Uważam, że firma X wykorzystała swoją dominującą pozycję na rynku dowolnie różnicując sytuację swoich kontrahentów. Czy moje stanowisko jest słuszne? – pyta pan Jerzy.

Czynem nieuczciwej konkurencji jest działanie sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami, jeżeli zagraża lub narusza interes innego przedsiębiorcy bądź klienta. Jest nim w szczególności: wprowadzające w błąd oznaczenie przedsiębiorstwa, fałszywe lub oszukańcze oznaczenie pochodzenia geograficznego towarów albo usług, wprowadzające w błąd oznaczenie towarów lub usług, naruszenie tajemnicy przedsiębiorstwa, nakłanianie do rozwiązania lub niewykonania umowy, naśladownictwo produktów, pomawianie lub nieuczciwe zachwalanie, utrudnianie dostępu do rynku, przekupstwo osoby pełniącej funkcję publiczną, a także nieuczciwa lub zakazana reklama, organizowanie systemu sprzedaży lawinowej oraz prowadzenie bądź organizowanie działalności w systemie konsorcyjnym.

Czytaj także: Ochrona konkurencji i konsumentów a pozycja dominująca

Czynem nieuczciwej konkurencji jest również utrudnianie innym przedsiębiorcom dostępu do rynku, w szczególności przez rzeczowo nieuzasadnione, zróżnicowane traktowanie niektórych klientów. Zgodnie zaś z wyrokiem Sądu Najwyższego z 31 marca 2017 r., I CSK 290/16 ustalanie różnych cen przez przedsiębiorcę na swoje produkty, przez co niektórzy jego kontrahenci uzyskują bardziej preferencyjne warunki niż pozostali, jest dopuszczalne pod warunkiem, że jest to uzasadnione ekonomicznie. Aby zatem udzielić jednoznacznej odpowiedzi na pytanie czytelnika, niezbędne byłoby ustalenie pozycji ekonomicznej zarówno jego firmy, jak i przedsiębiorcy Y w zakresie dystrybucji okien firmy X. Dla rozstrzygnięcia problemu nie ma żadnego znaczenia to, czy X zajmuje, bądź nie dominującą pozycję na rynku usług. Wynika to choćby z wyroku SN z 12 października 2007 r., V CSK 261/07.