Trzy warunki wspólnego rozpoznania spraw sądowych

Wskutek połączenia sprawy otrzymują wspólną sygnaturę i zostają rozpoznane w ramach jednej rozprawy. Zwrot kosztów procesu przysługuje odrębnie w każdej z połączonych spraw.

Aktualizacja: 12.12.2015 16:27 Publikacja: 12.12.2015 15:58

Trzy warunki wspólnego rozpoznania spraw sądowych

Foto: 123RF

Przepis art. 219 Kodeksu postępowania cywilnego wprowadza możliwość połączenia przez sąd kilku oddzielnych spraw do łącznego rozpoznania. Podjęcie przez sąd decyzji o połączeniu kilku spraw do łącznego rozpoznania uzależnione jest od spełnienia trzech przesłanek.

W pierwszej kolejności należy podkreślić, że aby połączenie spraw do łącznego rozpoznania było możliwe, sprawy te muszą toczyć się przed tym samym sądem. Drugim warunkiem jest pozostawanie spraw w związku, trzecim natomiast możliwość objęcia tych spraw jednym pozwem. Ponieważ ustawodawca nie sprecyzował jaki związek pomiędzy sprawami może stanowić podstawę do ich połączenia, należy uznać, że chodzi tu nie tylko o związek o charakterze faktycznym, ale i prawnym. Rozważając kwestię ostatniej przesłanki, której to spełnienie uzasadnia połączenie spraw do łącznego rozpoznania, należy sięgnąć do przepisów art. 191 kpc, określających warunki kumulacji roszczeń, tj. możliwości objęcia kilku roszczeń jednym pozwem.

Podyktowane względami ekonomii procesowej zarządzenie w przedmiocie połączenia spraw ma charakter stricte techniczny i nie prowadzi do powstania jednej nowej sprawy, a zatem nie niweczy samodzielności i odrębności połączonych spraw. Wskutek połączenia sprawy otrzymują wspólną sygnaturę i zostają rozpoznane w ramach jednej rozprawy. Ponieważ połączone sprawy zachowują odrębność, wartość przedmiotu sporu nie podlega zsumowaniu. Co więcej, w każdej z połączonych spraw zapada odrębne rozstrzygnięcie, nawet jeżeli zostaje wydane w ramach jednego wyroku.

Na gruncie powyższych rozważań rodzi się pytanie: jak kształtują się koszty zastępstwa procesowego w przypadku połączenia spraw do wspólnego rozpoznania? Ponieważ to od decyzji powoda zależy czy wniesie on jeden pozew i zgłosi w nim wszystkie żądania, czy też w kilku odrębnych powództwach będzie dochodził roszczeń wynikających np. z niewykonania jednej umowy, ma on prawo do swobodnego ukształtowania treści swojego żądania, jak również wysokości wynikającego z niego roszczenia. W konsekwencji należy pamiętać, że wniesienie każdego powództwa w przypadku skorzystania z pomocy profesjonalnego pomocnika wiąże się z wygenerowaniem dodatkowych kosztów postępowania, tj. kosztów zastępstwa procesowego. Jest to położenie o tyle niekorzystne dla pozwanego, że w przypadku przegrania procesu, będzie on musiał zwrócić stronie powodowej taką wielokrotność kosztów zastępstwa procesowego, ile pozwów przeciwko niemu zostało wniesionych.

Przykład

Wysokość żądanej przez powoda kwoty wynosi 4503 zł. Zgodnie z §. 6 pkt 3 rozporządzenia ministra sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jedn. DzU z 2013 r., poz. 490), stawka minimalna przy wartości przedmiotu sprawy powyżej 1500 zł (a do 5000 zł) wynosi 600 zł. Gdyby zatem powód wniósł jeden pozew o zapłatę pełnej dochodzonej przez niego kwoty 4503 zł, wysokość kosztów zastępstwa procesowego, które pozwany byłby obowiązany mu zwrócić, wyniosłaby 600 zł. Jeżeli jednak powód zdecydowałby się na wniesienie trzech odrębnych powództw, każde o wartości przedmiotu sporu równej 1501 zł, wysokość kosztów zastępstwa procesowego równałaby się niebagatelnej już kwocie 1800 zł (3 x 600 zł).

Wydawać by się mogło, że rozwiązaniem dla tak niekorzystnej sytuacji pozwanego byłoby połączenie spraw do wspólnego rozpoznania. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazuje się jednak wyraźnie, że w razie połączenia spraw do wspólnego rozpoznania zwrot kosztów procesu przysługuje odrębnie w każdej z połączonych spraw (postanowienie SN z 3 lutego 2012 r., I CZ 164/11, Legalis; postanowienie SN z 22 listopada 2012, II CZ 126/12, Legalis). Istnieje także odmienny pogląd, wedle którego jeżeli połączone sprawy były jednorodzajowe, składane pisma jednolitej treści, niewymagające dodatkowego nakładu pracy, należy uznać za celowe obciążenie strony kosztami zastępstwa procesowego tylko w części odpowiadającej wysokości kosztów zastępstwa procesowego dla jednej tego rodzaju sprawy. Takie stanowisko nie znajduje uzasadnienia ani w doktrynie, ani w orzecznictwie Sądu Najwyższego i jako takie należy uznać za chybione.

—Karolina Niemiec, aplikant radcowski z kancelarii Meissner & Partnerzy w Opolu

Przepis art. 219 Kodeksu postępowania cywilnego wprowadza możliwość połączenia przez sąd kilku oddzielnych spraw do łącznego rozpoznania. Podjęcie przez sąd decyzji o połączeniu kilku spraw do łącznego rozpoznania uzależnione jest od spełnienia trzech przesłanek.

W pierwszej kolejności należy podkreślić, że aby połączenie spraw do łącznego rozpoznania było możliwe, sprawy te muszą toczyć się przed tym samym sądem. Drugim warunkiem jest pozostawanie spraw w związku, trzecim natomiast możliwość objęcia tych spraw jednym pozwem. Ponieważ ustawodawca nie sprecyzował jaki związek pomiędzy sprawami może stanowić podstawę do ich połączenia, należy uznać, że chodzi tu nie tylko o związek o charakterze faktycznym, ale i prawnym. Rozważając kwestię ostatniej przesłanki, której to spełnienie uzasadnia połączenie spraw do łącznego rozpoznania, należy sięgnąć do przepisów art. 191 kpc, określających warunki kumulacji roszczeń, tj. możliwości objęcia kilku roszczeń jednym pozwem.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów