Starosta udzielił spółce z o. o. pozwolenia na budowę dwóch hal magazynowych: z zapleczem biurowo-socjalnym i technicznym oraz z wiatą do przechowywania owoców i warzyw. Następnie wspólnicy spółki postanowili inwestycję sprzedać. Kupiła ją inna spółka, która wystąpiła o przeniesienie na nią pozwolenia na budowę hal. Po latach okazało się jednak, że zakup był nietrafiony.
Pozwolenie uchylone
Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego zwrócił się do starosty o wznowienie postępowania zakończonego pozwoleniem na budowę hal magazynowych. Okazało się, że obie hale istniały w dacie wydania decyzji.
Starosta uchylił pozwolenie na budowę. Spółka odwołała się do wojewody pomorskiego. Tłumaczyła, że inwestycję zrealizowała spółka, od której kupiła hale a starosta dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych, a także bezzasadnie przyjął, że w sprawie wyszły na jaw istotne dla sprawy nowe okoliczności faktyczne lub nowe dowody istniejące w dniu wydania decyzji, nieznane organowi, który wydał decyzję.
Wojewoda utrzymał decyzję starosty w mocy. Spółka odwołała się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku i udało się jej unieważnić decyzję starosty. Sprawa raz jeszcze trafiła do starosty. A ten rozstrzygnął ją już na niekorzyść spółki, podobnie zresztą jak wojewoda, do którego trafiło następnie odwołanie.
Wojewoda podkreślił, że postępowanie zostało wznowione na podstawie art. 145 § 1 pkt 5 Kodeksu postępowania administracyjnego Zgodnie z nim postępowanie wznawia się, jeżeli wyszły na jaw istotne dla sprawy nowe okoliczności faktyczne lub nowe dowody istniejące w dniu wydania decyzji, nieznane organowi, który wydał decyzję.