Sąd: kara za wprowadzenie konsumenta w błąd, co do faktycznej wagi ryby

Brak informacji, że mrożona ryba była glazurowana i podanie jej podwójnej masy netto tj. z wodą i bez buduje mylne wyobrażenie o produkcie, co podlega karze. Taki zabieg może wprowadzić konsumenta w błąd, co do tego, ile faktycznie waży ryba po rozmrożeniu.

Aktualizacja: 23.12.2017 13:23 Publikacja: 23.12.2017 11:00

Sąd: kara za wprowadzenie konsumenta w błąd, co do faktycznej wagi ryby

Foto: Fotorzepa / Tytus Żmijewski

Spór dotyczył kary za nieprawidłowe oznakowanie mrożonej ryby. Kłopoty spółki zaczęły się po kontroli inspektorów Wojewódzkiego Inspektora Jakości Handlowej Artykułów Rolno- Spożywczych. Mieli oni sprawdzić jakość handlową przetworów rybnych.

W trakcie działań kontrolnych pobrali do oceny oznakowania próbki dorsza z Pacyfiku, konkretnie indywidualnie mrożonych polędwiczek z filetów. Na opakowaniu była podana data produkcji, mrożenia oraz minimalnej trwałości.

Cztery błędy

Kontrolerzy stwierdzili nieprawidłowości w oznakowaniu opakowań jednostkowych dorsza. Konkretnie chodziło o cztery błędy. Po pierwsze wytknęli, że spółka nie podała w nazwie wyrobu informacji o sposobie przetwarzania tj., że jest glazurowany. Po drugie ich zdaniem zamieściła niejasną, dezinformującą konsumenta informację co do wody użytej do wytworzenia produktu, tj. w wykazie składników wymieniono wodę stanowiącą glazurę.

Nie wykazano zaś wody dodanej do ryby wraz z zastosowanymi polifosforanami. Kolejne naruszenia to podanie w oznakowaniu podwójnej masy netto, tj.: ryby z glazurą (5 kg) oraz bez glazury (3,75 kg) oraz niepełnych danych identyfikujących producenta.

Wojewódzki inspektor jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych, nakazał spółce zmienić oznakowanie – ta decyzja stała się ostateczna. Następnie wydał też decyzję wymierzającą karę 2 tys. zł za wprowadzenie do obrotu artukułu spożywczego o niewłaściwej jakości handlowej.

Od rozstrzygnięcia o karze spółka już się odwołała, ale bez skutku. Główny inspektor jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych utrzymał je w mocy. Podkreślił, że producent jest zobowiązany do zapewnienia jakości towaru zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa żywnościowego. Oznakowanie artykułów rolno-spożywczych jest istotnym elementem jakości handlowej. Obowiązkiem producenta jest wprowadzanie do obrotu produktów oznakowanych w sposób rzetelny, co ułatwia konsumentowi dokonanie wyboru zgodnie z jego preferencjami i oczekiwaniami.

Inspektor podkreślił, że konsument jest słabszym uczestnikiem obrotu, a obowiązkiem producenta jest znajomość przepisów prawa i dołożenie należytej staranności w oznakowanie produktu.

Niski zakres naruszenia

Spółka zaskarżyła decyzję o karze do sądu administracyjnego. Przekonywała, że wytknięte jej błędy w oznakowaniu nie są na tyle istotne, aby mogły narazić w znaczącym stopniu interesy konsumentów i wpłynąć na dokonywane przez nich wybory. Dlatego stopień szkodliwości czynu jest znikomy, natomiast zakres naruszenia powinien być uznany za niski.

Zdaniem skarżącej refleksji wymaga również stopień zawinienia przedsiębiorcy, który pomimo niedochowania należytej staranności nie miał wiedzy o naruszeniu norm prawa żywnościowego. Ponadto nie kierował się chęcią zysku. Skarżąca stwierdziła, że 2 tys. zł to kara zbyt uciążliwa. Jej zdaniem sankcja obniżona do 500 zł również byłaby odczuwalna dla przedsiębiorcy, który w rzeczywistości nie osiągnął dodatkowej korzyści z powodu błędów w oznakowaniu.

Co na to sąd

Ta argumentacja nie przekonała jednak Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Ten nie dopatrzył się nieprawidłowości, zarówno w zakresie ustalenia stanu faktycznego, jak zastosowania do jego oceny przepisów prawa.

WSA przypomniał m.in., że nazwa danego środka spożywczego zawiera dane szczegółowe dotyczące warunków fizycznych tego środka spożywczego lub szczególnego przetwarzania, jakiemu został on poddany (np. sproszkowany, ponownie zamrożony, liofilizowany, głęboko mrożony, zagęszczony, wędzony), bądź dane takie towarzyszą nazwie, we wszystkich przypadkach w których pominięcie takiej informacji mogłoby wprowadzić nabywcę w błąd.

Gdy produkt w stanie stałym jest prezentowany w środku płynnym na etykiecie należy również podać masę netto środka spożywczego po odsączeniu. W przypadku, gdy środek spożywczy został glazurowany, deklarowana masa netto podawana jest z jej wyłączeniem.

Świadomość konsumenta

Sąd odniósł się też do tego jak należy wykazać na etykiecie zawartość wody.

Dodana woda wymieniana jest w kolejności według masy w produkcie gotowym. Natomiast w przypadku produktów mięsnych i surowych wyrobów mięsnych w formie płata, sztuki mięsa, plastra, porcji lub tuszy zwierzęcej nazwa żywności obejmuje informację o dodanej wodzie, jeżeli ta dodana przekracza 5 proc. wagi gotowego produktu. Ta sama zasada ma zastosowanie do produktów rybołówstwa i przygotowanych produktów rybołówstwa w formie płata, sztuki, plastra, porcji, filetu lub całego produktu rybołówstwa.

WSA podkreślił, że przepisy prawa żywnościowego sprzeciwiają się każdej praktyce, m.in. dotyczącej znakowania mogącej w jakikolwiek sposób wprowadzić w błąd konsumenta.

Zgodził się, że w aktualnych warunkach rynkowych konsumenci świadomi są ogromnej różnorodności oferowanych im towarów i z rozwagą podchodzą do sposobu, w jaki są one prezentowane. Niemniej jednak producent nie może wykorzystywać oznaczeń do wywoływania skojarzeń z zupełnie innym produktem.

Poprawne oznakowanie

WSA potwierdził stanowisko urzędników zarówno co do słuszności wytkniętych spółce nieprawidłowości, jak i wysokości kary. Nie miał wątpliwości, że w przypadku produktów glazurowanych konsument zwraca uwagę na ich nazwę, sposób przetworzenia, skład, w tym zawartość wody dodanej a także masę netto ryby i na tej podstawie podejmuje decyzję zakupie. Zatem niezbędnym warunkiem dokonania przez konsumenta świadomego wyboru jest poprawne ich oznakowanie.

Brak informacji, że produkt był glazurowany, a także wskazanie podwójnej masy netto, w tym masy netto ryby z glazurą, buduje mylne wyobrażenie o produkcie. Konsument może zostać wprowadzony w błąd co do faktycznej masy ryby, która po rozmrożeniu wynosi zaledwie 3,75 kg. Organ wyjaśnił, że obowiązujące przepisy wspólnotowe sprzeciwiają się podawaniu w oznakowaniu ryb mrożonych glazurowanych masy netto stanowiącej masę ryby łącznie z glazurą. Masa netto dla produktów tego typu dotyczy wyłącznie zawartości samej ryby, którą po rozmrożeniu produktu otrzyma konsument.

W ocenie WSA producent jako profesjonalny podmiot działający na rynku spożywczym powinien znać i stosować obowiązujące regulacje prawne w zakresie oznakowania.

Przedsiębiorca ponosi pełną odpowiedzialność za towar, który wprowadza do obrotu i jest zobowiązany dołożyć wszelkiej staranności, aby nie dopuścić do jakichkolwiek nieprawidłowości. Sąd zgodził się też, że wysokość wymierzonej kary jest adekwatna do stwierdzonych nieprawidłowości i naruszonych reguł.

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 21 lipca 2017 r. ©?

Sygnatura akt: VI SA/Wa 24/17

Spór dotyczył kary za nieprawidłowe oznakowanie mrożonej ryby. Kłopoty spółki zaczęły się po kontroli inspektorów Wojewódzkiego Inspektora Jakości Handlowej Artykułów Rolno- Spożywczych. Mieli oni sprawdzić jakość handlową przetworów rybnych.

W trakcie działań kontrolnych pobrali do oceny oznakowania próbki dorsza z Pacyfiku, konkretnie indywidualnie mrożonych polędwiczek z filetów. Na opakowaniu była podana data produkcji, mrożenia oraz minimalnej trwałości.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara