– Problem w tym, że przedsiębiorcy już raz zapłacili za prawo użytkowania wieczystego, którego cena rynkowa właściwie nie różni się od prawa własności. W ich wypadku, jak i spółdzielni, rzekoma korzyść przekształcenia pojawi się dopiero po wniesieniu wszystkich opłat przekształceniowych, czyli za 20 lat. A wtedy deweloperzy nie będą już właścicielami nieruchomości, bo je sprzedadzą. Przekształcenie nastąpi z mocy prawa, nie mamy możliwości z niego nie skorzystać – tłumaczy Konrad Płochocki.
Problem widzi również Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju. W ubiegłym tygodniu, w środę upubliczniło projekt nowelizacji ustawy o Krajowym Zasobie Nieruchomości, który wprowadza do ustawy przekształceniowej zmiany dotyczące pomocy publicznej.
Zmiany są za małe
– Proponujemy, by prawo użytkowania wieczystego w nowym bloku przekształcało się z mocy prawa we własność dopiero z chwilą wpisu do księgi wieczystej odrębnej własności ostatniego mieszkania w bloku. Dziś przepis mówi, że do przekształcenia dojdzie już z chwilą oddania budynku do użytkowania – tłumaczy Zbigniew Przybysz z resortu.
Oznacza to, że przekształcenie wydłuży się w czasie. Dzięki temu wielu deweloperów uniknie ryzyka przekroczenia limitu pomocy i obowiązku dopłacania, bo zdąży się pozbyć lokali.
Deweloperzy uważają, że zmiana rozwiąże tylko część problemów. Nierozstrzygnięty pozostaje też problem spółdzielni mieszkaniowych.
Mateusz Grabiec partner w Baker McKenzie Krzyżowski i Wspólnicy sp.k.
Jeśli nie dojdzie do zmiany ustawy przekształceniowej, może ona sprowadzić widmo bankructwa na deweloperów. Propozycja zmian, która została niedawno opublikowana, nie rozwiązuje jednak problemu. Ogranicza ryzyko udzielenia niedozwolonej pomocy publicznej deweloperom, którzy będą oddawać do użytkowania inwestycje po Nowym Roku, jednak pomija inwestycje oddane już do użytkowania, ale jeszcze nieskomercjalizowane. Projekt po prostu przerzuca ryzyko ponoszenia tych kosztów na profesjonalnych nabywców lokali. Mowa o firmach, które chcą inwestować w mieszkania na wynajem, ale też o wszystkich innych przedsiębiorcach nabywających lokale w budynkach mieszkalnych posadowionych na gruntach podlegających „opóźnionemu" przekształceniu.