Utrudnienia restrukturyzacji grup kapitałowych

Ze względu na możliwość zaistnienia pomiędzy spółkami stosunku dominacji lub zależności oraz przez brak kompleksowej regulacji prawa koncernowego w Polsce, istnieje ryzyko nabycia przez daną spółkę udziałów bądź akcji własnych.

Publikacja: 09.12.2016 05:50

Utrudnienia restrukturyzacji grup kapitałowych

Foto: 123RF

Typowym elementem restrukturyzacji przeprowadzanych w ramach grup kapitałowych jest zbywanie pomiędzy spółkami udziałów lub akcji spółek wchodzących w skład tej grupy. Ze względu na możliwość zaistnienia pomiędzy tymi spółkami stosunku dominacji lub zależności oraz przez brak kompleksowej regulacji prawa koncernowego w Polsce, istnieje ryzyko nabycia przez daną spółkę udziałów bądź akcji własnych. Biorąc pod uwagę generalny zakaz nabywania udziałów (akcji) własnych oraz surowe sankcje związane z nabyciem udziałów (akcji) wbrew zakazowi, ważne jest, aby transakcja bądź restrukturyzacja poprzedzona została analizą wzajemnych powiązań pomiędzy spółkami. Jest to szczególnie istotne w świetle pojawiającej się praktyki sądów rejestrowych polegającej na kwestionowaniu ważności dokonanego w takiej konfiguracji przeniesienia praw udziałowych.

Udziały (akcje) własne

O udziałach lub akcjach własnych można mówić, gdy to spółka (z ograniczoną odpowiedzialnością, akcyjna bądź komandytowo-akcyjna), na podstawie dowolnej czynności prawnej, staje się nominalnie swoim własnym wspólnikiem, na skutek nabycia swoich udziałów lub akcji. Kodeks spółek handlowych zasadniczo zabrania nabywania udziałów oraz akcji własnych przez spółki. Wyjątki od generalnego zakazu zostały enumeratywnie określone w Kodeksie spółek handlowych (np. nabycie udziałów w celu ich umorzenia). Ten zakaz rozciąga się również na nabywanie udziałów spółki przez jej spółki zależne, co oznacza, że spółka dominująca nie może nabywać udziałów (akcji) własnych za pośrednictwem spółek zależnych.

Stosunek dominacji i zależności

Polskie prawo nie doczekało się dotychczas kompleksowej regulacji prawa holdingowego. Kodeks spółek handlowych zawiera enumeratywne wyliczenie relacji, które stanowią o stosunku dominacji/zależności pomiędzy spółkami handlowymi, którymi są w szczególności:

- dysponowanie większością głosów na zgromadzeniu wspólników lub walnym zgromadzeniu, bądź w zarządzie innej spółki kapitałowej;

- uprawnienie do powoływania i odwoływania większości członków zarządu lub rady nadzorczej innej spółki kapitałowej;

- unia personalna w organach zarządzających (członkowie zarządu spółki dominującej stanowią więcej niż połowę członków zarządu innej spółki kapitałowej).

Jednym z celów wyróżnienia pojęć spółki dominującej i zależnej jest rozszerzenie na spółki zależne możliwości stosowania nakazów i zakazów adresowanych co do zasady do spółki, która w danym przypadku jest spółką dominującą. Zabieg ten ma uniemożliwiać obejście prawa przy wykorzystaniu podmiotów zależnych. Przykładem takiej regulacji jest nabycie udziałów bądź akcji własnych spółki przez spółkę od niej zależną, które zrównane zostało w skutkach z nabyciem udziałów własnych przez samą spółkę.

Przykład 1.

Jan Kowalski dokonuje zbycia posiadanych udziałów w spółce X sp. z o.o. (w której członkami zarządu są Adam Nowak oraz Jerzy Nowak) na rzecz spółki Y sp. z o.o. (w której jest ten sam skład zarządu, co w spółce X sp. z o.o.).

Ze względu na fakt, iż spółki X sp. z o.o. i Y sp. z o.o. mają tożsamy skład zarządu, są one wzajemnie wobec siebie dominujące oraz zależne. Tym samym, transakcja pomiędzy Janem Kowalskim a spółką Y sp. z o.o., której przedmiotem są udziały spółki X sp. z o.o. stanowi niedozwolone nabycie udziałów własnych przez spółkę X sp. z o.o. Naruszenie obowiązków określonych w Kodeksie spółek handlowych następuje de facto bez udziału spółki X sp. z o.o. W związku z tym, to na zarządzie spółki Y sp. z o.o. spoczywa obowiązek wykazania się nadzwyczajną ostrożnością przy dokonywaniu tego typu operacji.

Jakie konsekwencje

Obecna regulacja znacznie utrudnia oraz zwiększa ryzyko przeprowadzania restrukturyzacji oraz transakcji w ramach grup kapitałowych. Po pierwsze – czynność prawna polegająca na nabyciu udziałów własnych wbrew ustawowemu zakazowi jest nieważna (inaczej sytuacja wygląda w przypadku spółki akcyjnej, w której nabycie jest ważne, jednak wykonywanie praw udziałów z własnych akcji jest zawieszone, z wyjątkiem uprawnień do ich zbycia lub czynności zmierzających do zachowania tych praw). Po drugie – zarząd dopuszczający do nabycia przez spółkę własnych udziałów lub akcji narażony jest na odpowiedzialność karną.

W toku badania tytułu prawnego do przenoszonych udziałów może się więc okazać, że w przeszłości udziały spółki z ograniczoną odpowiedzialnością zostały nabyte przez jej spółkę zależną, a więc czynność będąca podstawą zbycia była nieważna. Problem może okazać się jeszcze poważniejszy w sytuacji, gdy po nabyciu udziałów własnych dokonywane były kolejne transakcje na tych samym udziałach (tym samym również nieważne – o czym sprzedający mógł nie mieć dostatecznej wiedzy).

Na skalę problemu wskazuje również ostatnia praktyka sądów rejestrowych odmawiająca wpisu do rejestru czynności, której skutkiem było nabycie udziałów własnych (np. rejestracja podwyższenia kapitału zakładowego).

Przykład 2.

Spółka X sp. z o.o. (będąca spółką zależną spółki Y sp. z o.o. – zarząd obu spółek jest tożsamy tak jak w przykładzie 1 dokonała podwyższenia kapitału zakładowego. Udziały w podwyższonym kapitale zakładowym objął Jan Kowalski, który na pokrycie kapitału zakładowego przeniósł na spółkę X sp. z o.o. udziały, które posiadał w spółce Y sp. z o.o.

W przykładzie, poprzez wniesienie do spółki zależnej udziałów spółki dominującej dochodzi do nabycia udziałów własnych przez spółkę dominującą. W takiej sytuacji istnieje ryzyko, iż sąd rejestrowy odmówi rejestracji podwyższenia kapitału zakładowego spółki zależnej.

Konieczność weryfikacji powiązań

Celem wprowadzenia regulacji zakazu nabywania udziałów oraz akcji własnych jest zapobiegnięcie sytuacji, gdy spółka staje się swoim własnym wspólnikiem, w rezultacie czego mogą powstać istotne problemy związane z wykonywaniem praw udziałowych w spółce oraz z faktycznym pokryciem kapitału zakładowego. Intencją przeprowadzenia procesów restrukturyzacyjnych nie jest bynajmniej doprowadzenie do stanu niezgodnego z prawem, zaburzającego normalne relacje korporacyjne pomiędzy spółką a wspólnikami. O przeniesieniu udziałów pomiędzy spółkami z grupy decyduje bowiem najczęściej struktura transakcji zdeterminowana czynnikami biznesowymi. Niestety, w świetle obowiązujących przepisów, cel nabycia udziałów własnych (pomijając dopuszczalne wyjątki) nie ma znaczenia przy ocenie skuteczności bądź ważności dokonanej czynności.

Należy ponadto zwrócić uwagę, że w przypadku unii personalnej w strukturze holdingowej (np. w przypadku gdy w skład zarządów spółek córek wchodzi ta sama osoba) nie dochodzi do stworzenia faktycznej relacji dominacji/zależności pomiędzy spółkami znajdującymi się na tym samym poziomie. W takiej sytuacji oczywistym jest, iż spółką dominującą jest spółka matka posiadająca najczęściej zarówno większość głosów jak i prawo powoływania zarządów spółek córek.

Aktualnie, wszelkie transakcje pomiędzy spółkami powinny być poprzedzone analizą w zakresie ich wzajemnych powiązań (tj. identyfikacji potencjalnych stosunków dominacji/zależności). W przypadku wykrycia takich zależności, konieczne jest zmodyfikowanie struktury transakcji, w celu uniknięcia nabycia przez spółkę udziałów własnych poprzez spółkę zależną. Brak innych opcji w tym zakresie, może prowadzić do sytuacji, w której jedynym możliwym wyjściem będą zmiany w składach osobowych powiązanych spółek (np. odwołanie członka zarządu zasiadającego w obydwu spółkach lub powołanie odmiennych zarządów). Rozwiązania takie nie znajdują jednak zazwyczaj uzasadnienia ekonomicznego i mogą być powiązane z wymogiem dokonania dodatkowych czynności (np. zmiana statutu/umowy spółki bądź wypełnienie obowiązku informacyjnego w przypadku spółek notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych).

Unia personalna

W obecnych realiach gospodarczych, gdy na rynku funkcjonują bardzo rozbudowane struktury holdingowe, unia personalna pomiędzy spółkami nie musi koniecznie świadczyć o faktycznym sprawowaniu kontroli nad daną spółką. Ocena, czy dana spółka jest dominująca wobec drugiej powinna być dokonywana wielopłaszczyznowo, w szczególności z uwzględnieniem okoliczności, iż jednostką dominującą wobec obu spółek może być podmiot trzeci (np. posiadający większość głosów bądź prawo powoływania organów w obu spółkach). W tym kontekście, kryterium unii personalnej jako przesłanki decydującej o wzajemnym stosunku dominacji/zależności pomiędzy spółkami powinno być stosowane wyjątkowo, na przykład w odniesieniu do spółek, które nie uczestniczą w pionowych strukturach holdingowych.

—Wojciech Trzciński radca prawny w kancelarii PwC Legal

—Ernest Dymel, radca prawny w kancelarii PwC Legal

Typowym elementem restrukturyzacji przeprowadzanych w ramach grup kapitałowych jest zbywanie pomiędzy spółkami udziałów lub akcji spółek wchodzących w skład tej grupy. Ze względu na możliwość zaistnienia pomiędzy tymi spółkami stosunku dominacji lub zależności oraz przez brak kompleksowej regulacji prawa koncernowego w Polsce, istnieje ryzyko nabycia przez daną spółkę udziałów bądź akcji własnych. Biorąc pod uwagę generalny zakaz nabywania udziałów (akcji) własnych oraz surowe sankcje związane z nabyciem udziałów (akcji) wbrew zakazowi, ważne jest, aby transakcja bądź restrukturyzacja poprzedzona została analizą wzajemnych powiązań pomiędzy spółkami. Jest to szczególnie istotne w świetle pojawiającej się praktyki sądów rejestrowych polegającej na kwestionowaniu ważności dokonanego w takiej konfiguracji przeniesienia praw udziałowych.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów