Zarząd sukcesyjny: po śmierci biznesmena jego działalność będzie można kontynuować

Zarządca sukcesyjny będzie mógł wykonywać prawa i obowiązki majątkowe zmarłego przedsiębiorcy w sprawach wynikających z prowadzenia przedsiębiorstwa w spadku.

Publikacja: 26.11.2017 09:30

Zarząd sukcesyjny: po śmierci biznesmena jego działalność będzie można kontynuować

Foto: 123RF

Na dzień 1 stycznia 2018 roku planowane jest wejście w życie ustawy o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej. Rządowy projekt ustawy z dnia 14 lipca 2017 roku wpisany został do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów i jest obecnie na etapie opiniowania.

Działalność gospodarcza prowadzona jednoosobowo przez osoby fizyczne jest obecnie najpopularniejszą formą wykonywania działalności gospodarczej w Polsce. Jak wskazano w uzasadnieniu do projektu ustawy-według stanu na dzień 31 grudnia 2016 r. w rejestrze REGON wpisanych było blisko 3 miliony osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą i niemal 300 tysięcy spółek cywilnych. Dla porównania, wszystkich spółek handlowych było wpisanych do tego rejestru niewiele ponad 500 tysięcy. Mimo popularności tej formy prowadzenia działalności, wraz ze śmiercią przedsiębiorcy jednoosobowego praktycznie kończy się byt prawny prowadzonego przez niego przedsiębiorstwa.

W chwili śmierci przedsiębiorcy wygasają decyzje administracyjne związane z działalnością gospodarczą, które skierowane były indywidualnie do zmarłego przedsiębiorcy – np. koncesje, licencje i zezwolenia. Spadkobiercy nie mają możliwości posługiwania się numerami NIP i REGON przedsiębiorcy, a możliwość posługiwania się firmą zmarłego przedsiębiorcy jest znacznie ograniczona. Wraz ze śmiercią przedsiębiorcy wygasają umowy o pracę zawarte z pracownikami zmarłego oraz co do zasady także pełnomocnictwa udzielone przez przedsiębiorcę. Dotyczy to także niektórych umów cywilnoprawnych – np. umów zlecenia, o ile nie zastrzeżono w nich inaczej. Po śmierci przedsiębiorcy powstaje również problem z dostępem do rachunku bankowego prowadzonego dla przedsiębiorstwa. W przypadku natomiast, gdy spadkobiercami są osoby małoletnie, pojawić się może problem związany z koniecznością uzyskiwania zgody sądu opiekuńczego na dokonanie czynności związanych ze spadkiem i wchodzącymi w skład masy spadkowej składnikami przedsiębiorstwa. Wszystkie te problemy powodują, że kontynuacja lub wznowienie działalności przedsiębiorstwa przez następców prawnych zmarłego jest niezwykle utrudnione, a czasem wręcz niemożliwe.

Podstawowym celem projektowanej regulacji jest zapewnienie przedsiębiorcom będącym osobami fizycznymi warunków do zachowania ciągłości funkcjonowania przedsiębiorstwa po ich śmierci. Ze względu na fakt, że problem sukcesji przedsiębiorstwa osoby fizycznej dotyka wielu gałęzi prawa, projekt ustawy przewiduje zmiany przepisów nie tylko z zakresu prawa cywilnego i handlowego, ale także prawa administracyjnego, prawa pracy i ubezpieczeń społecznych czy prawa podatkowego.

Tymczasowy zarząd

Jednym z głównych założeń projektu jest wprowadzenie instytucji zarządu sukcesyjnego – a więc tymczasowego zarządu przedsiębiorstwem w spadku. Od chwili ustanowienia zarządca sukcesyjny będzie mógł wykonywać prawa i obowiązki majątkowe zmarłego przedsiębiorcy w sprawach wynikających z prowadzenia przedsiębiorstwa w spadku. Zarządca sukcesyjny działać ma w imieniu własnym, ale na rachunek następców prawnych przedsiębiorcy i jego małżonka, którym przysługuje udział w przedsiębiorstwie w spadku. Zarządcą sukcesyjnym będzie mogła zostać tylko osoba fizyczna mająca pełną zdolność do czynności prawnych, która nie została skazana za określone w ustawie przestępstwa oraz w stosunku do której nie orzeczono prawomocnie zakazu prowadzenia działalności gospodarczej lub pełnienia funkcji zarządcy sukcesyjnego. W jednym czasie będzie mógł być powołany tylko jeden zarządca sukcesyjny, a zarządu sukcesyjnego nie będzie można ograniczyć ze skutkiem wobec osób trzecich. Zarządca sukcesyjny będzie miał prawo pozywać i być pozwany w sprawach wynikających z prowadzenia przedsiębiorstwa w spadku.

Do ustanowienia zarządu sukcesyjnego konieczne będzie wyrażenie zgody przez powoływaną osobę oraz dokonanie wpisu do CEIDG. W przypadku, gdy zarząd powołany zostanie za życia przedsiębiorcy, zarząd sukcesyjny powstanie z mocy prawa wraz ze śmiercią przedsiębiorcy. Przedsiębiorca będzie mógł powołać zarządcę sukcesyjnego również w ten sposób, że udzielając prokury, zastrzeże za zgodą prokurenta, że z chwilą śmierci przedsiębiorcy wskazany prokurent stanie się zarządcą sukcesyjnym. Zastrzeżenie to oraz zgoda prokurenta wymagać będzie formy pisemnej pod rygorem nieważności.

Projekt ustawy przewiduje również możliwość ustanowienia zarządcy w ciągu dwóch miesięcy od dnia śmierci przedsiębiorcy przez małżonka zmarłego, zapisobiercę windykacyjnego oraz przez osobę, która przyjęła spadek – po spełnieniu określonych w ustawie warunków. Uprawnienie to wygasa z upływem dwóch lat od dnia śmierci przedsiębiorcy. Powołanie zarządcy po śmierci przedsiębiorcy wymaga zachowania formy aktu notarialnego.

W projekcie ustawy szczegółowo uregulowano również obowiązki zarządcy, reguły jego odpowiedzialności, zasady dokonywania przez niego czynności zwykłego zarządu oraz przekraczających zwykły zarząd, a także zasady wynagrodzenia zarządcy. Ustalono również reguły dysponowania środkami zgromadzonymi na rachunku bankowym, wykorzystywanym przy prowadzeniu przedsiębiorstwa.

Dotychczasowa firma

Wśród zakładanych w projekcie rozwiązań wskazać należy na propozycję umożliwienia posługiwania się – od dnia otwarcia spadku do dnia działu spadku – dotychczasową firmą spadkodawcy z dodatkiem określenia „w spadku". Co istotne – proponuje się, aby NIP przedsiębiorcy przechodził na przedsiębiorstwo w spadku i wygasał dopiero wraz z wygaśnięciem zarządu sukcesyjnego, a jeśli zarząd ten nie zostanie ustanowiony – wraz z upływem terminu do powołania zarządcy sukcesyjnego. Wprowadzona ma również zostać możliwość dokonywania sądowego lub umownego częściowego działu spadku – z tego powodu, że w skład spadku wchodzi przedsiębiorstwo. Projekt przewiduje również, że decyzje związane z przedsiębiorstwem nie wygasną, jeśli zarządca sukcesyjny lub następca prawny przedsiębiorcy zapewnia spełnienie warunków do uzyskania danej decyzji oraz spełni inne, przewidziane w ustawie, wymogi.

Stosunki pracy

W zakresie prawa pracy i ubezpieczeń społecznych planowane jest wprowadzenie przepisów dotyczących zachowania stosunków pracy po śmierci przedsiębiorcy. W przypadku, gdy zarządca sukcesyjny ustanowiony będzie jeszcze za życia przedsiębiorcy, stosunki pracy zostaną zachowane. Jeśli zarządca ustanowiony zostanie po śmierci przedsiębiorcy, stosunki pracy wprawdzie wygasną, ale pracownikom będzie przysługiwało prawo powrotu do pracy na zasadach analogicznych jak przy przywróceniu do pracy. Zarządca sukcesyjny zostanie natomiast uznany za płatnika składek z tytułu ubezpieczenia społecznego osób zatrudnionych. Będzie także osobą uprawioną do dokonywania wszelkich czynności związanych z zatrudnieniem.

Zdaniem autorki

Kaja Jakubczak, z Kancelarii Bogdan Chudoba Adwokaci Doradcy Podatkowi

W projekcie ustawy o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej, przewidziano zwolnienie od podatku w przypadku nabycia w drodze dziedziczenia lub zapisu windykacyjnego własności przedsiębiorstwa, lub udziału w nim. Warunkiem skorzystania ze zwolnienia będzie zgłoszenie nabycia oraz prowadzenie przedsiębiorstwa przez okres pięciu lat od jego nabycia. W obecnym stanie prawnym zwolnione od podatku jest nabycie własności rzeczy i praw majątkowych, w tym także przedsiębiorstw, ale wyłącznie przez osoby najbliższe. Wprowadzane zwolnienie ma zachęcić spadkobierców, których łączył ze zmarłym dalszy stopień pokrewieństwa, do przejmowania i prowadzenia dziedziczonych przedsiębiorstw.

Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Nieruchomości
Odszkodowanie dla Agnes Trawny za ziemię na Mazurach. Będzie apelacja
Sądy i trybunały
Wymiana prezesów sądów na Śląsku i w Zagłębiu. Nie wszędzie Bodnar dostał zgodę
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego