Jak zarobić na komercjalizacji sukcesów technologicznych

Rośnie świadomość przedsiębiorców w zakresie zarządzania własnością intelektualną wypracowaną w firmie. Opracowanie innowacji stało się w ostatnim czasie pożądanym i prestiżowym aspektem działalności gospodarczej. Dokonane zgłoszenia wynalazków, uzyskane patenty są kartą przetargową w grze rynkowej. Jednak uzyskanie prawa wyłącznego nie wystarcza, gdyż dziś ważne jest także zabezpieczenie komercjalizacji kluczowego biznesowo rozwiązania?

Publikacja: 28.12.2018 01:00

Jak zarobić na komercjalizacji sukcesów technologicznych

Foto: 123RF

O wartości patentów wiedzą już chyba wszyscy przedsiębiorcy, natomiast o analizie swobód produkcyjno-handlowych (Freedom to Operate; FTO) raczej niewielu. A jest to przede wszystkim strategiczne narzędzie w zarządzaniu firmą, oparte na syntezie wiedzy naukowej, prawnej i biznesowej.

Czytaj także: Komercjalizacja wyników badań naukowych i prac rozwojowych

Robota dla rzecznika patentowego

Analizę FTO dla rozwiązań technicznych powinien przeprowadzać rzecznik patentowy. Taka analiza nazywana jest również badaniem czystości patentowej. Jej rezultatem jest opinia, na temat tego, czy wytwarzanie, używanie, sprzedawanie lub importowanie określonego produktu na danym terytorium, w danym momencie czasu, nie naruszy praw własności intelektualnej osób trzecich. Prawami własności intelektualnej dla rozwiązań technicznych są prawa ochronne na wzory użytkowe i patenty, które chronią wynalazki. Dla rozwiązań mających postać zdefiniowaną przestrzennie analizie poddane mogą być również prawa z rejestracji wzorów przemysłowych, jak i prawa ochronne na przestrzenne znaki towarowe.

Ile ryzyka

Analiza FTO zapewnia firmie informację, że badania, rozwój i komercjalizacja produktu lub technologii mogą przebiegać z minimalnym, lub maksymalnym ryzykiem wejścia w zakres monopolu udzielonego na rzecz osób trzecich. Często są to konkurenci na danym rynku i w danej dziedzinie techniki, którzy jako pierwsi opracowali rozwiązanie i zadbali o jego ochronę.

Rzadko kiedy analiza FTO daje bezpośrednią odpowiedź wskazującą na absolutną swobodę działania na rynku lub jej brak. Należy ją raczej traktować jako narzędzie zarządzania ryzykiem, którego celem jest pokazanie prawdopodobieństwa wystąpienia naruszenia praw własności intelektualnej osób trzecich.

Analiza swobód produkcyjno-handlowych

Należy mieć na uwadze, że analiza FTO dotyczy konkretnego wytworu lub technologii wprowadzanych na rynek i związana jest z analizą określonej sytuacji prawnej. Na przykład patenty mogą być w mocy, tracić ważność lub być unieważniane, licencje mogą być udzielane lub anulowane. A zgłoszenia? Zgłoszenia wynalazków mogą być dokonane wyłącznie dla zmylenia konkurencji. Te rzetelne mogą być w trakcie procedury merytorycznej i ich zakres przedmiotowy może się zmieniać. Ostatecznie na takie zgłoszenie może, ale nie musi być udzielone prawo wyłączne. Aktualny wynik analizy FTO może być odmienny dla takiego zgłoszenia za kilka miesięcy.

Ponadto patenty są prawami ograniczonymi terytorialne. Oznacza to, że produkt czy technologia może charakteryzować się swobodą produkcyjno-handlową wejścia na rynek w jednym kraju, w którym dany patent nie jest w mocy, ale nie posiadać takiej swobody w innym kraju. Nie należy również zapominać, że patent, który maksymalnie może być w mocy 20 lat, może wygasnąć na skutek zaprzestania ponoszenia corocznych opłat za jego utrzymanie. Dlatego wyniki analizy FTO powinny być okresowo poddawane ponownej ocenie i aktualizowane dla danej sytuacji prawnej.

Po zapoznaniu się z raportem z analizy swobód produkcyjno-handlowych przedsiębiorca może zdecydować, jaką strategię przyjąć w prowadzeniu dalszej działalności biznesowej w odniesieniu do danego produktu/technologii.

W zakresie strategii zarzadzania prawami własności intelektualnej przedsiębiorca może zdecydować o podjęciu prób uzyskania licencji na korzystanie z wynalazku będącego pod ochroną. „Słabe" patenty, może próbować unieważniać. Ma również idealny punkt wyjścia do zaplanowania i opracowania produktu czy technologii, które „ominą" monopol wynikający z patentu. Podejście bierne polegać może natomiast na obserwacji sytuacji prawnej wokół produktu szykowanego do wprowadzenia na rynek i prawa, które koliduje z tym produktem. Ostatecznie zasadne może być porzucenie projektu w przypadku bardzo niekorzystnej analizy FTO.

Przedsiębiorca powinien również pamiętać, że niektóre „ograniczenia" patentów dają mu pewne możliwości swobód produkcyjno-handlowych. Ochrona patentowa ma charakter terytorialny, zatem nie zawsze patenty są w mocy na terytorium kraju, na który swój produkt chce wprowadzić przedsiębiorca. Gdy na danym rynku nie obowiązuje patent kolidujący z komercjalizowanym produktem czy technologią, jest on wolny od przeszkód w kontekście FTO.

Nowe rozwiązania

Ochrona patentowa jest czasowa, trwa z reguły do 20 lat dla wynalazków i 10 lat dla wzorów użytkowych. Może więc warto zaczekać na wygaśnięcie prawa jeśli będzie trwało jeszcze rok czy dwa?

Ochrona patentowa jest wyznaczona zakresem zastrzeżeń patentowych, które określają zakres monopolu. Wynalazek nie objęty zastrzeżeniami, nie może być uznany za wchodzący w zakres patentu. Jest więc pole do prac nad nowym rozwiązaniem, na które może uda się uzyskać własny patent?

Przed wprowadzeniem na rynek

Kwestią dyskusyjną jest, na jakim etapie prac nad produktem należy analizę FTO przeprowadzić? Co do zasady analiza swobód produkcyjno-handlowych powinna być przeprowadzana przed wprowadzeniem produktu na rynek, gdy produkt jest już zdefiniowany co do cech technicznych, jakie można w nim wyróżnić. Aby jednak nie tracić sił twórczych na opracowanie produktu, który ostatecznie okaże się nie być „czystym patentowo", zaleca się przeprowadzanie rozeznań w literaturze patentowej pod kątem FTO na wcześniejszych etapach wytwarzania, a nawet na etapie koncepcji.

dr Sylwia Błażej-Sosnowska rzecznik patentowy w Kancelarii KONDRAT i Partnerzy

Zatem, przedsiębiorco jeśli zaczynasz prace badawcze nad produktem, jesteś w trakcie prowadzenia badań R&D lub twój produkt jest już gotowy do komercjalizacji, pomyśl o przeprowadzeniu analizy swobód produkcyjno- -handlowych w zakresie literatury patentowej. Pozwoli to poznać potencjalne ryzyko naruszenia praw własności intelektualnej osób trzecich, a w związku z tym zaplanować strategicznie ruchy biznesowe. Świadomy przedsiębiorca prowadzący działalność związaną z opracowywaniem nowych produktów czy technologii nie powinien lekceważyć informacji, jakie niesie ze sobą taka analiza. Biznesowo zorientowany przedsiębiorca z pewnością będzie umiał wykorzystać dane wynikające z analizy FTO.

O wartości patentów wiedzą już chyba wszyscy przedsiębiorcy, natomiast o analizie swobód produkcyjno-handlowych (Freedom to Operate; FTO) raczej niewielu. A jest to przede wszystkim strategiczne narzędzie w zarządzaniu firmą, oparte na syntezie wiedzy naukowej, prawnej i biznesowej.

Czytaj także: Komercjalizacja wyników badań naukowych i prac rozwojowych

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe