Sąd łagodny dla małych firm

Najmniejsi przedsiębiorcy będą mogli być traktowani przed sądem jak osoby fizyczne. To ważna nowelizacja k.p.c.

Aktualizacja: 04.12.2017 06:50 Publikacja: 03.12.2017 18:30

Sąd łagodny dla małych firm

Foto: Fotolia.com

Przedsiębiorcy, którzy rozliczają się na podstawie karty podatkowej, czyli właściciele pojedynczych sklepów, stoisk, rzemieślnicy, będą mogli wnioskować, by sąd prowadził ich sprawę jak zwykłą cywilną, dla Kowalskiego. Chodzi o ponad 100 tys. firm.

Dokonany wybór będzie wiążący dla sądu, który będzie rozpatrywał ich sprawę.

– Trudno wymagać od drobnego przedsiębiorcy, który przypomina konsumenta, wiedzy prawniczej, a nawet obsługi prawnej takiej, jaką dysponują większe firmy. Dlatego zostawiamy im wybór, czy zechcą skorzystać z szybszej, ale trudniejszej prawniczo ścieżki gospodarczej czy też ze zwykłej procedury. Będzie to prawo zarówno wytaczającego sprawę, jak i pozwanego – mówi Łukasz Piebiak, wiceminister sprawiedliwości.

Zmiany dla firm zawiera projekt obszernej noweli kodeksu postępowania cywilnego autorstwa Ministerstwa Sprawiedliwości.

Reforma zmierza do przywrócenia po pięciu latach odrębnego, bardziej rygorystycznego dla stron i sędziów, postępowania gospodarczego. Ma się ono skupiać na dowodach z dokumentów, a nie świadkach. I sprawić, że sprawy rozpatrywane będą w ciągu sześciu miesięcy. To z kolei dobra informacja dla większych firm.

Strony będą miały bowiem obowiązek podawania wszystkich faktów i dowodów już w pierwszym piśmie: pozwie i odpowiedzi na pozew. A przytaczane fakty w pierwszej kolejności mają być wykazywane dokumentami, także elektronicznymi.

Powoływanie świadków może być limitowane. Skłonieniu przedsiębiorcy do składania dowodów w formie dokumentów miałaby służyć nowa opłata od wniosku o wezwanie świadka na rozprawę – po 100 zł od osoby. Taki pomysł ciągle jest rozważany przez ekspertów w MS.

Z kolei nieskorzystanie przed procesem z próby ugodowej upoważni sąd do obciążenia winnego tego zaniedbania kosztami procesu, choćby go wygrał.

Prawnicy są podzieleni w ocenie zmian. Mecenasi Piotr Zimmerman i Maciej Gutowski pochwalają powrót procedury gospodarczej.

Bartłomiej Przymusiński, sędzia gospodarczy z Poznania, uznaje to za archaiczny pomysł. – Obecna procedura jest dobrze uszyta, nie brak też fachowych sędziów – ocenia. – Brakuje natomiast wyposażenia ich w odpowiednią pomoc urzędniczą. Być może niektóre opłaty sądowe powinny być zwiększone.

– Problemem obecnych wydziałów gospodarczych jest brak sędziów specjalistów – ocenia Paweł Kuglarz, radca prawny z kancelarii prawnej Taylor Wessing. – Obserwuję np. sądy upadłościowe, w których wyspecjalizowani sędziowie sprawnie prowadzą niełatwe sprawy – podkreśla.

Przedsiębiorcy, którzy rozliczają się na podstawie karty podatkowej, czyli właściciele pojedynczych sklepów, stoisk, rzemieślnicy, będą mogli wnioskować, by sąd prowadził ich sprawę jak zwykłą cywilną, dla Kowalskiego. Chodzi o ponad 100 tys. firm.

Dokonany wybór będzie wiążący dla sądu, który będzie rozpatrywał ich sprawę.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe