Firma budowlana dostanie dodatkowe wynagrodzenie – ponad ryczałt z przetargu

Za niezbędne roboty budowlane wykonawcy należy się zapłata od wzbogaconego inwestora.

Publikacja: 17.12.2015 06:37

Firma budowlana dostanie dodatkowe wynagrodzenie – ponad ryczałt z przetargu

Foto: www.sxc.hu

Firma budowlana dostanie dodatkowe wynagrodzenie – ponad ryczałt z przetargu, gdyż dodatkowe prace były niezbędne dla zachowania norm np. bezpieczeństwa.

To sedno najnowszego wyroku Sądu Najwyższego. Sprawa jest tym bardziej ciekawa, że to ekstrawynagrodzenie dostanie spółka, która zaproponowała w przetargu najniższą cenę (dzięki temu go wygrała), gdyż nie uwzględniono części niezbędnych robót.

Ponad ryczałt

Spółka budowlana A.-B. pozwała Gminę Ostrowiec Świętokrzyski, domagając się zasądzenia 1,3 mln zł dodatkowego wynagrodzenia za prace, jakie wykonała na rzecz gminy, tj. instalację systemu oddymiania w budynku Miejskiego Ośrodka Metodyki Pracy. Spółka twierdziła, że tych dodatkowych prac nie można było przewidzieć na podstawie projektu dostarczonego przez gminę (inwestora), a na tym niekompletnym, jak się pod koniec robót okazało, projekcie przygotowała ofertę. Oferta nietrafnie określała więc wartość prac, w konsekwencji także wynagrodzenie ryczałtowe za całą inwestycję. Potrzeba zainstalowania oddymiania ujawniła się już po zawarciu umowy i dopiero wtedy można było określić rzeczywisty rozmiar i wartość robót. Wtedy projektanci zmodyfikowali projekt.

Bezpodstawne wzbogacenie

Gmina odmówiła podpisania aneksu do umowy i zapłaty za prace, chociaż je odebrała bez zastrzeżeń. Według gminy wynagrodzenie ryczałtowe (w tym wypadku 11,8 mln zł) wyklucza żądanie dodatkowego wynagrodzenia. Poza tym spółka nie kwestionowała kompletności przedłożonego jej projektu prac, a zastrzeżenia zgłosiła dopiero w trakcie robót.

Sąd Okręgowy w Kielcach uwzględnił żądanie spółki, wskazując, że wprawdzie dodatkowe prace nie były objęte pierwotną umową, ale powódka je wykonała, więc o ich właśnie wartość gmina bezpodstawnie się wzbogaciła. Tę kwotę sąd zasądził (na podstawie art. 405 kodeksu cywilnego). Sąd Apelacyjny w Krakowie to rozstrzygnięcie utrzymał. I tak sprawa trafiła do Sądu Najwyższego.

Pełnomocnicy gminy, mecenasi Jan Mojek i Tomasz Turski, twierdzili, że zachowanie spółki jest dość typowe przy przetargach: wygrywa najtańsza oferta, w tym wypadku ze znacznie niższą ceną niż inne, a potem wykonawca próbuje zrekompensować sobie koszty żądaniem dodatkowej zapłaty. –To omijanie rygorów prawa zamówień publicznych –twierdzili pełnomocnicy.

Z kolei mec. Krzysztof Jermak przekonywał Sąd Najwyższy, że te prace musiały być wykonane, ponieważ bez nich budynku nie odebrałaby w szczególności straż pożarna. Ponieważ gmina nie zgodziła się na aneks do umowy, roszczenie zostało oparte na przepisach o bezpodstawnym wzbogaceniu.

Sąd Najwyższy przychylił się do tej argumentacji i skargę kasacyjną gminy oddalił.

– Wykonawcy dodatkowych prac budowlanych należy się wynagrodzenie ponad ryczałt ustalony w przetargu, jeśli prace były niezbędne dla zachowania norm budowlanych sanitarnych czy bezpieczeństwa, a nie przewidziano ich na etapie przetargu – wskazała w uzasadnieniu sędzia SN Barbara Myszka. – Bez tych instalacji budynek nie mógł być przecież oddany do użytku, a samo wykonanie robót nie budzi wątpliwości.

sygnatura akt: III CSK 23/15

Opinia

Stefan Jacyno, adwokat z kancelarii Wardyński i Wspólnicy

Ryczałtowe wynagrodzenie ma zagwarantować przestrzeganie dyscypliny finansowej. Jeżeli jednak zamawiający nie przygotuje prawidłowej dokumentacji i później się okazuje, że konieczne są prace dodatkowe, nieobjęte umową, to wykonawcę dodatkowym kosztem można obciążyć tylko wtedy, jeżeli mógł te prace wycenić, ale nie wziął ich pod uwagę przy oferowaniu ceny. Jeżeli nie mógł, to ryzyko nieprzewidzianej sytuacji ponosi zamawiający. Inaczej oznaczałoby to, że podmioty publiczne oczekują od przedsiębiorców nie tylko podatków, ale i bezpłatnych świadczeń w naturze. Dla prawnika może być ciekawe, dlaczego w tej konkretnej sprawie nie wystarczyły przepisy o zamówieniach publicznych i o robotach budowlanych, lecz trzeba było się odwołać do bezpodstawnego wzbogacenia, ale nie ma to znaczenia dla tego wyroku, który jest zgodny z prawem i sprawiedliwy.

Firma budowlana dostanie dodatkowe wynagrodzenie – ponad ryczałt z przetargu, gdyż dodatkowe prace były niezbędne dla zachowania norm np. bezpieczeństwa.

To sedno najnowszego wyroku Sądu Najwyższego. Sprawa jest tym bardziej ciekawa, że to ekstrawynagrodzenie dostanie spółka, która zaproponowała w przetargu najniższą cenę (dzięki temu go wygrała), gdyż nie uwzględniono części niezbędnych robót.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Praca, Emerytury i renty
Płaca minimalna jeszcze wyższa. Minister pracy zapowiada rewolucję
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Sądy i trybunały
Trybunał Konstytucyjny na drodze do naprawy. Pakiet Bodnara oceniają prawnicy
Mundurowi
Kwalifikacja wojskowa 2024. Kobiety i 60-latkowie staną przed komisjami