągu roku obroty nie przekroczą 100 000 euro. Jeżeli obroty polskiego sprzedawcy przekroczyły próg 100 000 euro, to musi on się zarejestrować w Niemczech dla celów VAT oraz do zapłaty VAT w Niemczech.

Ze względu na niższy VAT w Niemczech w wysokości co do zasady 19 proc., dobrowolna rejestracja w Niemczech może być opłacalna również ze względów konkurencyjnych.

Gdzie jest magazyn

Obowiązki VAT są bardziej skomplikowane, jeśli polski sprzedawca korzysta z infrastruktury operatora rynku internetowego (np. z magazynu Amazon). Operatorami stron internetowych, na których sprzedawane są towary, są m.in. E-bay czy Amazon. Zastosowanie polskiej czy niemieckiej ustawy o VAT zależy od kraju, z którego towar przedsiębiorcy z Polski jest wysyłany przez operatora rynku internetowego do klienta w Niemczech. Jeśli towary polskiego sprzedawcy są transportowane do Niemiec oraz wysyłane z magazynu w Niemczech, to polski przedsiębiorca ma obowiązek wystawić fakturę z niemieckim podatkiem oraz odprowadzić ten podatek do właściwego urzędu skarbowego w Niemczech. W tym celu przedsiębiorca musi zarejestrować się w niemieckim urzędzie skarbowym.

Gromadzenie danych

Według stanowiska niemieckiego rządu obowiązek zapłaty VAT w Niemczech od obrotu generowanego na rynkach internetowych często nie jest realizowany. W celu uniknięcia takich strat dla budżetu w handlu internetowym, rząd niemiecki podjął w 2018 r. decyzję o zmianie ustawy o VAT. Nowelizacja wejdzie w życie 1 stycznia 2019 r. (publikacja ustawy – 14 grudnia 2018 r. BGBl. I 2018 s. 2338). Nowe przepisy dotyczą wszystkich dostaw realizowanych na rynkach internetowych, które rozpoczynają się lub kończą w Niemczech.

Od 1 stycznia 2019 r. operatorzy rynku internetowego będą więc zobowiązani do gromadzenia danych zarejestrowanych u nich sprzedawców oraz przechowywania wyszczególnionych informacji o sprzedaży dokonywanej za pośrednictwem platformy internetowej ( § 22f VAT-D). Operatorzy będą również zobowiązani do przekazania tych danych organom podatkowym w Niemczech na żądanie. Zgodnie z nowymi przepisami, operatorzy rynku internetowego będą także odpowiedzialni za VAT niezapłacony przez sprzedawców, którzy są zarejestrowani na rynku internetowym oraz którzy nie przestrzegają obowiązków w zakresie tego podatku (§ 25e VAT-D).

Ze względu na obowiązki oraz odpowiedzialność podatkową operatorów rynków internetowych można domniemywać, że operatorzy będą żądać wymaganych informacji od zarejestrowanych u siebie sprzedawców.

Znowelizowane zasady

Nowe przepisy będą miały zastosowanie do wszystkich operatorów rynków internetowych, za pośrednictwem których przeprowadzane są transakcje online.

Podmioty te będą zobowiązane do rejestrowania określonych informacji w celu przestrzegania ustawy oraz wyłączenia odpowiedzialności za zobowiązania sprzedawców z tytułu VAT. Chodzi o następujące informacje:

1. nazwę i pełny adres sprzedawcy,

2. numer identyfikacji podatkowej, a jeśli jest dostępny, to numer NIP nadany przez Federalny Centralny Urząd Skarbowy,

3. daty rozpoczęcia i zakończenia ważności zaświadczenia o rejestracji podatkowej sprzedawcy,

4. miejsce rozpoczęcia transportu lub wysyłki oraz miejsce przeznaczenia,

5. datę i wysokość generowanych obrotów.

Według ustawy informacje, o których mowa w pkt. 1 – 3, są wydawane na podstawie zaświadczenia o rejestracji podatkowej przez właściwy urząd skarbowy na wniosek sprzedawcy.

Na żądanie operator musi przekazać te informacje drogą elektroniczną niemieckim organom podatkowym.

Nawet jeśli użytkownik rynku internetowego nie jest jednostką gospodarczą (np. dlatego, że tylko sporadycznie sprzedaje towary używane jako osoba prywatna), to operator będzie zobowiązany zarejestrować nazwę użytkownika, adres i datę urodzenia, a także miejsce rozpoczęcia wysyłki, datę i wysokość obrotów.

Rejestracja danych umożliwia organom podatkowym sprawdzenie, czy dostawca lub użytkownik prawidłowo wywiązuje się ze swoich obowiązków podatkowych w VAT.

Jeśli operator rynku internetowego naruszy te obowiązki, to jest on także odpowiedzialny za VAT swoich sprzedawców. Operatorzy rynku internetowego nie są odpowiedzialni za VAT sprzedawcy tylko wtedy, gdy przedstawią zaświadczenie o właściwej rejestracji organom podatkowym. Odpowiedzialność operatora dotyczy również przestrzegania obowiązków VAT sprzedawcy. Zwolnienie z odpowiedzialności nie jest możliwe, jeżeli operator rynku internetowego wiedział lub powinien był wiedzieć, że sprzedawca nie przestrzega swoich obowiązków podatkowych. Ponadto, jeśli sprzedawca nie przestrzega swoich obowiązków VAT, to niemiecki urząd skarbowy ma prawo powiadomić o tym operatora. Od dnia otrzymania powiadomienia operator jest zobowiązany do zapłaty VAT od wszystkich sprzedaży, które od tego dnia zostały zrealizowane oraz nierozliczone przez sprzedawcę. Operator może uniknąć tej odpowiedzialności tylko wtedy, gdy zablokuje sprzedawcę na rynku internetowym w terminie wyznaczonym przez urząd skarbowy.

W przypadku niezapłaconego VAT od sprzedaży dokonanej przez sprzedawców mających siedzibę w Niemczech, w UE lub w państwie UGW, odpowiedzialność za VAT obowiązuje po raz pierwszy w odniesieniu do sprzedaży dokonanej po 30 września 2019 r.

Obowiązki dla krajowych spółek

W praktyce można założyć, że operatorzy rynków internetowych dostosują się do nowych przepisów o VAT oraz będą się starać wyłączyć odpowiedzialność za zobowiązania sprzedawców w zakresie VAT. Dlatego operatorzy będą żądać niezbędnych informacji również od sprzedawców z Polski. Można założyć, że sprzedawcy, którzy nie podadzą tych informacji, zostaną zablokowani przez operatorów na platformach internetowych w Niemczech. Aby uniknąć blokowania, sprzedawcy będą również musieli dostarczyć niezbędne informacje. Głównym elementem nowych przepisów niemieckiej ustawy o VAT jest bowiem zaświadczenie o rejestracji podatkowej przedsiębiorcy w urzędzie skarbowym w Niemczech. Ze względu na obowiązek w zakresie VAT, także polscy sprzedawcy będą musieli rozważyć rejestrację podatkową w Niemczech oraz składać deklaracje VAT.

Podobne przepisy wdrożyła również Wielka Brytania w ustawie „Finance Act 2018". Dlatego też obowiązki te nie powinny być nowe dla polskich przedsiębiorców, którzy działają również na rynkach internetowych w Wielkiej Brytanii.

Autor jest prawnikiem w polsko-niemieckiej kancelari prawa podatkowego i gospodarczego Kanzlei SLR w Muenster/Westfalia

Podstawa prawna: Gesetz zur Vermeidung von Umsatzsteuerausfällen beim Handel mit Waren im Internet und zur Änderung weiterer steuerlicher Vorschriften (publikacja 14 grudnia 2018 r., BGBl. I 2018 s. 2338)

Cyfryzacja gospodarki doprowadziła w ostatnich latach do gwałtownego wzrostu handlu internetowego. Za pośrednictwem internetu firmy z Polski mogą również łatwo uzyskać dostęp do rynku niemieckiego. W praktyce produkty polskich firm są sprzedawane głównie do osób prywatnych (konsumentów). Towary te są wysyłane bezpośrednio z Polski do Niemiec lub poprzez infrastrukturę operatora rynku internetowego (np. magazyn Amazon). W tym celu wykorzystywane są portale internetowe, takie jak E-bay i  Amazon. Niniejszy artykuł koncentruje się na sprzedaży internetowej do niemieckich konsumentów. Sprzedaż do niemieckich firm (wewnątrzwspólnotowa dostawa towarów) nie zostanie poruszona.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona